reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Chyba idą nowe zęby. Frulo nie może zasnąć, ślini się na potęgę i pojawił się dziś znowu katar...
Mam nadzieję, że to zęby, a nie znowu przeziębienie. Cały dzień dziś Franek kicha - ale pewnie to od kataru...

Planuję obiady na przyszły tydzień. Kiedyś to lubiłam, ale przy tej głupiej diecie to nie jest takie proste :/
 
reklama
wrublik - no to rzeczywiście pechowo z tą wycieczką!!!!! ale tak jak napisałaś - trzeba mieć nadzieję, że jeszcze raz Wam się uda wygrać:-):-)

mąż dziś świętuje;-) powiedział, że z dzięki tej nagrodzie będzie miał dla mnie jakiś prezent:-) ciekawe, co wymyśli:sorry2:

jak fajnie, że weekend!!


Ewa - też mam nadzieję, że to zwykły katarek, ale jeśli Franek będzie dużo przebywał z dziećmi, to być może będzie troszkę więcej chorował.. takie uroki żłobków! znam to z retrospekcji..
 
Salomii, Maksiu miał stwierdzone wzmożone napięcie i chodzę z nim do rehabilitantki, ale jak bylismy we wrześniu, to pełzał, ale wokół własnej osi, a od ok 2 tygodni pełza do przodu. fałdki chyba ma symetryczne, ale też bym się udała na sprawdzenie bioderek. Muszę się umówić do rehabilitantki i zapytać o tę lewą stronę. Dzisiaj nawet długo się pierwszy raz utrzymał w pozycji do raczkowania i ruszał się do przodu i tyłu, ale było to jednorazowe. Może ja mu utrudniam przez to że buszuje w rajstopach po panelach i się ślizga. (chcę kupić dywan do pokoju, może będzie mu łatwiej...)
No nic, będę dzwonić do rehabilitantki i zapytam co i jak.
 
Hejka!
Ja jakas zdechnięta. Zaraz idę do łóżka i może jeszcze z pół strony Chmielewskiej uda mi się przeczytać przed zaśnięciem ;-)

U Idy z kupskaniem lepiej. Już dzisiaj takiej rzadzizny nie robiła. Jeść konkretów w dalszym ciągu nie chce. Tzn. kawałek samego mięsa jeszcze zjadła, ale wymieszane z warzywami było blee.

Jutro jedziemy do rodziców. W niedzielę będzie mały zjazd rodzinny, bo mama ma imieniny :-)
 
Cwietka no zesz nie moge podkreslenia wylaczyc ja po Tunezji hmm mialam sensacje hehehe baardzo mocne i w koncu kupilam taki specyfik w saszetkach z elektrolitami, po wirusie Arlenki nauczona tym ze musialam dawac jej cole :/ kupilam na wszelki wypadek takie samo lekarstwo dla bobasow, w sumie nie lekarstwo tylko napoj elektrolityczny ale pomaga to z pewnoscia zachowac mineraly i zapobiega odwodnienia konsekwencjom :)

Ainah powiem Ci ze Maksiu chyba nie usiedzi na dywanie :) zalezy oczywiscie jak duzy dywan :D u nas robote robi mata jesli ja sie bawie z Arlenka bo inaczej lata po calej chacie :) mysle ze maly da rade nawet slizgajac sie, on jest jeszcze malutki, prawie miesiac mlodszy od Arleny ktora dopiero probuje przemieszczac nogi na czworaczkach, ale jesli myslisz ze to pomoze to kup rajstopki z tym silikonem na kolankach, do mnie wlasnie idzie jedna para na probe w paczce z PL :) bo u mnie same panele w sumie a ze wzgledu na kota na dywan sie nie zdecyduje :) chociaz taki nieduzy chcialabym pod lawe. W sumie myslalam ze juz przestalas chodzic na cwiczenia z Maksiem ale chyba pomylilo mi sie z Anka
:baffled: powiem Ci (oooooooooooo samo sie wylaczylo:szok::szok:) ze w grupie Arlenkowej 3 osobowej jest dziewczynka ktora tak samo pelzala jak Arlena i Maksiu ale na przeciwna noge co Arlena i ona od poczatku miala cos z bioderkiem, Arlenie wyszlo ze wszystko jest ok, wczesniej troszke za bardzo jej odlatywaly na bok ale to bylo delikatne i nie budzilo niepokoju, tak wiec moze faktycznie powtorne usg czy rtg dla swietego spokoju, mysle ze tak moze tez byc ot tak bez powodu(zapytaj Antylopke ona tu dla mnie guru w tych sprawach :))
 
oj, ostatnio mam niewiele czasu na BB ... no ale udalo mi sie nadrobic :tak:

u nas ok. dziewczyny zdrowie i rozrabiaja. Alicja to istny dynamit, chwili nie usiedzi spokojnie, raczkuje po calym mieszkaniu, chodzi przy meblach i juz chwilami stoi sama bez podparcia. dzisiaj bylysmy u pediatry i wage ma nadal piorkowa - 7200g :dry: ale na dlugosc urosla ladnie, wiec daje jej spokoj.

u mnie w pracy rewolucje - w koncu zostalam szefem projektu. juz zaczelam sie martwic, co bedzie z wyjazdami, a za dwa dni przyszla informacja z siedziby firmy, ze projekt jest przesuniety na za rok :-D
 
Wpadam tradycyjnie na chwilkę - pogratulować zdolności dzieciaczków i awansu męża (Asjaa) oraz zdrówka fasolinki (Ainah). Szkoda, że nie mogę pogratulować wycieczki Wrublikowi:-(, ale pech, oby Wam się to zwróciło jakoś w przyszłości, może wygraną w Totolotka:tak:
Salomii - cieszę się, że bioderka ok, trzymam kciuki żeby rowerek wzmocnił tę nóżkę:tak:

Ja już ogarnęłam mieszkanie, bo nie lubię sprzątać w sobotę, a teraz odrabiam zaległości w praniu, część już schnie (chwała za grzejące kaloryfery) a ja sobie czekam na mężowe gacie:dry: Jeszcze Cyprianowe pieluchy się piętrzą, ale to już jutro. Czekanie umilam sobie słuchając mojego ulubionego jesiennego albumu - white chalk:-) Polecam oczywiście;-)
Wyprało się, to idę....
 
Hej :)

Ja ostatnio na chwilkę wpadam bo czasu brak. Dzisiaj idziemy na wesele i teoretycznie powinnam spać :) Będę chodzić na rzęsach na tym weselu :p Moze się jeszcze położę jak łepetynkę ufarbuję bo na 10tą do fryzjera jakąś fryzurkę weselną zrobić.
U nas ok. Alek już praktycznie sam chodzi a każdy krok jest na wagę złota ;) ale już ładnie trzyma równowagę :) Wyprzedził siostrę w dreptaniu o miesiąc.

buziaki
 
reklama
witam mam pytanie do tych mam których dzieci przy zabkowaniu miały biegunke : ile dni ona trwała? u nas jest juz 4 dzien i normalnie wysiadam nic tylko je a potem biegunka. tyle dobrze ze ma apetyt wiec az tak sie nie martwie no ale ;/
 
Do góry