madzia.ch.1995
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Kwiecień 2016
- Postów
- 545
Oj do poznania mam ok 4 h drogi
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mój synek ma na imię BazyliAntiope twój synek ma tak na imię czy tak to nazywacie?![]()
No młody przeszedł na fotelik przodem dokładnie jak miał rok, bo on z tych większych dzieci był (teraz już jakoś spadł w tych centylach, ale jak miał rok, to był koło 90 centyla).U nas to głównie sprawa tego, że cały czas jeździ w tym foteliku tyłem, z którego nic nie widzi. Jest malutka i jeszcze cały czas ten pierwszy fotelik jest na nią dobry. Mąż poluje na dobry RWF z opcją jazdy przodem, mam nadzieję, że t o poprawi jakość jazdy. Ale kupimy chyba dopiero jak będziemy mieć nowy samochód, żeby mieć pewność, że będzie pasować.
a skad dokladnie jestes?Oj do poznania mam ok 4 h drogi
No mój D też mi nie pozwala pić coli, a ja mam taką straszną ochotę. Ja mam prenatalne za 5 dni, też mam nadzieję, że jakoś wytrzymam.Cześć Grudniówkibyłam rano z mężem na zakupach - moje pierwsze wyjście z domu od poniedziałku, chociaż wciąż walczę z katarem i bólem gardła. Szliśmy takim ryneczkiem w stronę piekarni i nie wytrzymałam. Wsunęłam kebaba o 10 rano, marząc, by go popić colą, której mi M. kategorycznie odmawia ze względu na mój stan zdrowia i na Maleństwo. Całe życie byłam uzależniona od coli, więc naprawdę walczę w tym momencie z samą sobą
Jeśli chodzi o brak objawów, wspominałam Wam już, że moje odpuściły już jakiś czas temu. Wierzę jednak, że to przez końcówkę 1 trynestru, a nie coś złego. Do badań został mi niecały tydzień. Hurra!tyle przeżyję jakoś.
ja pije pepsi tak lyczkami caly dzien bo mi ona na mdlosci pomagaCześć Grudniówkibyłam rano z mężem na zakupach - moje pierwsze wyjście z domu od poniedziałku, chociaż wciąż walczę z katarem i bólem gardła. Szliśmy takim ryneczkiem w stronę piekarni i nie wytrzymałam. Wsunęłam kebaba o 10 rano, marząc, by go popić colą, której mi M. kategorycznie odmawia ze względu na mój stan zdrowia i na Maleństwo. Całe życie byłam uzależniona od coli, więc naprawdę walczę w tym momencie z samą sobą
Jeśli chodzi o brak objawów, wspominałam Wam już, że moje odpuściły już jakiś czas temu. Wierzę jednak, że to przez końcówkę 1 trynestru, a nie coś złego. Do badań został mi niecały tydzień. Hurra!tyle przeżyję jakoś.
No mój D też mi nie pozwala pić coli, a ja mam taką straszną ochotę. Ja mam prenatalne za 5 dni, też mam nadzieję, że jakoś wytrzymam.
U nas to głównie sprawa tego, że cały czas jeździ w tym foteliku tyłem, z którego nic nie widzi. Jest malutka i jeszcze cały czas ten pierwszy fotelik jest na nią dobry. Mąż poluje na dobry RWF z opcją jazdy przodem, mam nadzieję, że t o poprawi jakość jazdy. Ale kupimy chyba dopiero jak będziemy mieć nowy samochód, żeby mieć pewność, że będzie pasować.
a skad dokladnie jestes?
Dokladnie jestem z okolic Wielunia (woj. Łódzkie). Ale pochodze z okolic Kalisza (woj.wlkp). Sprawdź sobie na mapie.