reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2018

Bo w dwoch poprzednich ciazach mialam dodatni a to podobno nie znika :)
Mialam wczoraj usg i jestem happy, maly obrocony glowka, wazy 2 kg, drugi stopien lozyska, przeplywy dobre :) takze w razie gdyby sie porod zaczal to jestesmy oboje gotowi :D noo nie do konca bo pokoj w trakcie przygotowan hehe
To super, a na kiedy masz termin?
 
reklama
Jak tam dolegliwości drogie Panie ;)

A tam dolegliwości, każda lata jakby wazyla tyle co piórko:laugh2:

U mnie jest nawet normalnie tak do 18.oo. Potem jak stuletnia babcia. Katar dalej nie odpuszcza:cool2:

Torba w końcu spakowana jak trzeba.

Mały odprawia pilatesy wieczorami. I siega juz niestety w zebra. Ile cm ma już taka stopka? Z 7 cm? Toż to taką płetwa mozna niezle matke skopac. I lokcie tez. I to rozpychanie. Koleny prezes mi rosnie;)
 
O tak, moja mała też się intensywnie gimnastykuje wieczorami i w nocy ;) tez dostaję właśnie w okolicy żeber, w każdym razie tak bardziej u góry.

Ogólnie nie ma co narzekać, ale brzuch coraz cięższy. Napina się co jakiś czas, ale na tym etapie (34 tc) to już chyba normalne. Czasem coś czuję w kroczu, ale to też możliwe, że podrażnienie od Luteiny, którą aplikuję już od ponad 2 miesięcy.

Generalnie to staram się podchodzić do wszystkich dolegliwości z dystansem, żeby się za nadto nie stresować, aczkolwiek różnie to bywa z tymi nerwami, też w zależności od dnia..
 
AaaaAa to i mój ruchliwy :)) tylko całodobowo. Żeby mu tak nie zostało po urodzeniu ;)
Ja macicę czuję około 7cm pod piersiami więc brzuch już dorodny.

Zamowilam wlasnie upominki na Mikolaja dla moich chlopcow. Starszakowi puzzle. A mlodszemu zabawki do kapieli :)

A jutro jade na polowanie do Lidla po zabawki drewniane ;)) coby Mikolaj pod choinkę miał co położyć ;)

Dzisiaj chyba dopakuje torbę do szpitala, ciuszki dla Naszego trzeciego skarba i pielusie która będzie sluzyc jako otulacz ;)
 
AaaaAa to i mój ruchliwy :)) tylko całodobowo. Żeby mu tak nie zostało po urodzeniu ;)
Ja macicę czuję około 7cm pod piersiami więc brzuch już dorodny.

Zamowilam wlasnie upominki na Mikolaja dla moich chlopcow. Starszakowi puzzle. A mlodszemu zabawki do kapieli :)

A jutro jade na polowanie do Lidla po zabawki drewniane ;)) coby Mikolaj pod choinkę miał co położyć ;)

Dzisiaj chyba dopakuje torbę do szpitala, ciuszki dla Naszego trzeciego skarba i pielusie która będzie sluzyc jako otulacz ;)

Ja jutro tez wysylam meza na polowaniw do lidla. Powoli dopinam prezenty na ostatni guzik. Dzis kilka ksiazek z aros. Bontez cos na Mikolajki i cos od braciszka.

Jutro ide na morfologie i mocz - w koncu. No trudno, z katarem i srednio sie czując. Myslalam ze trochę przejdzie.

U nas ubranka do szpitala sie nie bierze. Tylko na wyjscie. To mam naszykowane w szufladzie. I wyoadaloby cos sobie naszykowac. Zeby potem nie wracac w koszuli albo zestawie naszykowanym przez meza hahaha
 
Hej dziewczyny, rzeczywiście jest już coraz ciężej. Normalnie odnoszę wrażenie jakbym miała zakwasy.
Ostatnio robiłam badania i wzrósł mi fibrynogen, gin zwiekszylmdaeke clexane i spadł. Jeszcze za kilka dni powtórzę badanie.

Torbę już mam spakowana. Zamówiłam, dzus materiał na pościel dla córki. Ponoć już nawrt wysłany. Także będę szyla i niech dzieje co ma być;)
 
Hej, ja po wizycie - synek 2100 :) wszystko w porządku. Kręcił się na badaniu, tylko brzuch skakał. Kurcze, chyba faktycznie pora spakować torbę. Tylko jeszcze wyposażenie całe nie kupione:))) dziś przyszedł materacyk. Już się doczekać tego bąbla nie mogę .
 
reklama
A mnie to chyba boli spojenie łonowe a nie jak myslalam pęcherz. Po wysiłku, po dluzszym chodzeniu. Po ciezkim dziscku i niewspolmiernosci poprzedniej ciazy. W przyszłym tyg.zapytam na wizycie.
 
Do góry