reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2019

Hej :) chciałam się przyłączyć i przywitac. Mam 27 lat i jestem w 17tc, raczej będzie to dziewczynka :) to moja pierwsza ciąża i najgorsze jest to że mam bardzo zmienne nastroje. Raz nie mogę się doczekać kiedy dziecko się pojawi a innym razem mam wrażenie że moje życie się kończy. Czy któraś z Was ma też takie wahania?
 
reklama
To chyba stres i hormony szaleją
W końcu to zmiana w życiu o 180 stopni nic dziwnego że różne emocje towarzyszą
Będzie dobrze!
Hej :) chciałam się przyłączyć i przywitac. Mam 27 lat i jestem w 17tc, raczej będzie to dziewczynka :) to moja pierwsza ciąża i najgorsze jest to że mam bardzo zmienne nastroje. Raz nie mogę się doczekać kiedy dziecko się pojawi a innym razem mam wrażenie że moje życie się kończy. Czy któraś z Was ma też takie wahania?
 
Kayla8989 mam taką nadzieję :) ale czasem mam wrażenie że jestem złą przyszłą mamą. Może to też wynikać z faktu że oprócz rzeczy których musi odmówić sobie każda kobieta w ciąży ja mam dodatkowe 'zakazy' związane z kamica nerkowa która odnowiła się właśnie w ciąży więc wydaje mi się że już nic mi nie wolno :/
 
No akurat tak ci się wszystko skumulowało dodatkowo to że masz kamice..
Co do tych wątpliwości myślę że każda je ma no chyba że to kolejna ciąża z rzędu to są wprawione mamuśki
A stresy z pewnością towarzyszą większości plus dociera do człowieka ile rzeczy się zmieni [emoji6]
 
Tu są dziewczyny wymienione
Screenshot_20190623-232629.jpeg
 
Ale mnie tu dawno nie było i tyle zmian! Przebiłam się przez wszystkie odpowiedzi od mojego ostatniego bycia tutaj [emoji16] Szalejecie z ilością wiadomości, ale to dobrze, przynajmniej można się uspokoić czytając, że mam tak samo jak wy.
Jeśli chodzi o te nastroje to miałam tak samo. W jednej chwili były motylki i radość a w drugiej atak paniki i myśli na co mi to wszystko (pierwsza ciąża). Dziewczyny mnie tu uspokajały, że to normalne i niektóre tak po prostu mają:)
U mnie ciąża przebiega bardzo dobrze, tylko ja się męczę bo od jakiegoś miesiąca już mam mdłości, szczególnie mdli mnie jak poczuje jakiś zapach (zwymiotowałam raz karmiąc psy bo mi karma sucha nasmrodziła haha). Wciąż mam wstręt do mięsa, surowego i obrobionego, mdli mnie na samą myśl, że muszę zjeść albo zrobić... Mam nadzieję, że to niedługo przejdzie i będę mogła wcinać aż się uszy będą trzęsły haha.
Tydzień temu byłam na prenatalnych i na usg wszystko ok, pan doktor powiedział, że 51% na chłopca a 49% na dziewczynkę hahaha, także nic nie wiadomo [emoji848]
Powiedzcie mi ile czekałyście na wyniki PAPPa? Krew oddawałam w środę, do tej pory wyników nie ma... Myślicie, że powinnam dzwonić z pytaniem czy to tyle trwa?
Chętnie dołączę też do forum prywatnego - sprawczynie tegoż możecie mnie dorzucić? Dziękuję!
 
Ale mnie tu dawno nie było i tyle zmian! Przebiłam się przez wszystkie odpowiedzi od mojego ostatniego bycia tutaj [emoji16] Szalejecie z ilością wiadomości, ale to dobrze, przynajmniej można się uspokoić czytając, że mam tak samo jak wy.
Jeśli chodzi o te nastroje to miałam tak samo. W jednej chwili były motylki i radość a w drugiej atak paniki i myśli na co mi to wszystko (pierwsza ciąża). Dziewczyny mnie tu uspokajały, że to normalne i niektóre tak po prostu mają:)
U mnie ciąża przebiega bardzo dobrze, tylko ja się męczę bo od jakiegoś miesiąca już mam mdłości, szczególnie mdli mnie jak poczuje jakiś zapach (zwymiotowałam raz karmiąc psy bo mi karma sucha nasmrodziła haha). Wciąż mam wstręt do mięsa, surowego i obrobionego, mdli mnie na samą myśl, że muszę zjeść albo zrobić... Mam nadzieję, że to niedługo przejdzie i będę mogła wcinać aż się uszy będą trzęsły haha.
Tydzień temu byłam na prenatalnych i na usg wszystko ok, pan doktor powiedział, że 51% na chłopca a 49% na dziewczynkę hahaha, także nic nie wiadomo [emoji848]
Powiedzcie mi ile czekałyście na wyniki PAPPa? Krew oddawałam w środę, do tej pory wyników nie ma... Myślicie, że powinnam dzwonić z pytaniem czy to tyle trwa?
Chętnie dołączę też do forum prywatnego - sprawczynie tegoż możecie mnie dorzucić? Dziękuję!
Ja na wyniki PAPP-A czekałam prawie w tygodnie
 
Ale mnie tu dawno nie było i tyle zmian! Przebiłam się przez wszystkie odpowiedzi od mojego ostatniego bycia tutaj [emoji16] Szalejecie z ilością wiadomości, ale to dobrze, przynajmniej można się uspokoić czytając, że mam tak samo jak wy.
Jeśli chodzi o te nastroje to miałam tak samo. W jednej chwili były motylki i radość a w drugiej atak paniki i myśli na co mi to wszystko (pierwsza ciąża). Dziewczyny mnie tu uspokajały, że to normalne i niektóre tak po prostu mają:)
U mnie ciąża przebiega bardzo dobrze, tylko ja się męczę bo od jakiegoś miesiąca już mam mdłości, szczególnie mdli mnie jak poczuje jakiś zapach (zwymiotowałam raz karmiąc psy bo mi karma sucha nasmrodziła haha). Wciąż mam wstręt do mięsa, surowego i obrobionego, mdli mnie na samą myśl, że muszę zjeść albo zrobić... Mam nadzieję, że to niedługo przejdzie i będę mogła wcinać aż się uszy będą trzęsły haha.
Tydzień temu byłam na prenatalnych i na usg wszystko ok, pan doktor powiedział, że 51% na chłopca a 49% na dziewczynkę hahaha, także nic nie wiadomo [emoji848]
Powiedzcie mi ile czekałyście na wyniki PAPPa? Krew oddawałam w środę, do tej pory wyników nie ma... Myślicie, że powinnam dzwonić z pytaniem czy to tyle trwa?
Chętnie dołączę też do forum prywatnego - sprawczynie tegoż możecie mnie dorzucić? Dziękuję!
Na wyniki PAPPa można czekać nawet do 2 tygodni ale i tak interpretuje się wszystkie wyniki wspólnie razem z badaniem USG. Z mięsem miałam dokładnie to samo, nie mogłam nawet kupić go w sklepie ale trwało to na szczęście tylko do 10tc a teraz jem wszystko :) myślę że powinnaś poinformować lekarza o tym że nie jesz mięsa bo mnie np bardzo morfologia się wtedy pogorszyła i dużo schudłam co przy tych upałach ciężko nadrobić bo się nawet jeść nie chce
 
reklama
Na wyniki PAPPa można czekać nawet do 2 tygodni ale i tak interpretuje się wszystkie wyniki wspólnie razem z badaniem USG. Z mięsem miałam dokładnie to samo, nie mogłam nawet kupić go w sklepie ale trwało to na szczęście tylko do 10tc a teraz jem wszystko :) myślę że powinnaś poinformować lekarza o tym że nie jesz mięsa bo mnie np bardzo morfologia się wtedy pogorszyła i dużo schudłam co przy tych upałach ciężko nadrobić bo się nawet jeść nie chce
Akurat po moim pytaniu wczoraj dostałam wyniki i dziś o 15:30 idę do lekarza. Powiem mu też, że jem mało mięsa (bo przemycam mięso czasem w jakichś kanapkach czy kiełbaskach). U mnie 14tc i mam nadzieję, że te mdłości zaraz przejdą bo mam dość
 
Do góry