Chce_byc_mama_wielu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2019
- Postów
- 5 923
Byłam w pepco i byly takie paki malutkich bodow letnich, i sobie sarkalam do siebie, że czemu nie rodze w lipcu tylko w grudniu 

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja kiedyś się zarzekałam, że nigdy więcej zimowych dzieci...Byłam w pepco i byly takie paki malutkich bodow letnich, i sobie sarkalam do siebie, że czemu nie rodze w lipcu tylko w grudniu![]()
Nasza też tak się darla pd 19 do ok 23-1 w nocy. W dzień też się często darla. Ale na szczęście jej przeszło po ponad 3 miesiącach. Na szczęście młodsze już tak nie robiłyJa z córką do 4msc nie wychodziłam na spacery tylko werandowałam na balkonie bo tak się darła w wózku niemiłosiernie, że całe miasto chyba słyszałowięc siedziałam z nią godzinę dziennie trzymając na rękach
To dla mnie dziecko przyjdzie w najcięższym czasie bo zimy u nas są bardzo śnieżne, ale grunt by się urodziło i było zdrowe.A ja tam się cieszęnie będę musiała wybierać między wychodzeniem ze starszym na dwór a np drzemką u niemowlaka. Jak zrobi się ciepło to młodsze będzie już na tyle ogarnięte że będzie można coś zaplanować. Tak to przezimujemy sobie w mieszkaniu, starsza będzie miała zajęcie, a potem to już (oby!) z górki
![]()
Ja wolałabym wrześniowe, wtedy na zimę byłoby ciut starsze, al i luty bo idzie do wiosny. W ogóle mam dzieci 2x marzec i maj, więc teraz dla mnie będzie totalna zimowa nowośćJa kiedyś się zarzekałam, że nigdy więcej zimowych dzieci...![]()
To prawda. Najważniejszy zdrowy, donoszony noworodek. Ale wydaje mi się, że wiosna czy latem jednak łatwiej z dworem ogarniać maluszka i mniej tych chorób latemTo dla mnie dziecko przyjdzie w najcięższym czasie bo zimy u nas są bardzo śnieżne, ale grunt by się urodziło i było zdrowe.
6 tydzień wyliczony równo. Z ostatniej miesiączki wychodzi 6+2Supera który masz tydzień?
O, to ja na odwrót.. 2x listopad i 1x marzec. Teraz miał być październik, ale był biochem...Ja wolałabym wrześniowe, wtedy na zimę byłoby ciut starsze, al i luty bo idzie do wiosny. W ogóle mam dzieci 2x marzec i maj, więc teraz dla mnie będzie totalna zimowa nowość![]()
No i można cyca wyciągnąć na spacerze. Zdarzało się, że musiałam karmić zimą na dworzeTo prawda. Najważniejszy zdrowy, donoszony noworodek. Ale wydaje mi się, że wiosna czy latem jednak łatwiej z dworem ogarniać maluszka i mniej tych chorób latem