reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamy 2025

reklama
Ja mam szkodliwe warunki pracy. Sama ciąża i szkodliwe warunki nie są wskazaniem do zwolnienia. Tylko zwyczajowo większość ludzi przyjęła, że jak coś szkodzi to trzeba na zwolnienie, i takie podejście funkcjonuje w naszym społeczeństwie. Bardzo dużo dyskusji nawet tutaj na forum jest na ten temat. Ale chyba tylko jedna osoba powiedziała, że została zwolniona z obowiązku pracy bo nie można było dostosować warunków do ciężarnej.
 
Ja mam szkodliwe warunki pracy. Sama ciąża i szkodliwe warunki nie są wskazaniem do zwolnienia. Tylko zwyczajowo większość ludzi przyjęła, że jak coś szkodzi to trzeba na zwolnienie, i takie podejście funkcjonuje w naszym społeczeństwie. Bardzo dużo dyskusji nawet tutaj na forum jest na ten temat. Ale chyba tylko jedna osoba powiedziała, że została zwolniona z obowiązku pracy bo nie można było dostosować warunków do ciężarnej.
Ja sobie doskonale zdaje z tego sprawę, ale przesunięcie mnie na inne stanowisko pracy wiązałoby się z dużo niższą wypłatą, więc musiałabym być głupia żeby się na to zgodzić 😅
 
Dziewczyny wszystko załatwione w 15 minut, przyjął mnie lekarz w poradni do którego zapisałam się prywatnie za tydzień. Jest to 6 ty i3 dzień serduszko już bije, krwawienie przez jakiś krwiak który powstał po dzwiganiu w pracy, więc teraz leżeć i odpoczywać, następny termin 9 maj., w poczekalni było z20 osób ale powiedziałam położnej że krwawiłam i lekarz wyszedł i Odrazu mnie przyjął, teraz zostało takie jakby plamienie.
Termin według serduszka 19 grudzień, mówił że serduszko bije
 
Ja sobie doskonale zdaje z tego sprawę, ale przesunięcie mnie na inne stanowisko pracy wiązałoby się z dużo niższą wypłatą, więc musiałabym być głupia żeby się na to zgodzić 😅
Jestem ciekawa co mi zaproponują w poniedziałek. Bo u mnie też przeniesienie oznaczona niższą wypłatę. W poprzedniej ciąży 1 trymestr miałam wskazania do siedzenia w domu, jak powiedziałam szefowej to się ucieszyła bo już się głowiła co ze mną zrobić.
 
Moja się nie ucieszyła, a nie bawi mi dzieci , różnie może zareagować jak pomyśli, że zamiast jednego będzie bawić dwoje dzieci 😉
Moja starsza córka jest wyjątkowo wymagającym dzieckiem i ogólnie nie ma szans na to, żeby moja mama została sama z dwójką dzieci…przy jednej się zastanawialiśmy czy nie wynająć dodatkowo niani 🙈
Sama mam mieszane uczucia, bo cały czas nie wyobrażałam sobie wychowywania dwójki dzieci, kiedy średnio radzę z jednym ;)
…no ale życie zadecydowało samo, a my przecież i tak jakoś damy radę ❤️
 
Mam taką samą sytuację 🤣 Mieszkam z teściami, a ze względu na pracę jestem na zwolnieniu w sumie od pozytywnego testu 🙈 Teście bardzo się ucieszyli i tylko teściowa się śmieje, że za długo ode mnie nie odpoczęła, bo po urlopie macierzyńskim przepracowałam aż dwa tygodnie 😅🤣🤣
Hahaha 🤣 no to rzeczywiście długo nie popracowałaś :)
 
reklama
Ja sobie doskonale zdaje z tego sprawę, ale przesunięcie mnie na inne stanowisko pracy wiązałoby się z dużo niższą wypłatą, więc musiałabym być głupia żeby się na to zgodzić 😅
U nas w Holandii zmieniają np 3 zmiany na 2 jak jesteś w ciąży, i stanowisko np z operatora maszyny na kontrolę produktów i wypłata zostaje identyczna jak na poprzednich warunkach. Wszystko by kobieta nie chciala iść na chorobowe. A jak nie dajesz rady pracować na pełny czas - to pracujesz po 4h i też dostajesz dokładnie taką samą wypłatę. Pracodawca dostaje pieniążki za Ciebie z instytucji która płaci chorobowe i wyrównuje różnice godzin jaką pracownika nie było i wypłaca mu zadatek by ten mógł wypłacić pełną wypłatę kobiecie w ciąży. Także nikt nie jest stratny.
 
Do góry