A ja swojego wzielam sposobem i tez spi. Pierwszy raz go w domu w wozku ululalam. Doslownie 5 minut i spal. Zawsze zasypia w lozeczku albo ze mna na lozku sie kotluje ale dzi nie chial a wygladal na spiacego. Wiec babcinym sposobem siup go do wozia i spi.
Monia super wieści, ciesze sie razem z Toba.
Kal.aga wspolczuje, moj w nocy spi tylko ostatnio ma taki nawyk e sie kilka razy w nocy przebudza i chce smoka. Jak mu dam spi i tak do nastepnej pobudki. Jest to nawet i 5 razy w ciagu nocy. Kurde kiedys cala spal bez smoka a teraz taki smoczus sie zrobil . I oby malutkiemu zeszly te krosteckzi, bidulek maly.
Viki kurde ciekawe co to. Moze mu sie cos sni albo jakos odreagowuje dzien pelen wrazen. Albo rzeczywiscie jak cos zje. Moze obserwacje Ci cos wyjasnia.
Co do dziweczyn to Diaa pisala do Pauli nie zaklimatyzowala sie. Aneczka natomiast widzialam ze udziela sie czasam na forum ale na innych watkach.
Paula wspolczuje problemow laboratoryjnych. I zycze udanych lowow.

Kasia no ceny to u nas kosmiczne, tez mnie to wkurza


Pryzybelka poczta




Alex dobrze ze synus wyzdrowial

Reszta kobitek - cmok cmok i pozdrowionka
Co do picia to ja swojemu daje soczki 100%, z herbatek zrezygnowalam bo kupe cukru maja a soczki zawsze zdrowsze. Tylko ja z reguly mu rozlewam te soczki pol na pol z woda sa mniej slodnkie.
A ja siedze i jem prazynki paprykowe

