reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
Przyzybelka :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D biedna Kaya na siedząco usnęła a mama jej popsuła nową pozycję.... :-D:-D:-D:-D:-D:-D
Moja Julka jak się na czymś skupia np. jak ma zabawkę w ręku i ją rozpracowuje to się buja jak sierotka i ta mina skupienia. Smiesznie.

No rzeczywiście śmiesznie to wygląda jak leżę jej między nóżkami z nosem w pośladkach niemalże. Przegląd podwozia- a co?????:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Tylko zeby sie Julcia nie zaziebila od tego latania z gola pupa po mieszkaniu!;-) przynajmniej na pewno jej sie to bardzo podoba:-)
A swoja droga Paula, to Ty masz nieziemska cierpliwosc...Ja sobie nawet nie wyobrazam jak mialabym to zrobic, zeby chociaz te kilka kropelek zlapac:baffled:
 
Przyzybela ja wczoraj łącznie ze 3godziny latałam z tym kubeczkiem za nią, a ona się wkurzała bo podstawiałam jej go co chwilę i wyrywała mi go :baffled::baffled::baffled::-D:-D:-D
To jest po prostu jakiś cyrk...
A dziś pani w laboratorium w przychodni mi mówi żebym ją położyła np. na przewijaku dała dużo pić, zabawiała trzymając kubeczek w pogotowiu. Ja na to oczy :szok::szok::szok: i mówię jej że Julka nawet 5sekund nie uleży mi na plecach, nawet pieluchę zakładam jej w biegu.
Na koniec usłyszałam że muszę sobie jakoś poradzić :-D:-D też mi pomoc...

No i zapytałam o woreczek to zabroniły :baffled::cool2::shocked2:
hehe... nieźle...
 
Stefanka :-D:-D:-D:-D, biedny Gajutersik, dupcia jej nie boli????

Paula u mnie po 2,25 sa te z jogurtem i twarozkiem ale w malych sloiczkach tych 130 g z Gerbera (w rossmanie). Te wieksze to dokladnie nie wiem bo nie kupowalam.

Przybelka :-D:-D
 
monia - dobre wieści- ciesze sie:-)
paula a tobie wspolczuje...i podziwiam za cierpliwosc. kiedys pablowi załozylam woreczek i czekałam czekałam a on chcial go zerwać...a w pampersie tak sie wiercil ze ten worek po prostu sie odklejał...a zanim przykleiłam nowy..pablo z reguły sikał... dopiero na 2 dzien nam sie udało:tak:ale powiem ci ze nikt nam nie zabronił by uzyć woreczka:tak:

stefanka hehehehe misio sie wkurzył jak mu sie bujak złamał co?hihih , ja wlasnie dzisiaj nasz sprzedałam, to znaczy sprzedał sie na allegro bo pablo juz od dawna z niego nie korzysta, bo niestety ale nie usiedział na nim..

pryzybela:-):-) buziak dla kayi


sylwia pytałas o nocnikowanie....no wiesz teraz to ciezko tak na serio nauczyc ale oswoic jak najbardziej i uwierzcie ze wprowadzając stały rytułał nocnikowania codziennie mniej wiecej o tej samej porze,,zda rezultat i efekty bedą tym bardziej ze maluchy są coraz bardziej rozumne.
najgorsze jest to rozbieranie z pieluchy, rajstopek itp..latem jest latwiej, ale jak dobrze pojdzie latem wasze szkraby bedą biegac juz bez pieluchy. tak mialam z damianem. zdarzało mu sie jeszcze czasem nie zdążyc lub zagapic sie...wiec na spacerki zawsze bralam dodatkowe majteczki i spodenki.najwazniejsza tu jest wytrwałosc rodzica:tak:

chorowitkom zyczymy zdrówka

a u nas bez zmian. z malym dalej mam horror..budzi sie z taką syreną jakby go ze skóry obdzierali...nawet jak go wyciagam z lozeczka i biore na rece to on sie rzuca, pręzy i płacze...
normalnie nie wiem...dzis wieczorem to juz sie popłakałam z nerwów, bezsilnosci i wciaz mam przybity humor...
no nic ide na ycd
 
Dobry wieczór Paniom...
..pewnie wszystkie przed telewizorkami

Monia :-) bardzo fanie :tak:
Paula heh to Ci dopiero akcja siuśki :-D
Pryzybelka :-):-D
U nas raz była taka zabawna sytuacja Wiktor się zbudził (chyba) i zaczął płakać, weszłam do pokoju a on na kolankach uwieszony na szczebelkach jak mnie zobaczył (albo poczuł raczej) zasnął spowrotem powieszony rączkami na szczebelkach z głową w dół.
Pocieszne te nasze stworki :-D

Viki oby szybko przeszło Pablusiowi, bo aż ciężko się czyta o Waszych
przejściach!
Jutrzenka mój Synus od jakiegoś czasu śpi w dzień tylko w wózku, usypianie bezproblemowe ;-)

U nas do picia są herbatki, bo nic innego moje dziecko nie toleruje do picia :dry::confused:

Kal.aga może ta wysypka przejsciowa, oby nie skaza ! Mówisz o 20 spać :szok: ja to bym nic z dnia dla siebie nie miała jakbym tak chodziłą spać ;-)
Dota no nie da się ukryć że bez nas te chłopy to by cieńko przędły :-D

A moje dziecko znowu ma aktaki złości jak wracam z pracy. Przez cały dzień jest grzeczny a jak tylko babcia wychodzi wszystko jest na nie i na siłę ciśnie sie do rzeczy,których mu nie wolno. Ech
Podobno 10ty miesiąc jest pod hasłem "nie będe Cię słuchał" :sorry2: więc jeszcze trochę dziewczynki i jest nadzieja :-):-D
 
Viki to może i ja jutro kupię ten worek i jak pójdę z wynikami to powiem że inaczej się nie dało... :dry:
A z Pawełkiem to współczuję. Biedna... :-( Tulę mocno ;-)

Madzia może on chce to czego mu nie wolno, bo jak jest z babcią to mu to wolno... :-D:-D:-D
 
reklama
Paula isnieje takie ryzyko, ale na prade wątpię, żeby moja mama pozwalał się bawić Wiktorkowi klapą od kibelka...a to ostatnio najbardziej porządana rzecz do zdobycia ech
 
Do góry