reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
no i sie rozpadało chyba na dobre-i gdzieta Dota słonko widzi??? :sorry:-ja nie wiem....:-:)-p
młoda mnie nieźle boksuje.młody chodzi i śpiewa piosenki-jakoś po swojemu.....
obiad zrobiony....
i co????
nuda :-D:-D:-D
 
nie...on się nie da położyć spać-lata jak perszing do wieczora...chyba że sam odleci :-D-to wtedy śpi.ale staram się go tak po godzinie budzić i potem aż do wieczora bryka znowu.
wczoraj nad talerzem z zupą mi zasypiał ale napił sie soku i sie obudził......:-D:tak: dwa pociągnięcia i już był jak nowy :-D:-D:-D
 
wpadam w przerwie na lunch

zajadam sie surówką z jakichś warzyw, przywożą tu do sklepu takie świeżo robione i trzeba je zjeść tego samego dnia ale pycha:tak::tak:

dota- mam zamiar pracować tak długo jak się da tzn. jak długo bedę mogła jeździć samochodem bo 20 km w jedną stronę co dzień to nie tak mało zwłaszcza że jeżdżę kawałek niewyremontowną drogą z dziurami i telepie strasznie. Z Łukaszem pracowałam do 8 miesiąca aż mi doktorka zakazała jeżdzenia samochodem:sorry: zobaczymy jak to będzie:tak::tak:

a ja wczoraj po powrocie z pracy miałam jechać z Łukaszem do siostry a ten akurat wpadł w taką drzemkę ze go obudzić nie mogłam, chodziłam koło niego szturchałam różne spasoby stosowałam a ten na drugi bok i dalej śpi, W końcu obudził się o 17.30 oczywiście z moją pomocą. A czasami to wystarczy kichnąc i budzi się:-D:-D:-D

kata- ja też staram się zwasze łukasza czymś zająć żeby nie brykał za bardzo, ale nie zawsze to się udaje i też zaczynam rozumieć rodziców, którzy prowadzą dzieci na smyczach:tak::tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
mała zasnęła, żurek wstawiony

aga to długo :szok: chociaż swoim samochodem to inaczej niż jakbyś miała telepać się busami na przykład :sorry: ale póki dobrze się czujesz to pracuj :tak: ja dojeżdżałam chyba do 4 miesiąca a potem już spasowałam
 
Do góry