reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Coś tu cichutko...
Idę się wykąpać i lulu:tak::-D

Tak sie cieszę, że mam tego mojego szkraba...tak bardzo, bardzo!!!!!
Nawet nie potrafię napisać jak bardzo Go kocham.
(to tak mnie wzięło...bo juz się stęskniłam za malutkim...niech sobie śpi)

Śpijcie dobrze Kochane i maluszki też!:-):-):tak:
pa
 
reklama
Hej,
Ciężki dzień za nami - chyba większość maluszków się uparło i na prima aprilis dają nam w kość. My dzisiaj z Jaśkiem w końcu pojechaliśmy do marketu i tatuś nosił go na rękach, bo w domu chyba się strasznie nudził i nawet na rękach płakał...

Jutrzenka - ja tez małego wożę w gondoli i jest kołnierz na przykrywce tyle że to nic nie daje przy tym angielskim wietrze, czasem muszę jeszcze podwyższać ten kołnierz kocykiem. Dzisiaj jednak się nie zdecydowałam na spacer bo ta buda od gondoli jak złapie wiatr to ciągnie że hej.

Weroniczka - jak tak płacze cały dzień to może chociaż w nocy będzie spać...

Stefanka - a Ty już lepiej się czujesz?

Pozdrawiam Mamuśki
 
daszka ja juz troche lepiej. mmam nadzieje ze juz mi przejdzie.
moja malutka spi ale chyba ja obudze bo kapiel na czeka :))
 
Witam drogie Panie! :-)
Ja nie wiem co moje dziecko opętało dziś :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: normalnie jakiś koszmar, kur...
Sorry ale musiałam... Dziś byłam z małą na spacerze i tak mi się darła :szok:że aż się zaniosła, nie mogłam jej za nic w świecie uspokoic. Do domu wracałam szybciej jak wyszłam, bo przecież każdy się do jasnej cholery patrzył jak na wariata... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Jak by tym przemądrzałym babom nigdy dzieci nie płakały :baffled::baffled::baffled: Łeb od razu wsadzają w wózek :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Co za wścibstwo... Brrrrr...
Wczoraj było nie najgorzej ale mała też miała jakiś kiepski humor :crazy::crazy::crazy:

Tak się zastanawiam czy może miec na takie zachowanie wpływ fakt że wyjęłam wczoraj gondolę, bo już taka na styk jest i chciałam żeby Julia miała więcej luzu w wózeczku. Nie wiem... Jutro gondola z powrotem ląduje w wózku i zobaczymy.


Stefanko ja jestem.... :-D Co do przewijania to Jula jeszcze czasem na przewijaku ale zazwyczaj na łóżku lub na podłodze na kocyku leży, a pod pupę jej wkładam takie jednorazowe podkładki do przewijania. Mama mi je kupiła w Rossmanie. Jak idę w gości to też je ze sobą biorę i jak przewijam to fik małej to rozkładam pod pupę i już... bez stresu że coś się może wydarzyc...
 
Hej Laseczki,
Stefanka dobrze że Ci już lepiej :tak: hmmm nie myśl sobie że się znowu czepiam ;-)ale po co budzić dzidzie do kąpieli, przecież nic się nie stanie jak jeden dzień się nie wykąpie!?
A te podkłady świetne. Dota ten podkład z ikei to jest b. malutki, ja mam stolik do przewijania, do którego pasuje ten podkład, no i Wiktor już się na nim nie mieści :crazy:
Weroniczka dobrze że choć chwilę Tadziu się odprężył i Ty też.
A rzeczywiście coś dzisiaj ugryzło te dzieciaczki. U nas do 14 raczej było spokojnie, Wiktor zasnął 2x sam w łóżeczku....ale za to popołudniu się zaczęło - płacz, marudzenie nawet na rękach, a o zasypianiu w łóżeczku mowy nie było, a że ja się uparłam że na rękach go nie będę usypiać, więc walczyliśmy do w pół do 10. ech ale już myśłalałam że się złamię i wymięknę. Aż sobie myślę że wcale twarda nie jestem tylko wredna :zawstydzona/y::dry::no::baffled:
 
a u nas dzis było ok..maly nie marudzil za to poprzedni tydzien taki byl nie do zniesienia ze szok:szok:dzis dal mi odetchnąc ale znow łozeczko nie spodobało mu sie wieczorem i troszke popłakał , ale w koncu zasnął


stefanka powiedz J zeby cie mocno wygrzał to szybciej wyzdrowiejesz;-)
 
Ja pod pupę Jaśkowi w czasie przewijania podkładam poskładaną pieluchę tetrową - wiadomo nie jest to nieprzemakalne, ale do mycia pupy przy przewijaniu wystarczy. Na szczęście już od dłuższego czasu nie sika przy zmienianiu pieluszki - zmienił taktykę - rozpoczął urynoterapię - już chyba trzeci raz z rzędu jak go kąpię to siusia do wody...:baffled: i ma w nosie że się męczyłam z targaniem wanienki, z dobraniem temperatury...:crazy:. Może ja wredna matka jestem, ale myję go potem w tych siuśkach - -w końcu i tak są porządnie rozcieńczone. Tylko raz udało mi się "złapać" w podstawioną gąbkę...:dry: -sprytna byłam...

No to chyba lecę (z nóg) - dobranoc
 
reklama
magdalenka ja ja codziennie kapie i ona nie ma mi za zle bo lubi. nawet jak ja obudze to nie marudzi.
paula fajnie ze jestes ale dlaczego dopiero teraz??? moja malunia juz znowu spi i ja tez ide spac za chwile!
viki ty go nie podpuszczaj :))
daszka podobno to zdrowo hehe
 
Do góry