reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Ataata powem Ci ze moj mezulek nie jest bez skazy. Czasem sie daje we znaki. Ale teraz ostatnio ustepuje mi i odpuszcza bo wie ze bede mu pozniej do wypominac :zawstydzona/y: ale coz taki mam charakter.
Chyba w kazdym zwiazku raz jest lepiej raz gorzej, ale mi sie to podoba...nudno by było jak caly czas by było słodko. Serio - lubie sobie czasem pokrzyczec, pokłócić sie z mężem...tylko nie na długo.;-)
My jesteśmy razem 6 lat - a małżeństwem od 8 miesięcy, początki były burzliwe. No ale przecież trzeba było się dotrzeć :-)

Teraz jestem traktowana ulgowo, bo przeciez nie moge się denerwować:-D Ale wiecie co - najwazniejsze to znaleźć tego JEDYNEGO i być z nim na dobre i złe, czasem to prawdziwa szkoła życia....:tak:
 
reklama
Hej,babeczki.Ja owszem uzależniona od netu,ale teraz z niczym się nie wyrabiam.No tragedia.W domu syf.Dziecko rozrabia.Skąd on ma tyle energii:eek:
A jak ciepło było to cały dzień w piaskownicy siedzieliśmy.Bo dziś to znowu zima:wściekła/y: A mnie wszelkie siły życiowe opuściły.Budzę się przerażona i to na razie wcale nie 2 dzieci,tylko tym,że nie dam rady:obiad,pranie,spacer,przewijanie,sprzątanie,zakupy.Normalne codzienne rzeczy,a ja nagle mam wrażenie,że mnie to przerasta i nie dam rady:baffled: Mam nadzieję,że szybko minie i się jakoś zmobilizuję:dry:
Hmm,co tam jeszcze.Mam minutkę bo chłopy się bawią:-)
Ja zwierzęta uwielbiam,miałam chyba wszystkie możliwe.Ale na razie nie.Po prostu technicznie nie wyobrażam sobie raczkującego bąbla i zwierzaka.Ani jednemu,ani drugiemu nie można zaufać.Nigdy nie wiadomo jak się zachowa taki dziabnięty w oko,czy ugryziony z zaskoczenia w ogon zwierzak.A ciekawski świata kilkumiesięczniak na pewno sprawdzi jak taki zwierzak "działa" i "smakuje".:cool2: I ciężki los takiego zwierzaka wtedy.
Oki,kończę,bo mąż gdera,że znowu klikam:-p
Nie miejcie czarnych myśli kobietki,tylko różowe:-)
Buziaki.Pa.
 
Ja z moim chłopem to już 10 lat:szok: Ale powiem Wam,że prawdziwa próba związku będzie po porodzie.My przetrwaliśmy,ale ledwo:-p
To już lecę do pożytecznych rzeczy:baffled:
Pa.
 
Wstawiam fotki tylko na zamkniętym wątku (mam nadzieję,że też się takiego dorobimy), ale zrobię wyjątek i Wam się pokarzę:-p
To ja i mój łobuziak przed świętami nad morzem:
obraz074fb8.jpg

my.php

Może wstawcie po jakiejś fotce,będzie wiadomo,z kim się rozmawia;-)
Pa.
 
Ale z Ciebie laska:cool2:
Też byłam kiedyś takim chudzielcem:wściekła/y: przed ciążą z M ważyłam 44,a potem mi 30 przybyło:baffled:
 
Hehe też mi zemnie laska:laugh2:
oj Gabi żebys Ty wiedziała co ja bym dała żeby przytyć... tzn teraz przytyje napewno ale wcześniej... naprawde ciężko jest być tak szczupłą, że wszystkie gacie z d*** lecą:laugh2: Teraz waże 49 w porywach do 50kg ale przy wzroście ok 165cm. Mam zamiar przytyć max 15 kg, a chciała bym do 10:-D Niestety nie moge sobie pozwolić na 30 kilo, bo mam skóre strasznie nieelastyczną:baffled: więc potem bede beczeć, że mam rozstęp na rozstępie:baffled: choć itak nie moge powiedzieć ze teraz nie mam:sick:

No i nie gadaj bo Ty też laseczka:tak:

Musze oddać kompa mojemu bo zaczyna wzdychać:-D
Dobranoc, do jutra
papa
 
To i ja cos wstawie od siebie :) choc na razie nic sie nie dzieje nowego. w piatek lekarz - mamy ustalic harmonogram wizyt i takie bzdety.
na razie nic nie jem (oprocz salatki z tunczyka :)) nie moge sie zmusic, nie jestem glodna. to dziwne, bo zazwyczaj jestem strasznym zarlokiem. przesypiam prawie cale dnie.
moze to dziwne, ale staram sie na razie nie myslec, ze jestem w ciazy. znaczy - i tak ciagle mam ta swiadomosc, staram sie nie biegac do tramwaju, jak przechodze obok kogos palacego to wciagam powietrze etc - ale staram sie zyc po staremu, odrabiac zaleglosci z tych 2 tygodni tak nieco wyrwanych z zycia. daje sobie czas.
odnosnie chlopaka, to jestem absolutnie zaskoczona. zawsze bylo dobrze (choc wiecznie ze spieciami), ale teraz jest tak czuly i wyrozumialy, ze sie okropnie rozbestwiam. wiem, ze to nie w porzadku, ale nie moge sie powstyrzymac :-) my jestesmy razem 4 lata, mieszkamy ze soba od 2, wciaz studiujemy, oj oj za wczesnie na dzidziusia.
odnosnie rozstepow :) ja nigdy nie mialam, moja mama raczej tez nie. postanowilam, ze zaczne stosowac krem potem - niech sie skora nie przyzwyczaja.
dobranoc wszystkim Mamom :-)
 
reklama
obraz057me4.jpg

obraz188pw5.jpg



A to ja :-) Też mam nadzieję, że przytyję i to jakies 15 kg. Teraz to mam 50 przy wzroście 172cm....tak więc cały czas slysze jaka to szkapina ze mnie:tak:

A to jeszcze mój piesek:
obraz030gn8.jpg
 
Do góry