reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

dzidzia w trakcie usypiania i TERAZ SIE PRZEKONAMY CZY JUZ WIRUS JA PUSCIL!!
a winni ( Daria i Pawelek wraz z mamami ) powinni poniesc konsekwencje!!!!!
stefanka, no co ty...:szok: co złego to nie my...:sorry::no::evil:
A co do mleka to o jakim mleku mówisz? Bo u nas jest Bebilon Comfort dla dzieci kolkowych ale cholera jasna dopiero od 4 miesiąca życia:wściekła/y: co za debil wymyślił że młodsze dzieci to niby kolek nie mają?? Właśnie w 4 miesiącu zaczyna przechodzić!!!
 
reklama
Dada możesz spokojnie dać 2 ml ten syropek nie zaszkodzi ja podawałam miej więcej ile waży mała i lekarka powiedziała że1 do 1.5 jej wystarczy. Ja dawałam 2 razy dziennie po 1 ml i oczywiście oklepywałam plecki po każdym jedzonku jak tylko mała odpoczęła po jedzeniu kładłam ją na brzuchu i klepałam od płucek az do oskrzeli aby flegmę mogła łatwiej odkrztusić i jakoś się udało i wyzdrowiała.:tak: Bałam się bo przecież ona leży nie chodzi i że to pójdzie jej na oskrzela :-(
 
cześć dziewczynki.
Ale się rozpisałyście przez weekend:tak: Ja miałam te dwa dni okropnie zawalone imprezami. W sobotę urodziny siostrzenicy i siostrzeńca, wczoraj rano msza za naszą rodzinę z okazji rocznicy ślubu moich rodziców potem obiad u nich a popołudniu urodziny chrześniaka. Normalnie jestem wykończona. Ale Tadziu bardzo dzielnie zniósł te dwa dni.
Troszkę zaczęłam się martwić o niego bo zaczął mi bardzo ulewać po jedzeniu. Do tej pory niezdarzało mu sie to wcale a od kilku dni po niektórych posiłkach bardzo ulewa. Zwłaszcza jak wcześniej zje moje mleczko. I nie wiem czemu tak jest.
 
Weroniczko widze masz ten sam problem co ja... moja tez zaczęła coraz częściej ulewać... czasem np lerzy wysoko ma głwke, a potrafi sie wybudzić i ulac...:-(
Wczoraj to ją 5 razy przebierałam bo cochwila zalana, mimo odbicia. Niewiem co jest grane, jutro ide na szczepienie to popytam lekarke jak zaradzic
 
No włanie jak małemu chlupnie to aż przez nos mu leci:wściekła/y: A przedwczoraj wieczorem to normalnie zadławił się tym wszystkim i nie mógł chwycić oddechu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
witajcie kobitki ;-)
przepraszam, nie miałam kiedy poczytać co tam się dzieje u Was, bo dopiero usiadłam do komputera, po... udanej ;-) przeprowadzce
postanowiłam się szybciutko zameldować co tam u nas
klikam już z nowego mieszkanka! wolny czas jak malutek śpi wykorzystuję na sprzątanie, układanie, dopieszczanie naszego gniazdka ;-)
my pracujemy, ale Adasiowi to nie przeszkadza, śpi wtedy w najlepsze ;-) z nowym przyjacielem w buzi - smokiem, którego nie dało się uniknąć bo pochłaniał swoje małe rączki jak ludożerca
miłego dnia!
URL=www.fotosik.pl]
7200168a04a3c315.jpg
[/URL]
 
czesc mamuśki

u nas ciezka noc...
mały zasnął pare minut po 24, ale spał strasznie niespokojnie. zasnął przy cycku ale za nic w swiecie nie mogłam mu go z buzi wyciagnąć bo zaraz sie budził i ryk....:szok:

czytalam kiedys ze nie powinno sie tak dziecka usypiac bo szybko sie przyzwyczai i kanał...wtedy tylko cycek w buzi bedzie ratunkiem na spanie, a poza tym łatwo moze zakrztusic sie pokarmem ktory moze spływac mu do buzki...

tak wiec jak w koncu udalo mi sie wyciagnąc mu sutka zasnełam jak zabita...na godzine bo mały dzis budził sie co 2 h z zegarkiem w ręku a o 7 rano obudził sie wyspany i gaworzył ze hoho. a zawsze spi do 10;-), wiec tylko go przwinelam, nakarmilam i znow poszlismy kimac i o 9 obudzil nas listonosz:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
ale bylam zła....


a teraz wlasnie znow zasnął wiec mamc chwilke na zaleglosci w bb

weronika współczuje tego ulewania, tym bardziej jak mały sie krztusi. dodatkowy stres dla ciebie.
moj na szczescie nie ma tego problemu, no moze zdarzylo sie kilka razy ze ulał ale tylko troszke.

za to pewnego wieczora, po kąpieli dałam mu cycka, zjadł z obu piersi , zasnął i za 30 minut obudzil sie z płaczem...ale takim głodowym bo kolkowo - gazowy jest inny.

nosze go a on sie drze i szuka cycka a ja mam puste piersi:szok:

moja mama w koncu mowi zebym mu zrobila butle bo maly jest glodny!!!
zrobilam mu 90 ml zjadł wszystko, wzielam go do odbicia ......a on beknał jak jakis pijus i tak sie zeżygał ze masakra....zwrócił wszytsko co zjadł z butli i wczesniej z piersi....:szok:
taki byl wlasnie glodny:wściekła/y::wściekła/y: bylam zla na siebie ze dalam mu to mleko....a najgorsze bylo to ze jak zwymiotowal i opróżnił brzusio to na serio zrobil sie glodny i nie wiedzialam co robic, czy go karmic czy nosic czy bujac....
echhh

ale to byl jednorazowy wyskok mojego syna;-)
 
Witam sie i ja!!! :-)

A my byliśmy cały weekend poza domem...najpierw u moich rodziców, potem u teściów...Malutki bardzo ładnie zniósł podróż...siedział w swoim foteliku i zerkał na swojego tatę;-) Odpoczęliśmy sobie, bo wiadomo wszyscy zajmowali sie małym...
No ale chrzciny mamy załatwione, musimy zrobić tylko nauki przed chrztem, spowiedz...ale to już można załatwić tutaj. Chrzest jak kiedys pisałam mamy w Wielkanoc i bedzie u moich rodziców...właściwie to nam bardzo na rękę, pojedziemy na gotowe:-)

A i witam nową mamusię:-)

Coś miałam jeszcze napisać...ale co? odezwę sie potem:tak:

Miłego dnia!
papa
 
ataata tu jest mleko Aptamil (Milupa) comfort dla lepszego trawienia, zapobiegajace kolkom z probiotykami i nadajace sie od urodzenia.
co do ulewania to moja ulewa czasami wiecej czasami mniej czyli w normie. czytalam zreszta zeby sie tym za bardzo nie przejmowac jesli to nie sa wymioty.
ja wlasnie pisze 1 reka bo 2 trzyma moja usypiajaca w lezaczku corka : ))
cale szczescie juz opuscil ja zly WIRUS...
viki jesli chodzi o zasypianie przy piersi to ja czesto stosuje ta metode nawet jasli mala dostanie butelke ale pozniej nie moze dlugo usnac to biore ja do lozka i zasypia przy piersi ( ja czasami tez na chwile ) i pozniej ja przenosze do lozeczka. zreszta musze sie przyznac ze codziennie jak Gajutek sie budzi ( zwykle miedzy 6-7 ) to biore ja do lozka i drzemiemy do 9 razem sobie. moze to nie jest wychowawcze ale obie to lubimy :))
 
reklama
witam

wiedze ze nocki kiepskie prawie u wszystkich. maly zasnal o 22.30 obudzil sie o 3 i pozniej co godzine...padalam co usnelam na 10 min to on pobudka (w dzien spal moze to przez to)
teraz zamiast spac to drzemie co jakis czas i nie idzie spac

Dota...ciesze sie ze weekend sie udal
Ewa...dobrze ze juz po przeprowadzce teraz tylko poukladac
Weroniczka...oby malemu szybko minelo
wszystkim mamo niewyspanym zycze dzis dobrej nocy
wszystkim chorym maluchom i ich mamom zycze zdrowka
 
Do góry