Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[Magda_lenka]

Kasiu, ściskam Cię mocno !

 

[jutrzenka]

Monia fajnie ze imprezka sie udala, ja tez raz bylam na imprezie ale cugle mialam w glowie czy on nie placze i co tam w domu. Tak juz chyba jestesmy stworzone.

Soida mam nadzieje ze tak juz zostanie. Bylam dzis z malym na spacerze przed poludniem razem ze swoja szwagierka ktora ma corcie 11 miesieczna. Potem poszlam do nich do domku i bylam tam ze 2 godziny. Nie mogla sie ona nadziwic jaki Kubus grzeczny (bo jej Majka byla placzliwa), lezal na lezaczku, gapil sie czasami w tv bo lecial Mis Koralgol, potem zjadl i usnal sam w lezaczku. Ona byla normalnie w szoku i opowiada wszystkim w kolo jaki Kubus jest super grzeczny.

My dzis w sumie 2 spacerki zaliczylismy przed poludniem do obiadku a drugi niedawno. Maly spal w wozeczku tylko obudzil sie i plakal w sklepie jak mu czapke kupowalam bo mu kilka przymierzylam i sie przy 4 czy 5 zdenerwowal.

A i ogladalam ubranka do chrztu. Kurde i mam problem. Generalnie uwazam ze powinien byc bialy stroj. Ale widzialam taki superek garniturek sztruksowy (spodnie i marynarka i czapka a do tego koszulka, kamizelka taka wyszywana i muszka, mozna tez dokupic kurteczke) i byl w kolorze bialym i takim bezowy (niby mowila ze ecru ale to bardziej bez). I nie wiem, wszyscy mowia zeby nie brac bialego, babka w sklepie powiedziala ze lepiej sie ten bez sprzedaje niz bialy a j nie wiem co robic bo mi sie zz chrzetem to raczej bialy kojarzy. Ale ten bezowy byl fajniejszy i mozna by go w niego (tzn spodnie) ubrac potem bo sa naprawde fajne. A i kurteczka ma fajny fason taki ze mozna go na codzien nosic wiec lepsza bylaby bezowa. A Wy co sadzicie??. Wasze maluszki mialy chyba wszystkie biale???

 

[Paula21]

Jeju Jutrzenka! Twój Kubuś ma anielską cierpliwośc. Dopiero przy czwartej czapce się wkurzył??? Julka jak tylko zobaczy czapkę to wrzeszczy.
A co do ubranka na chrzest to moim zdaniem beżowy strój jak najbardziej można założyc... czemu nie...
Julka będzie chrzczona dopiero koło sierpnia, września więc się jeszcze nie rozglądam.:-)

 

[sylwia.m]

Jutrzenka ja Marcela bede ubierala tez w garnitur i to czarny z biala koszula. Wiem ze to juz troche przesada ale nie mam za bardzo wyboru. Zreszta wydaje mi sie ze najwazniejsze zeby byl elegancki a przeciez i tak uklada sie biala chuste na dziecku. Wiec wedlug mnie smialo mozesz ubrac Kubusia w bezowy)
Ale masz super z Kubusiem, taki grzeczny, zazdroszcze Ci bo Marcel zaczyna pokazywac swoje rozki


Dziewczyny ratujcie!!!!!! Marcel nic nie chce jesc
Dzis jak go probowalam nakarmic przed spaniem sie az poplakalm z bezsilnosci.

 

[Paula21]

Sylwia a pic chce? Chociaż wodą albo cherbatką go dopajaj.
Nie wiem może zadzwoń do lekarza jak masz możliwiśc. Nie wiem jak ty bo ja mam nr pryatnego telefonu mojej pediatry i jak coś to dzwonię. Ja nigdy nie miałam takiej sytuacji więc nie wiem czym to się ma. Może ma jakiś kryzys...

 

[sylwia.m]

Paula ja nie mam za bardzo mozliwosci, bo jedynie co to moge zadzwonic do Health Visitor i to w godzinach pracy przychodni, ale ja wiem co one mi powiedza. Zebym sie nie martwila bo pewnie nie jest glodny!!!!! Glupie baby!!!!!!!!!!!
Ja co chwile biore go i wciskam mu cyca przez sen, troszke pociumcia i na tym koniec!!!!!
Mam nadzieje ze to tylko kryzys. Poczekam do poniedzialku, jak bedzie to samo to pojde do lekarza z nim, mam nadzieje ze cos zaradzi

 

[Paula21]

Sylwunia nie denerwuj się.;-) Jak zgłodnieje to będziesz wiedziała bo da Ci znac.
Jejku wy to się tam macie w tym UK z takim olewczym podejściem służby zdrowia... Jak mu nie przejdzie to w poniedziałek się przejdź do lekarza.:-)

Spadam spac... Pozdrawiam.

 

[M_o_n_i_a]

A my dziś po raz pierwszy daliśmy młodemu na noc mleczko z dodatkiem kleiku ryżowego...tak smakowało że wtrąbił 180ml!!! A ostatnio na noc nie bardzo chciał cokolwiek jeść, tylko w nocy nadrabiał.
Mam nadzieję że to coś pomoże i dziś wreszcie prześpimy ładnie nockę...ale mi się marzy.
Dobranoc Mamusie...zmykam bo muszę wczorajszą noc odespać...Buziaki:-):-):-)

 

[elcia12]

sylwia ja tez miałam taki problem ze 3 tygodnie temu moja mała wcale nie chciała jesc cyca moja doktorka powiedziała ze nie mozemy dac jej zadnego mleka w proszku bo mała jest uczulona na mleko i zebysmy sie przemeczyli. Ja zciagnelam pokarm i dałam jej przez butelke zjadła toszenke i koniec ,Miałam tak 2 dni a potem jak zaczeła jesc to musiałam odmrazac mleko swoje bo dwie cycki zjadła i za pół godz była głodna tagże to jest tylko kryzys samo przejdzie

 

[sylwia.m]

Elcia oby) Oby bylo tak jak mowisz