ja tez nie wiem, przy sobocie jakies takie pustki
reklama
Witam się tylko na chwilkę....korzystam z okazji że obaj chłopcy śpią:-).
Ewedja, Grzechotka tu zwykle w weekendy taka cisza jest...
Jutrzenka całuski dla Kubusia na 4 miesiące:-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Grzechotka zdrówka życzę Kubusiowi;-)
Magdalenka udanej misji...Wiktorek na pewno szybko babci humorek poprawi
Dotka gratuluję Krzysiowi pierwszego ząbka:-)
Pryzybelka fajnie, że wróciłaś....współczuję tego nadrabiania
Kasia i mój Ł dał się raz nabrać gościowi z Allegro...i z tego co wiem to można od Allegro dochodzić zwrotu pieniędzy ale zdaje się powyżej kwoty 50zł a u nas było 49zł
(jakieś haczyki czy coś tam w każdym razie na ryby;-))...więc możesz spróbować.
A z Olisia to ładny śpioszek:-)
Ataata kurcze współczuję braku wózka...rzeczywiście co za tępe babsko, zamiast się streszczać i migiem wózek wysyłać, to ona sobie jaja robi
Viki gratuluję udanych aukcji...no i fajnie, że wreszcie sobie trochę odespałaś:-).
A odnośnie wózka...to ja się jeszcze nie rozglądałam...ale życzę Ci powodzenia w poszukiwaniach tego wymarzonego;-);-).
A Wiktor dziś strasznie marudny...już mi ręce opadają, a tu jeszcze paskudna pogoda, że nawet na balkon go nie wystawię....
i do tego cholernie boli mnie brzuch.......
No nic, spadam....może uda mi się jeszcze później zaglądnąć...ale wątpię
.
Miłego weekendu:-):-):-):-):-)
Ewedja, Grzechotka tu zwykle w weekendy taka cisza jest...
Jutrzenka całuski dla Kubusia na 4 miesiące:-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Grzechotka zdrówka życzę Kubusiowi;-)
Magdalenka udanej misji...Wiktorek na pewno szybko babci humorek poprawi
Dotka gratuluję Krzysiowi pierwszego ząbka:-)
Pryzybelka fajnie, że wróciłaś....współczuję tego nadrabiania
Kasia i mój Ł dał się raz nabrać gościowi z Allegro...i z tego co wiem to można od Allegro dochodzić zwrotu pieniędzy ale zdaje się powyżej kwoty 50zł a u nas było 49zł
(jakieś haczyki czy coś tam w każdym razie na ryby;-))...więc możesz spróbować.A z Olisia to ładny śpioszek:-)
Ataata kurcze współczuję braku wózka...rzeczywiście co za tępe babsko, zamiast się streszczać i migiem wózek wysyłać, to ona sobie jaja robi
Viki gratuluję udanych aukcji...no i fajnie, że wreszcie sobie trochę odespałaś:-).
A odnośnie wózka...to ja się jeszcze nie rozglądałam...ale życzę Ci powodzenia w poszukiwaniach tego wymarzonego;-);-).
A Wiktor dziś strasznie marudny...już mi ręce opadają, a tu jeszcze paskudna pogoda, że nawet na balkon go nie wystawię....
i do tego cholernie boli mnie brzuch.......No nic, spadam....może uda mi się jeszcze później zaglądnąć...ale wątpię
.Miłego weekendu:-):-):-):-):-)
Viki ja karmię właściwie na żądanie...do tej pory Wiktor jadł tak mniej więcej 120 ml co 3 godziny (8,11,14,17,20 i czasem w nocy mu się zdarzyło). Ale ostatnio jakieś parę dni temu coś mu się poprzestawiało i przerwy są dłuższe (ok 4 godzin)...ale nie je przez to więcej...sama nie wiem czym to jest spowodowane
.
.
grzechotka
Grudniowa mamusia Kubusia
Viki ja też daję jeść na żądanie Kuba nie dużo je w ciągu dnia czasami 60 czsami 100 więc o róznych porach chce potem jeść ale daję mu jeszcze piers więc trudno jest mi ustalić pory jedzenia mniej więcej czasami mogę przewidzieć po tym ile zjadł kiedy będzie kolejne karmienie i tak Kuba je 6 razy na dobę to już trochę za dużo jak na jego wiek ale co zrobić
ja to zaraz chyba dola zlepe, nikogo nie ma wszyscy z mezusiami siedza, a ja bidula sama, moj mezus dzis dzwonil do mnie ale juz mi go strasznie brakuje, jak mi sie bardzo teskni to przytulam sie do maluszka i mowie mu ze mam nadzieje ze juz niedlugo do tatusia pojedziemy (sama sobie tak wmawiam a nie wiem wcale kiedy nam sie w koncu uda pojechac buuuuuuuuuuu) chyba sie zaraz poplacze :-(
MOJE DWA KOCHANE MISIE
Załączniki
ewedja nie smutaj sie...wiem co znaczy tesknota ale chyba masz tu jeszcze jakąś rodzinke co??? a tak wogole to twój maz jest wlochem tak?? a wogole dlaczego przyjechalas do polski ? nie chcialas byc tam z malym??
dzieki dziewczyny w sprawie karmienia...no wlasnie pablo jadl tez na zodanie ale jak z zegarkiem w reku co 3 godziny a ostatnio wogolr sie nie upomina nawet i po 4...
ale widac nie tylko on tak ma
rosną nam dzieciaczki
a ja wlasnie malego ubralam i wystawilam w wozku na balkon ..chwile pobujałam, i .spi..poki co narazie nie pada...echh jaki on marudny znow dzisiaj..
dzieki dziewczyny w sprawie karmienia...no wlasnie pablo jadl tez na zodanie ale jak z zegarkiem w reku co 3 godziny a ostatnio wogolr sie nie upomina nawet i po 4...
ale widac nie tylko on tak ma
rosną nam dzieciaczkia ja wlasnie malego ubralam i wystawilam w wozku na balkon ..chwile pobujałam, i .spi..poki co narazie nie pada...echh jaki on marudny znow dzisiaj..
mam rodzinke ale juz jakos sie odzwyczailam od nich, juz 6 lat jestem we wloszech i przyjezdzam max raz w roku do domu, roznie z tym jest, najgorsze ze tu u mnie w miescie nie ma juz nikogo z moich znajomych wszyscy wyemigrowali, moj maz nie jest na szczescie wlochem (ja nie mam do nich przkonania, straszni babiarze sa, jakby byl wlochem to nie zostawila bym go samego bo bym sie bala ze nie miala bym pozniej do kogo wracac) moj maz pochodzi z Algierii, przyjechalam do Polski bo mielismy problemy finansowe, a we Wloszech jest coraz gozej z praca i maz nie moze znalezc takiej stalej pewnej pracy, wiec zdecydowalismy ze ja przyjade na jakis czas do polski a on pojezdzi po roznych miastach gdzie ma kolegow i poszuka czegos pewnego, wynajmie domek i wtedy bedziemy mogli wrocic juz na stale, bo z dzieckiem to nie jest tak prosto, musza byc warunki odpowiednie z dzieciaczkiem a we wloszech w mieszkaniach jest straszna wilgoc wiec trzeba znalezc cos odpowiedniego
reklama
grzechotka
Grudniowa mamusia Kubusia
ewedja ja tez sama siedzę mój mąż całymi dniami albo w pracy a po pracy remontuje mieszkanie nasze stare chcemy je sprzedać jak najszybciej więc nawet w sobotę i niedzielę wychodzi o 7 i wraca tylko na obiad i dalej do remontu
Viki mój tez dziś cały dzięń marudzi śpi po 30 min teraz gada i gada żali się że go mamunia na rączkach nie nosi alke mnie juz kręgosłup wysiada od tego klocka nawet nsa balkon nie mogę go wystawić żeby pospał dłużej
Viki mój tez dziś cały dzięń marudzi śpi po 30 min teraz gada i gada żali się że go mamunia na rączkach nie nosi alke mnie juz kręgosłup wysiada od tego klocka nawet nsa balkon nie mogę go wystawić żeby pospał dłużej
