reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
Dziewczyny u mnie nadal fatalny nastroj, nie wiem czy to okres czy nie bo to takie dziwne plamienie :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: I zaczely mi wlosy wypadac i generalnie mam takiego dola, ze szok :-:)-:)-(

Myslicie, ze jak cos (np chusteczki do pupy/pieluchy) do tej pory nie wywolywalo uczulenia to nagle moze?? Bo z pupa Lukaszajest coraz gorzej, a wlasciwie to nie pupa jest czerwona tylko na dolnym podbrzuszu sa takie male zlewajace sie krostki i mam wrazenie, ze jest ich coraz wiecej i wiecej (choc B. twierdzi, ze caly czas tyle samo :zawstydzona/y:) Nie wiem co robie zle :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Generalnie przez ten nastroj nie moge zniesc jak Lukasz placze bo od razu mi sie wydaje, ze cos go boli albo jest bardzo nieszczesliwy i od razu laduje na rekach, obawiam sie, ze cala lozeczkowa nauka pojdzie przez to na marne.
:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: A wczoraj tak jakos zalosnie mialczal, bo nie plakal ale tak wlasnie zalosnie mruczal, ze go nakarmilam w nocy 2 razy, choc juz przesypial noce bez karmienia.
W ogole czuje, ze wszystko robie zle i mam strasznie dosc :-:)-:)-:)-(
 
hehe u mnie też "teraz albo nigdy" :wik:
a Wiktor nie lubi zasypiać przykryty. Dzisiaj go położyłam przykryłam i wyszłam z pokoju - wrzask. Przychodzę a Wiktor tarmosi kołderkę, gryzie i się się wścieka. Odkryłam go od razu się uspokoił i po jakimś czsie spokojnie zasnął. Hmmmm ewidentnie ma to po tatusiu, bo ja to musze być opatulona po szyję.
 
Soidka nawet tak nie myśl, że robisz coś źle, jesteś dla Łukaszka najlepszą i najkochańszą Mamusią:tak:A co do Łukaszkowej pupki to może lepiej, żeby ją lekarz zobaczył, bo może rzeczywiście jakieś uczulenie...
 
Dziewczyny u mnie nadal fatalny nastroj, nie wiem czy to okres czy nie bo to takie dziwne plamienie :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: I zaczely mi wlosy wypadac i generalnie mam takiego dola, ze szok :-:)-:)-(

Myslicie, ze jak cos (np chusteczki do pupy/pieluchy) do tej pory nie wywolywalo uczulenia to nagle moze?? Bo z pupa Lukaszajest coraz gorzej, a wlasciwie to nie pupa jest czerwona tylko na dolnym podbrzuszu sa takie male zlewajace sie krostki i mam wrazenie, ze jest ich coraz wiecej i wiecej (choc B. twierdzi, ze caly czas tyle samo :zawstydzona/y:) Nie wiem co robie zle :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Generalnie przez ten nastroj nie moge zniesc jak Lukasz placze bo od razu mi sie wydaje, ze cos go boli albo jest bardzo nieszczesliwy i od razu laduje na rekach, obawiam sie, ze cala lozeczkowa nauka pojdzie przez to na marne.
:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: A wczoraj tak jakos zalosnie mialczal, bo nie plakal ale tak wlasnie zalosnie mruczal, ze go nakarmilam w nocy 2 razy, choc juz przesypial noce bez karmienia.
W ogole czuje, ze wszystko robie zle i mam strasznie dosc :-:)-:)-:)-(

Soidka kochana, nie popadaj w taki nastrój! Wszystko będzie dobrze. Jeśli masz obawy co do Łukaszka, to umów się na wizytę do lekarza. Po co masz się nie potrzebnie denerwować. I szkoda, żeby i on się męczył z tymi krostkami.
Poza tym maluszki przecież też mają gorsze dni :tak: stąd może to 'miałczenie', a może idą Łukaszkowi ząbki.
Co do włosów to mnie też 'lecą', ale to normalne po urodzeniu dziecka. Wszystko się ustabilizuje! Zobaczysz.
 
Soida moze faktcznie powinnas pokazac Łukaszka pupę lekarzowi. Może On jest marudny bo ta skora go piecze albo swedzi???
A zawsze jak dziecko marudne to my obwinniamy siebie, ze cos nietak robim y ale przeciez wiesz ze to nieprawda:no::no::no:
 
reklama
viki ;-) ty wiesz co...:laugh2:
hehehe wiem wiem kochana:-D:tak:

buszuję po allegro ;-)

no ja tez...troche na bb i katem oka oglądam teraz albo nigdy:-)

Dziewczyny u mnie nadal fatalny nastroj, nie wiem czy to okres czy nie bo to takie dziwne plamienie :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: I zaczely mi wlosy wypadac i generalnie mam takiego dola, ze szok :-:)-:)-(

Myslicie, ze jak cos (np chusteczki do pupy/pieluchy) do tej pory nie wywolywalo uczulenia to nagle moze?? Bo z pupa Lukaszajest coraz gorzej, a wlasciwie to nie pupa jest czerwona tylko na dolnym podbrzuszu sa takie male zlewajace sie krostki i mam wrazenie, ze jest ich coraz wiecej i wiecej (choc B. twierdzi, ze caly czas tyle samo :zawstydzona/y:) Nie wiem co robie zle :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Generalnie przez ten nastroj nie moge zniesc jak Lukasz placze bo od razu mi sie wydaje, ze cos go boli albo jest bardzo nieszczesliwy i od razu laduje na rekach, obawiam sie, ze cala lozeczkowa nauka pojdzie przez to na marne.
:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: A wczoraj tak jakos zalosnie mialczal, bo nie plakal ale tak wlasnie zalosnie mruczal, ze go nakarmilam w nocy 2 razy, choc juz przesypial noce bez karmienia.
W ogole czuje, ze wszystko robie zle i mam strasznie dosc :-:)-:)-:)-(


soida kazda z nas ma gorsze i lepsze dni, i prosze nie doluj sie bo luki tez nie bedzie mial najlepszego humoru, a i o strate pokarmu tez latwo:tak:

wg mnie chusteczki jak najbardziej moga uczulac...ale pomysl tez czym smarujesz mu pupke bo moze to jakis krem lub maść.

co do wlosów..to jeszcze niedawno pisalam ze lysa bede ale juz powoli sie normuje i to normalne ze po ciazy tak jest wiec glowa do gory...
plamienia? mozliwe w koncu organizm dochodzi do siebie a hormony sie stabilizują..
z nocnym karmieniem to moze nie najlepiej..no ale tak to jest...ja tez czasem tak robie chociaz mojego to niczym nie da sie oszukac, dzieci czasem mają gorsze dni i po prostu potrzebują bliskosci i nie miej tego sobie za zle, z pewnościa wszystko wroci do normy, a marudzenie lukasza moze spowodowane jest pogodą bo ostatnio wiele dziewczyn narzeka na to, zreszta moj pablo tak marudzi juz od kilku dni

soida najwazniejsze to nie smutac sie:tak:
 
Do góry