kal.aga
mama Łukasza i Krzysia
hej
no ja to chyba nie posiedzę bo koło północy muszę pojechać po M. do Chełma (20 km) i chyba pójde spać, bo jak mały mi jutro znów pobudkę zrobi z rańca to nie wiem co będzie

monia- witaj, a jak tam ten wieczór panieński na którym byłaś , udał się?
kata- jeszcze nie znalazł, pojechał na testy i rozmowę kwalifikacyjną, podejrzewa że wyszło ok, ale odpowiedź dopiero we wtorek
alex- miło że jesteś cała i zdrowa
a nie widziałaś przypadkiem stefanki, bo się gdzieś zawieruszyła?
grzechotka- ja bym podlicytowała, ale nie umiem
pryzybela- a to pospałaś sobie, no i pewnie teraz spacerujecie sobie, chyba, now łaśnie która jest tam u was godzina hmmm....
ciekawe jak tam się bawią nasze koleżanki
ale im fajnie
a ja mam jakiś paskudny kaszel, a w poniedziałek już do pracy ech....
no ja to chyba nie posiedzę bo koło północy muszę pojechać po M. do Chełma (20 km) i chyba pójde spać, bo jak mały mi jutro znów pobudkę zrobi z rańca to nie wiem co będzie


monia- witaj, a jak tam ten wieczór panieński na którym byłaś , udał się?
kata- jeszcze nie znalazł, pojechał na testy i rozmowę kwalifikacyjną, podejrzewa że wyszło ok, ale odpowiedź dopiero we wtorek

alex- miło że jesteś cała i zdrowa


grzechotka- ja bym podlicytowała, ale nie umiem

pryzybela- a to pospałaś sobie, no i pewnie teraz spacerujecie sobie, chyba, now łaśnie która jest tam u was godzina hmmm....
ciekawe jak tam się bawią nasze koleżanki


a ja mam jakiś paskudny kaszel, a w poniedziałek już do pracy ech....
Ostatnia edycja: