reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

dzień doberek :-);-)
my już buszujemy po domu.
Kuba wstał z taką energią że ło matko-nie wiem kto go w nocy nawiedził że takiego spida ma???:szok::-D
noc przespał na szczęście :tak:-ufff.

Jutrzenka-śniłaś mi się dziś.....krzyczałaś biegałaś po łące koło nas i sarny straszyłaś...miałaś do nich jakieś ale :szok::-D-a co one takiego Ci zrobiły????
pewnie ten sen był o sarnach dlatego że wczoraj będąc jeszcze pózno z Kubą na dworze -sarny łaziły nam za płotem i J pokazywał Kubusiowi.......ale skąd Jutrzenka w moich snach???:confused::tak::-D co do koncertu-to mam zamiar szaleć-o ile się da????
Aga-zdrówka dla Łukaszka.
Dotka-jak u Was???
Elcia-no i jak Alex-oddała Ci słonko????
dla niewymienionych buziaki!!!!
miłego dnia.
 
reklama
Kasiu, pewnie, że przyjeżdżaj do nas, zresztą wszystkie czujcie się zaproszone:-)
Kurcze, a ja się na chwilę przebudziłam, rzuciłam okiem i po suficie chodził wielkie pająk, od tamtej pory zasnąć nie mogę i tego pająka śledzę, coraz bliżej laptopa jest :sorry2: Chyba zaraz trzeba się w coś uzbroić :sorry2:
 
Witam was

Kasiamaj to ciekawe masz sny :-) ja też widziałam sarnę z bardzo bliska jak byłam dzieckiem pamiętam jak biegałam po polu dziadka gdzie rosło żyto i wpadła w tym gąszczu na sarnę tylko nie wiem kto się bardziej wtedy przestraszy ja czy sarna ;-)

Kacha szaleństwo zakupów cie ogarnęło i dobrze bo nic tak nie poprawia humoru jak nowe ciuszki

Jutrzenko współczuje tego wypadku wyobrażam sobie twój strach o Kube

kal.aga fajnie że się wybawiłaś na weselu teraz tylko pozostaje nam czekać na fotki

Paula i Kasiamaj poradzicie sobie z opieką nad maluszkami tylko początki są trudne bo musicie się przyzwyczaić do rytmu ich potrzeb ale potem to z górki. Ja kędyś musiałam się opiekować dwójką dzieci mojej koleżanki bo musiała jechać do lekarza wiec w domu miałam dzieci pięcioro w różnym wieku i dałam rade chociaż Madzia miała wtedy tylko 6 miesięcy

U nas po staremu tylko Roksana pojechała z babcią nad może na całe 7 dni i zostałam z 2 dzieci i muszę im wynagrodzić to że one zostały wiec jeżdżę z nimi po koleżankach lub po placach zabaw ;-)
 
Anetko-witaj :-)-podziwiam Cię że tak dajesz sobie radę z dzieciakami...ja to pewnie na początku kociokwiku dostanę :szok::-D-no sny ciekawe-nie powiem....:-pakurat jeśli chodzi o dzikie zwierzęta to często mam okazje je oglądać.:tak:
 
Witam ranne ptaszki :-)

U nas na razie pogodnie ale później ma się popsuć. D pojechał na rybki bo miał już ciśnienie od powrotu... A że samochód zrobiony to śmignął... ;-):tak:

Kasiu oczywiście miejsce zostaje aktualne ;-) Starego wyeksmitujemy i jazda :-D

No ciekawa wizja Jutrzenki- Stefcia w sukni i w welonie... :-D

Kata zostaw te graty i wracaj na bb ;-)

Kasiamaj hehe to miałaś sen... hihihi... :-D:-D:-D chciałabym zobaczyć Jutrzenkę ganiającą sarny :-D:-D:-D

Alex
ty się nie wymiguj...

Anetka dzięki za pocieszenie... :-):tak: mam nadzieję że się ułoży.. ;-) to mówisz że śmigasz z dwójeczką... jak byś miała zachaczyć o placyk zabaw za basenem u nas to daj znać... Chętnie dołączę... ;-):-):-):-):tak::tak::tak:

No Viki to już chyba ma męża w domu... :sorry2: a my czekamy na relacje :-D

Asia... kiedy wraca od mamy? :dry:

Odzywać się dziewczyny... :-)

Sylwia jak sobie radzisz? Marcelek niejadek... Może jakieś witaminy na apetyt można by zapodać...
 
Czesc, ja tez sie witam i szybko melduje, ze sloneczko oddalam, jak obiecywalam.....:tak::tak:
Zostala szaruga....:-(

Kasia- fajny sen.....:-D:-D
Kacha- tez dzis mialam pajaka, ale w lazience... kazalam steremu wyniesc.....:sorry2:
 
Alex ten mój jeszcze łazi i straszny :-) Tutaj na wyspach te pająki są wyjątkowo obleśne :sorry2:
Paula, a może D. nie wyganiaj, może zgodzi się zatańczyć na stole dla starej kibicki Legii ;-):-p
 
reklama
paula wykrakałaś bo właśnie się obrobiłam :-D:-p ostatnie pranko się pierze ;-)
t. z młodą na dworze, ja poodkurzałam, poprasowałam i jestem :tak:

kurna wróciliśmy i myślałam, że roboty dookoła bloku skończone a tu jeszcze końca nie widać :wściekła/y: nie wiem kiedy okna umyję i pościel wywietrzę :angry:

nie gadajcie mi tu o pająkach bo nie-na-wi-dzę! :no:
 
Do góry