reklama
Hello!
Dzien dziecka sobie dzisiaj robie i poza gotowaniem obiadu prankiem, to sie obijam ;-)
Jejciu ja tez raz na ruski rok prasuje, ale z suszarki jak sie tylko suszyc pranie skonczy, to wyjmuje i skladam, to nie ma specjalnie zagniecen i wszystko mieciutkie
(zawsze troche roboty z glowy ;-))
Ja sie przyznam ze tez z tych przedwczesnie siwiejacych, a na ciemnych wlosach to masakrycznie widac... Za to R ma taki ciemny blond i jeszcze nic mu nie wylazi (podobnie jak moj wujek u ktorego dopiero po 50 mozna bylo sie siwkow dopatrzec)...
Zdrowka dla pochorowanych... niedawno przerabialam, to znam ten bol...
Dzisiaj u mnie o niebo lepiej ale wczoraj to az mnie z tego bolu glowy i zmeczenia oczy piekly, ze nie szlo wytrzymac...
Kacha Ty uwazaj na siebie! Dobrze ze sie nie potluklyscie za mocno z Jess.... Swoja droga, to Ty wyjatkowo wypadkowa jestes;-)
Basia gratki i powodzenia w interesach! ;-)
Jako ciekawostka... ogladamy z mloda troche bajek z mojego dziecinstwa i ostatnio na krecika wpadlysmy na youtube, mala zachwycona, a mi sie bardzo "spodobal" odcinek "narodziny zajaczkow"... Zamurowalo mnie jak ogladalam, az R sobie w nocy puscil i malo nie popuscil ze smiechu.... Niby o takich *******ach ta baja, a tu normalnie myslalam ze zdechne po obejrzeniu jak u zajaczkowej rozwarcie nastapilo
Bardzo edukacyjna bajka
A tak na marginesie, to widze dziewczyny, ze u Was piekna "kanadyjska" zima
A tutaj wyjatkowo ponuro (jak nigdy), sniegu duzo ale ostre mrozy nie tak czesto...
EDIT: Stefanka, nie wykrecaj sie tylko pisz co u Was bo i tak za bardzo wylewna z tekstami nie jestes!
hehe
Dzien dziecka sobie dzisiaj robie i poza gotowaniem obiadu prankiem, to sie obijam ;-)
Jejciu ja tez raz na ruski rok prasuje, ale z suszarki jak sie tylko suszyc pranie skonczy, to wyjmuje i skladam, to nie ma specjalnie zagniecen i wszystko mieciutkie

Ja sie przyznam ze tez z tych przedwczesnie siwiejacych, a na ciemnych wlosach to masakrycznie widac... Za to R ma taki ciemny blond i jeszcze nic mu nie wylazi (podobnie jak moj wujek u ktorego dopiero po 50 mozna bylo sie siwkow dopatrzec)...
Zdrowka dla pochorowanych... niedawno przerabialam, to znam ten bol...
Dzisiaj u mnie o niebo lepiej ale wczoraj to az mnie z tego bolu glowy i zmeczenia oczy piekly, ze nie szlo wytrzymac...
Kacha Ty uwazaj na siebie! Dobrze ze sie nie potluklyscie za mocno z Jess.... Swoja droga, to Ty wyjatkowo wypadkowa jestes;-)
Basia gratki i powodzenia w interesach! ;-)
Jako ciekawostka... ogladamy z mloda troche bajek z mojego dziecinstwa i ostatnio na krecika wpadlysmy na youtube, mala zachwycona, a mi sie bardzo "spodobal" odcinek "narodziny zajaczkow"... Zamurowalo mnie jak ogladalam, az R sobie w nocy puscil i malo nie popuscil ze smiechu.... Niby o takich *******ach ta baja, a tu normalnie myslalam ze zdechne po obejrzeniu jak u zajaczkowej rozwarcie nastapilo


A tak na marginesie, to widze dziewczyny, ze u Was piekna "kanadyjska" zima


EDIT: Stefanka, nie wykrecaj sie tylko pisz co u Was bo i tak za bardzo wylewna z tekstami nie jestes!
Wierze, jak sie z dzieciarnia pracuje
Moja sis malo nerwicy niedostala jak miala praktyki w gimnazjum w PL, mam nadzieje ze u Was troche lepiej...
Moja czorcica niby sie duzo sama bawi, ale jak chce popisac, albo z kims pogadac, to czasem bialej goraczki dostaje, tak mi przeszkadza
Potrafia dac sie juz we znaki te nasze 2-latki
Wlasnie musialam odebrac jej kona, ktory nie dosc ze non stop gra lambade, to jeszcze zaczela nim rzucac o parkiet.... No i wpadlam na sciane ramieniem i na bank siniolec bedzie
- matka kaskaderka
No i wlasnie - jutro piatek:-) Nie pracuje, a jakos tez tak z utesknieniem na niego czekam

Moja czorcica niby sie duzo sama bawi, ale jak chce popisac, albo z kims pogadac, to czasem bialej goraczki dostaje, tak mi przeszkadza


Wlasnie musialam odebrac jej kona, ktory nie dosc ze non stop gra lambade, to jeszcze zaczela nim rzucac o parkiet.... No i wpadlam na sciane ramieniem i na bank siniolec bedzie


No i wlasnie - jutro piatek:-) Nie pracuje, a jakos tez tak z utesknieniem na niego czekam

Baśka79
Fanka BB :)
Dziewczynki dzięki za kciuki. Teraz to dopiero mi się zacznie bieganie i załatwianie, ale wiecie, nie miała baba problemów....
Kurczę Pryzybella (jakoś przez 2L to ładniej;-)) ja mam 10 płyt krecika bo mój Mały ostatnio go uwielbia ale na taki odcinek jeszcze nie trafiłam.
Weroniczka - no właśnie nie wiem o co chodzi. Niby @ spóźnia mi się dopiero 4 dni ale nigdy nie miałam z tym problemu, do tego tak jak pisałaś ból brzucha, a jeśli chodzi o test to robiłam znów dziś rano i znów negatywny.. Nie wiem może to stres. Pożyjemy zobaczymy.
Postaram się regularnie w miarę do Was zaglądać...
Buziaczki
Kurczę Pryzybella (jakoś przez 2L to ładniej;-)) ja mam 10 płyt krecika bo mój Mały ostatnio go uwielbia ale na taki odcinek jeszcze nie trafiłam.
Weroniczka - no właśnie nie wiem o co chodzi. Niby @ spóźnia mi się dopiero 4 dni ale nigdy nie miałam z tym problemu, do tego tak jak pisałaś ból brzucha, a jeśli chodzi o test to robiłam znów dziś rano i znów negatywny.. Nie wiem może to stres. Pożyjemy zobaczymy.
Postaram się regularnie w miarę do Was zaglądać...

kasiamaj
mama 2007/2010
u nas szogun rozrabia.............
Pryzy-hej :-)-mam nadzieje ze z tym siniakiem to nic poważnego.....
Stefanka-hej :-)-od jutra week-to sobie trochę odpoczniesz.
a co tam reszta porabia????

Pryzy-hej :-)-mam nadzieje ze z tym siniakiem to nic poważnego.....
Stefanka-hej :-)-od jutra week-to sobie trochę odpoczniesz.
a co tam reszta porabia????
Weroniczka
Klub grudniówek'07
Ja właśnie piję herbatkę czerwoną i gram sobie w grę.
Paula21
Grudzień '07
Ja jestem :-) Popracowałam i teraz w nagrodę muszę Teletubisie oglądać... 
młoda znów ma manię na ta bajkę... staram się nie słyszeć... 
Kasia i jak beziki wyszły? ostatnio jak tak dużo zrobiłam to się chyba ze dwie godziny suszyły najpierw i to z obiegiem. Bo 3 blachy były...
Stefcia znów nie odczytujesz znaków na niebie??? hihihi
Pryzy jak Ci dzień dziecka mija???
Czasem trzeba się polenić ;-)



Kasia i jak beziki wyszły? ostatnio jak tak dużo zrobiłam to się chyba ze dwie godziny suszyły najpierw i to z obiegiem. Bo 3 blachy były...
Stefcia znów nie odczytujesz znaków na niebie??? hihihi

Pryzy jak Ci dzień dziecka mija???

kasiamaj
mama 2007/2010
Paula-a jak Ty to pieczesz w otwartym piekarniku??? ja to bym musiała je w nocy chyba robić bo Kuba zaraz wsadzałby łapska do środka....a suszysz w wyłączonym???
reklama
Paula21
Grudzień '07
Kasia bezów się nie piecze tylko właśnie się suszy! Najpierw ustawiam na około 120'C z termoobiegiem i przy uchylonych troszkę drzwiczkach suszą się około 2h (zależy od wielkości bezów) a potem wyłączam temperaturę i zamykam drzwiczki. Chodzi sam termoobieg
Do czasu aż ostygnie piekarnik ;-)

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 315
- Wyświetleń
- 51 tys
Podziel się: