Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[Weroniczka]

Fotki postaram się dać a przepis dam ale jutro bo dziś już nie chce mi się szukać.

 

[kasiamaj]

ale sie tu pysznościowo zrobiło.....same słodkości.

 

[Paula21]

kasia a Twoje słodkości jak? gotowe? ;-) jak tak to podrzuć trochę bo ochoty mi narobiłaś...

Idę spać Robaczki :-)

Dobrej nocki...

 

[Weroniczka]

no słodko, słodko A jeszcze słodziej będzie będzie w sobotę jak będę piekła pięć rodzajów mufinek

 

[kasiamaj]

Paula-ja dziś nie robiłam bo jajek tylu nie miałam :-)-jutro kumpela mi podrzuci to może na sobotę zrobię.

Weroniko-ojjjj nie szczuj nie szczuj.....

 

[sylwia.m]

Hej kobiałki:-)

Ja ostatnio w podłym nastroju byłam. Chciałam coś napisac ale do głowy przychodziły mi same smuty więc sobie odpuściłam
Dzisiaj już lepiej, niewiele lepiej ale lepiej;-)

Przyznam szczerze, że nawet Was nie poczytałam ale zaraz to uczynię
Jutro przychodzą założyc nam tel stacjonarny więc jakby co możecie dzwonic;-)

 

[Weroniczka]

Dobra Kasiu ja też idę do spania bo jutro znów muszę wstać rano. A potem muszę odgruzować mieszkanie bo jest w okropnym stanie.

Hej Sylwia. Chyba Cię myślami przyciągnęłam bo od pół godziny myślę o Tobie i dlaczego się nie odzywasz.

 

[kasiamaj]

Sylwia-hej ;-)-dziś pytałam o Ciebie.. i jesteś...:-)
Weroniko-miłej nocki.

dobra kobitki -miłej nocki kolorowych
ja spadam bo już LOST-y lecą.

 

[sylwia.m]

No, dziewczyny myślami mnie ściągnęłyście Dzisiaj cały dzień u rodziców przesiedziałam. Pogoda tak dupowata że nawet na spacer nie można pójśc, od kilku dni siedzimy ciągle w domu i powoli mi już zaczyna odbijac
Paula ostatnio śmiała się, że jej sąsiad się zakopał a przedwczoraj ja nie mogłam wyjechac od mojej siostry, trzech chłopa musiało mnie na hol ciągnąc, tzn nie mnie tylko mój samochód
Ale teraz podobno ma byc plusowa temp więc mam nadzieję że wreszcie ten śnieg stopnieje

 

[Magda_lenka]

Dobry wieczór!
Paula współczucia, mam nadzieję, że uda Wam się wyegzekwować od właściciela to co się Wam należy.
Kata życzę zdrówka!
Kacha :-) dobrze, że się nic poważnego nie stało
Baśka gratki!
Pryzybela widzę że podobnie jak ja z potyczek z dzieckiem wychodzisz pokiereszowana ;-)
Kurczę moje żelazko zdecydowanie na siebie jeszcze nie zarobiło, a już ładnych parę latek jest z nami ;-)

Zjadłam sobie porządną porcję lodów a teraz gotuje Wiktorkowi obiadek na jutro.
Zmęczona jestem jak diabli!
Śpicie juz wszystkie?