Ohooo, to olimpiada najblizej mnie, a nie ogladam

(ale tez ze 2 tys km ;-)) Ale my w ogole tv nie mamy...to znaczy odbiornik tak, ale glownie po to zeby kompa pod niego podpiac

... Jakos nie ma tak czasu na tv, a poza tym legalnie praktycznie 0 szans na jakies pol kanaly (tv polonia i trwam nie licze...)....
Widzicie, u nas komputer oknem na swiat hehe


Weroniczka, musisz sie pochwalic tymi solnymi wypiekami

Bedziecie to potem malowac i lakierowac czy jak???
Kaya to by mi pewnie tez ta mase chciala lizac
Alex, ja to tylko jedno dziecie mam, to i czas na wypieki i inne duperele jest zwlaszcza, ze zima pogody na wychodzenie nie ma, wiec jakos sobie trzeba czas umilac;-)...
Ale faktycznie Weroniczka by nas nie dolowala tym ze nic (albo malo) robi


Kasiamaj - zeby Ci szybko przeszlo... ale te czosnkowe mikstury, to chyba moga na watrobe ciezkawe byc co??? W ogole to pamietam ze kiedys takie tabletki czosnkowe...moze dla ciezarnych nie zaszkodzi ( w aptece na pewno wiedza), a przynajmniej mniej "aromatyczne"sa
Oki ide makaron na spaghetti gotowac, bo jaraz MR. P przyjdzie:-)