Hej!
Jutrzenko, przybywam, hehehe...
Nie mam praktycznie co pisać. Mam sporo pracy ostatnio. Muszę pozałatwiać sporo spraw w pracy, bo od piątku idę na zwolnienie i pewnie do nowego roku.
Stresuję się szpitalem, bo to już niedługo. Mam nadzieję, że wyjdę jakoś sensownie, bo na święta nie mam jeszcze nic kupione, prezentów też pod choinkę, bo mikołajkowe były.
Poza tym stara bida.
Pozdrawiam Was gorąco, mua.
Jutrzenko, przybywam, hehehe...
Nie mam praktycznie co pisać. Mam sporo pracy ostatnio. Muszę pozałatwiać sporo spraw w pracy, bo od piątku idę na zwolnienie i pewnie do nowego roku.
Stresuję się szpitalem, bo to już niedługo. Mam nadzieję, że wyjdę jakoś sensownie, bo na święta nie mam jeszcze nic kupione, prezentów też pod choinkę, bo mikołajkowe były.
Poza tym stara bida.
Pozdrawiam Was gorąco, mua.