reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

reklama
Dostaje cyca godzinę przed kąpielą...czasem pół godziny...w kąpieli jest super...ubierać się też lubi....
I dopiero od butelki czy cyca się zaczyna...niby chce aż łapczywie..ale zaraz pluje..i ostatnio wypija tylko dlatego ze go lekko kołyszę na rękach jak pije:szok::szok::szok::szok::szok::szok::no::wściekła/y:
Nie boli go nic...zbyt zmęczony nie jest..zbyt wyspany tez nie...głodny w sam raz...więc ja już nie wiem czemu tak zle zasypia...
w dzień zaśnie przy cycku bez wymyślania i śpi w kołysce..ale max godzinę


Karnitynko ja też dziś mam pomidorówkę:-)
 
Ja mam dziś rosół z ryżem, pulpety w sosie słodko kwaśnym i ziemniaki:)

Nasza nocka była OK. Mała budziła na jedzenie o 24.30, o 3.30, o 6 i po 9. I teraz sobie śpi od 11:) Chyba zapomniała, że już 5h nie jadła nic:p Szok. Nie to dziecko;D Tylko w nocy czasem mnie wkurza wstawanie do smoczka, który jej wypada;/ J. mówił, że może łóżeczko przestawimy i zamiast w jej pokoiku to będzie w naszej sypialni, ale ja wolę żeby jednak spała u siebie..
 
My się z Moim dziennie tak wydurniamy, że wiecznie chodzę obolała. Od niedzieli boli mnie żebro bo się w nie trzasnęłam:p Jak się śmieję to boli, jak się przekładam na drugi bok w nocy to boli.
Dziś za to się śmiałam bo mój J. był wczoraj w pracy z dziurą na dupie:p Mówiłam mu, że te spodnie mają dziurę na tyłku i mu ją zaszyję i chyba zapomniał skoro je miał wczoraj w pracy:p Miałam niezłą brechę:) A on się dziwił czemu mu zimno w tyłek:p

Kupiłam Małej grzechoteczki takie do wózka. Fajna sprawa, kolejna rzecz, która wzbudziła w Małej zainteresowanie:)
 
ja wreszcie troche ogarnieta zaczynam nadrabiac...

ale najpierw opisze wczorajszy dzien...

jadac na pogrzeb wpadlismy w poslizg..
pokrecilo na i wyladowalismy w rowie..
na szczescie sie nam nic nie stalo...

przyjaechal po mnie i po malego wujek a mojego M jakis kolo wyciagal traktoremz rowu...


potem byl pogrzeb opisywac chyba niemusze myslalam ze sie zarycze...


a po pogrzebie prowadzilam dziadka do auta..a juz nikogo nie bylo na cmentarzu tylko my zostalsmy ja dziadek tata (po opercji nogi chodzacy o kulach) i kuzyn ktory ma 17lat...
a dziadek nam zemdlal w rekach...na szczescie byl grabaz i wsadzil go do auta my szybko do domu dzwonie po karetke...
na szczescie do wieczora wydobrzal..

a wracajac do domu juz bylismy ok 50km od domu babci a ja sobie uswiadomilam ze zostawilam torebke....a w niej kasa tel, dokumenty noo jednym slowe wszytsko...
wiec sie musielismy wracac;/

maz mnie odwiozl do domu i pojechal do bialej podlaski..i ja sama cala noc z przyziebionym pechcerzem sikam co 5 minut ledwo dalam rade...

ale na szczescie dzis ladna pogoda wiec jaktylkow stalam oporzadzilam nas to malego w wozek i heja na spacerek i do kuzynki meza zajrzelismy...

normalnie az odzylam niby 20 minutek na dworze a tyle szczescia daje czlowiekowi...

mamuska mi dala troszke walowy wiec na szczescie nie musze dzis gotowac...


lece nadrabiac bo maly spi po spacerku jak susel:)
 
Ojeju Kasiekkr ale mialas dzien dobrze ze Wam sie nic nie stalo porazka z ta zima nie da sie jezdzic normalnie ja jutro zaczynam werandowanie bede malego nosila na rekach bo wozek w garazu nie bede go na gore targala chyba tak tez mozna co albo go w nosidelku poloze kolo okna?
 
reklama
aaaa zapomnialam dodac..
malego ogladal wujek i na szczescie juz wszystko wiemy..
pwoeidzial ze to na czole to nie skaza nialkowa tylkoz miany lojotokowe i ze to czeste u dzieci i nic sie z tym nie robi..
mam przestac dawac nutramigen bo to nie lek na kolki jak uwaza nasza lkarka..
i podawac wit K jak je tylko jedna butle sztucznego mleka..

i klasc go miedzy posilkami na ok 30minut na brzuszek...

i wcale nie przybyl za duzo na wadze bo dziecko moze podwoic swoja wage nawet wpierwszych miesiacach zycia...
i mam mu nie dawac mniej jesc jak twierdzi tutejsza pani dr...

az nam ulzylo jak zobaczy go ktos komu moge ufac w 100%...
 
Ostatnia edycja:
Do góry