reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2009

próbowałaś, jakiegos bujaczka użyc albo huśtawki? pomaga naprawdę.
u nas jak ani jedno ani drugie(ale rzadko, bo zasypia bujana) to chusta daje mi dwie wolne ręce :-)

Bujaczek nie jest tolerowany- dziś ją tam włożyłam- no bo musiałam się umyć i ubrać, to darła się, jakby ją ktoś ze skóry obdzierał :baffled:.
A taka chusta to może i dobre rozwiązanie- tylko przy moim kręgosłupie, to nie wiem czy to dobre wyjście, żeby na brzuchu tak dziecko wisiało :confused:.
Ja tam nie powiem- jak nie chce spać, to niech nie śpi. Tylko że ona 5 minut sama nie może wytrzymać- od razu jest wrzask :baffled:. Trzeba się nią zajmować non stop :baffled::no:. Nie wiem- dzisiaj to mi chyba już nie uśnie, tylko na kąpiel będzie czekać. Chyba że przyjdzie moja mam i jakoś ją ulula, bo ja próbowałam, ale znowu ma oczy jak 5 złoty :baffled:.
 
reklama
Hej:-):-):-) my z Alusiem jesteśmy już po pierwszych spacerkach:tak: oczywiście on tylko nawdychał się świeżym powietrzem bo żeby popatrzeć na coś to nieee bo przespał je całe:tak: zdjęcia wstawie potem bo są u mojego A na tel a on pojechał do teściowej:sorry2: no a tak wogóle to jestem happy:happy2::happy2: bo mój ma tydz wolnego.Aleks rośnie jak na drożdżach aż sama jestem w szoku jakie to jest tempo!!!!!!!!! Pajac w którym topił się miesiąc temu-dosłownie topił teraz zaczyna był przyciasnawy:szok::szok::szok:
 
A mi przyszła chusta!!!!!!!:-):-):-)
Mógłby się już Tomek obudzić bo chciałabym wypróbować:-)
Aga jaką chustę kupiłaś i za ile?
Karnitynko ja też dziś mam pomidorówkę:-)
Ja też ugotowałam pomidorówkę, ale z makaronem :-) Nie lubię zup z ryżem.
próbowałaś, jakiegos bujaczka użyc albo huśtawki? pomaga naprawdę.
u nas jak ani jedno ani drugie(ale rzadko, bo zasypia bujana) to chusta daje mi dwie wolne ręce :-)
Tunia, a ty jaką masz chustę?

U nas dziś ciekawy dzień, też mamy piękną pogodę. Byłam ze Stasiem na zajęciach o instrumentach klawiszowych, a potem na sankach. Franek pięknie się opalał ponad godzinkę. Zostałabym dłużej ale Stach zjechał na tyłku, aż mu spodnie spadły i cały był mokry :-D
Co ciekawe przyszła paczką mata i termometr, który kupiliśmy na allegro, i które wczoraj osobiście odebrał nam kolega :szok: A więc mam podwójnie. Teraz kolega musi jechać tamtą oddać, choć to nie nasza pomyłka.
 
Witam Mamusie :-)

Nie udzielalam sie odkad urodzilo sie nasze Cudenko i obawiam sie ze zapomnialyscie o mnie co jest w 100% zrozumiale :sorry2: ale szybko streszcze jak przedstawia nasz obecna sytuacja

Nasz maluch i my mamy sie dobrze. Sa lepsze i gorsze dni ale ogolnie jest ok. Karmie go tylko piersia, podajemy tez Sab Simplex i chociaz wiem ze dzieci na cycu nie powinno sie dopajac podaje troche rumianku (pije z lyzeczki :tak:)

Nasz robaczek w poniedzialek skonczy 6 tygodni, wazy ok 5700 i ma cudne wloski. Postaram sie wrzucic jakies fotki do albumu tylko po takim czasie zapomnialam jak to sie robi :confused: nie pamietam tez jak zmienia sie suwaczki

Czytam Was bardzo czesto i sie ciesze ze jestescie bo fajnie bylo z Wami w ciazy i teraz dowiaduje sie duzo pozytecznych rzeczy i uwielbiam ogladac Wasze dzieciaczki.

Jesli chodzi o moja wage i sylwetke wkurzam sie bo mam caly czas paskudny brzuch. Niby schudlam ale chcialabym jeszcze 3-4 kg. Pod koniec ciazy wazylam 72 a teraz 59 (wzrost 170cm). Jak macie jakies cudowne sposoby na pozbycie sie brzucha to chetnie je poznam.

U mnie caly czas od porodu (czyli od 25 grudnia) jest moja mama i baaardzo duzo nam pomaga. Ja powoli zapominam co gdzie mam schowane w kuchni bo prawie wcale nie gotuje. I przy dzieciaczku tez bardzo mi pomaga, no i przede wszystkim mam towarzystwo :tak:

Postaram sie teraz czesciej odzywac :happy2:
 
Piszę, bo moja mała mnie wykończy z tym niespaniem :wściekła/y:. Ja nie wiem, kto wymyślił powiedzenie- śpi jak niemowlę- moja na pewno nie śpi jak niemowlę :wściekła/y:. W dzień to najchętniej w ogóle by nie spała. Maksimum to może śpi 3-4 godziny w dzień. A wstaje o 8 i idzie spać ok 20. A ja przez to w domu nie mam czasu nawet obiadu zjeść, a co dopiero go ugotować, bo jak tylko się nią nie zajmuję, to jest wrzask. W domu nie mam nikogo do pomocy, bo mąż pracuje do 19, nie mogę słychać, jak mała płacze, a z drugiej strony ja też muszę zjeść śniadanie, obiad, ubrać się. Normalnie ręce mi opadają- czemu moje dziecko nie chce spać :confused::wściekła/y::wściekła/y:.

Bujaczek nie jest tolerowany- dziś ją tam włożyłam- no bo musiałam się umyć i ubrać, to darła się, jakby ją ktoś ze skóry obdzierał :baffled:.
A taka chusta to może i dobre rozwiązanie- tylko przy moim kręgosłupie, to nie wiem czy to dobre wyjście, żeby na brzuchu tak dziecko wisiało :confused:.
Ja tam nie powiem- jak nie chce spać, to niech nie śpi. Tylko że ona 5 minut sama nie może wytrzymać- od razu jest wrzask :baffled:. Trzeba się nią zajmować non stop :baffled::no:. Nie wiem- dzisiaj to mi chyba już nie uśnie, tylko na kąpiel będzie czekać. Chyba że przyjdzie moja mam i jakoś ją ulula, bo ja próbowałam, ale znowu ma oczy jak 5 złoty :baffled:.

mam to samo, Daniel nie lubi spać w dzień, całe szczęście, że w huśtawce siedzi grzecznie (ale też w niej nie zaśnie).
 
Piszę, bo moja mała mnie wykończy z tym niespaniem :wściekła/y:. Ja nie wiem, kto wymyślił powiedzenie- śpi jak niemowlę- moja na pewno nie śpi jak niemowlę :wściekła/y:. W dzień to najchętniej w ogóle by nie spała. Maksimum to może śpi 3-4 godziny w dzień. A wstaje o 8 i idzie spać ok 20. A ja przez to w domu nie mam czasu nawet obiadu zjeść, a co dopiero go ugotować, bo jak tylko się nią nie zajmuję, to jest wrzask. W domu nie mam nikogo do pomocy, bo mąż pracuje do 19, nie mogę słychać, jak mała płacze, a z drugiej strony ja też muszę zjeść śniadanie, obiad, ubrać się. Normalnie ręce mi opadają- czemu moje dziecko nie chce spać :confused::wściekła/y::wściekła/y:.
Kurna Mexi wspolczuje bo to na serio musi byc uciazliwe wiadomo ze kochamy nad zycie nasze maluchy ale jak maly od 8 do 20 nie spi i caly czas wymaga Twojej uwagi to ciezko Ci musi byc bo to jednak trzeba sie umyc ugotowac zjesc cos miec chociaz chwilenke dla siebie moze ten bujaczek rzeczywiscie wyjasni sprawe bo pomyslow na uspienie nie mam moj zasypia w dzien albo sam albo podczas jedzenia albo jak go chwile polulam i az nieraz sie dziwie ze tak dlugo spi ale chyba dzieci jedne lubia spac wiecej a drugie mniej i wtedy trzeba im znalesc zajecie tylko jakie zajecie znalesc niemowlakowi oby maly zaczal wiecej sypiac trzymam kciuki
 
reklama
Piszę, bo moja mała mnie wykończy z tym niespaniem :wściekła/y:. Ja nie wiem, kto wymyślił powiedzenie- śpi jak niemowlę- moja na pewno nie śpi jak niemowlę :wściekła/y:. W dzień to najchętniej w ogóle by nie spała. Maksimum to może śpi 3-4 godziny w dzień. A wstaje o 8 i idzie spać ok 20. A ja przez to w domu nie mam czasu nawet obiadu zjeść, a co dopiero go ugotować, bo jak tylko się nią nie zajmuję, to jest wrzask. W domu nie mam nikogo do pomocy, bo mąż pracuje do 19, nie mogę słychać, jak mała płacze, a z drugiej strony ja też muszę zjeść śniadanie, obiad, ubrać się. Normalnie ręce mi opadają- czemu moje dziecko nie chce spać :confused::wściekła/y::wściekła/y:.
Ale mi się wydaje że lepiej to już nie będzie- 4 godziny snu w ciagu dnia to bardzo dużo:szok: Lidka śpi tak 2,5 a poza tym czasem przysypia tak na 5 minuyt. A w nocy śpi od 22-23. Jak mi juz ręce opadaja to ja nosze w nosidełku- takim przypinanym na brzuchu. No i często na kolanach sobie układam, wtedy można coś zrobić. Chociaz ostatnio walczymy zeby sama ze soba troche pobyła..
 
Do góry