reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Grudzień 2009

To przewrotne: ja - choć ze mnie gdańszczanka - za rybami nie przepadałam a teraz wsuwam aż się uszy trzęsą.
Za to mdłości dopadają przy kontakcie ze słodyczami :p Ale uff.. póki co to, tych "legendarnych" mdłości porannych jeszcze nie zaznałam.

Zapytam Was jeszcze o jedno ( gina będę mogła podpytać dopiero 20.04): czy zachowujecie wstrzemięźliwość w kwestii figli z mężami/partnerami ? a może któraś się już zdążyła swojego gina zapytać jak to jest w "tym temacie" w pierwszych tygodniach ciąży?

Dziewczyny - jeśli mogę doradzić - to z figlami z mężowymi radziłabym poczekać choć z 1 miesiąc .... Ja tego nie zrobiłam na początku ciąży jak się dowiedziałam (rok temu) i po figielkach dostałam silnego krwawienia - i ryczałam strasznie bo myślałam że poroniłam.... Ale szybko do lekarza - i na szczęście ciąża się utrzymała - i brałam leki podtrzy,mujące - duphaston. A lekarz kategorycznie zakazał stosunków:no: A jak zapytałam - to powiedział, że często zdarza się poronienie po stosunku we wczesnej ciąży....
A potem to już można:tak::tak::tak:
GRUDNIOWA MAMA
 
reklama
Dziewczyny - jeśli mogę doradzić - to z figlami z mężowymi radziłabym poczekać choć z 1 miesiąc .... Ja tego nie zrobiłam na początku ciąży jak się dowiedziałam (rok temu) i po figielkach dostałam silnego krwawienia - i ryczałam strasznie bo myślałam że poroniłam.... Ale szybko do lekarza - i na szczęście ciąża się utrzymała - i brałam leki podtrzy,mujące - duphaston. A lekarz kategorycznie zakazał stosunków:no: A jak zapytałam - to powiedział, że często zdarza się poronienie po stosunku we wczesnej ciąży....
A potem to już można:tak::tak::tak:
GRUDNIOWA MAMA
Dziękuję Ci za odpowiedź - to bardzo cenna uwaga :) w takim razie "wielki post" przeciągniemy z Panem Mężem aż do chwili, kiedy mój gin zapali zielone światełko :p

Tymczasem życzę miłego dzionka! :)
 
Wlasnie, juz wiem, ze urodze gdzies w grudniu )))
Ale tydzien temu jeszcze nie wiedzialam i przeziebilam sie mocno. Czy aspiryna, dexapini, flegamina mogly wplynac na rozwoj malenstwa?
 
Ostatnia edycja:
czesc

MalaJedza lepiej sie spytaj gina o figle o mezem, kazda ciaza jest inna. A mdlosci zazwyczaj pojawiaja sie w 7,8 tyg. ciazy.

tu na str, glownej jest kalkulator ciazy mozecie sobie obliczyc termin poradu.:-D:-D:-D
 
Wlasnie, juz wiem, ze urodze gdzies w grudniu )))
Ale tydzien temu jeszcze nie wiedzialam i przeziebilam sie mocno. Czy aspiryna, dexapini, flegamina mogly wplynac na rozwoj malenstwa?
ja tez w 4 tygodniu ciazy bylam przeziebiona, nieświadoma swojego stanu łykalam gripex, ibuprom. Dzidzia urodziła się zdrowiutka:tak:
Co do figli z meżem to faktycznie każda ciąża jest inna najlepiej spytać sie swojego gina ja dostałam np zakaz ale ciąża byla zagrożona:-(
 
reklama
Czesc dziewczyny, nie bylo mnie pare dni. Fajnie, ze nas przybywa.
Gratulacje dla wszystkich. Poki co zaczynam was powoli zapamietywac i segregowac w myslach posty, nie jest to takie proste nie? Tyle nas tu nowych piszacych z rozna czestotliwoscia.

Co do mnie to wczoraj w pracy dostalam krwawienia, przyjechalam do domu i zadzwonilam do lekarza. Dzisiaj pojechalam do szpitala na usg i okazalo sie, ze dzieciatko zyje, serduszko mu bije i ma sie dobrze, a ja za lozyskiem mam ognisko krwotoczne. Jakas stara krew niewiadomego pochodzenia. Moge sobie tak pokrwawic na brazowo jeszcze tydzien a nawet dwa a moze sie tez ta krew wchlonac. Poki co od wczoraj wieczora nic sie ze mnie nie leje, ale stracha to mozecie sobie wyobrazic jakiego mialam. Do tej pory sie martwie, zeby wszystko bylo dobrze.
Przy Alusiu mialam tez krwawienie takie delikatne brunatne ktore trwalo 2 dni i ustalo. Niestety wtedy usg nie mialam zrobionego.
Ciaza ponoc ma 5 tygoni a nie jak ja mam na suwaku 6. Tak czy siak wciaz termin na grudzie tym razem 10-ty. Suwak zminie dopiero po kolejnym usg jak nic sie nie zmieni.
Casis- gratulacje wielkie!!! Witaj w gronie grudniowek :))))
Mala Jedza- mi do wczoraj tez absolutnie nic nie dokuczalo. Dzis mam nadzieje, ze to juz nie wroci.... brrr. Ale od wczoraj do ryb nie podchodze! Dobrze, ze nie reaguje tak jeszcze na ryby akwariowe bo mamy takie w sypialni.Jesli chodzi o figle, to nie wydaje mi sie zeby byly niewskazane, jesli tylko jest ochota to trzeba oddawac sie przyjemnosciom, a u mnie ochota jest i to duza ;) Podobno zanim nastapi zagniezdzenie w macicy jest wieksze zagrozenie, ale ten etap jest juz za nami :)

Kobietki- czy Wy tez macie takie wrazenie pelnosci w podbrzuszu?

Tak ja mam caly czas. Co do bzykania, to ja mysle , ze jesli nie dochodzi do wyczynow akrobackich to mozna, no chyba, ze ciaza jest zagrozona lub lekarz zabroni.

Dziewczynki.. bardzo mi przykro, ale musze Was opuscic.. bylam dzis u ginekologa na usg i powiedzial ze moj dzidzius ma 5 tyg a nie 4 :) ( a co myslalyscie, ze cos zlego? :)
tzn wyliczylam sobie termin sama na 8 grudnia, bo tak mi sie wydawalo z bzykania... ale przeciez nie zapisuje wszytskiego co robimy z chlopakiem i wyszlo ze to bedzie 30 listopada :)
z ostatniej miesiaczki sie nie liczy bo wyszlo ze 16 listopada... ;)
takze trzymam za was kciuki i sie przenosze na listopad :*:*

No bardzo mi przykro, ale pani tu powinna choc od czasu do czasu zagladac.:nerd: Nigdy nie wiadomo, kiedy dziecinka sie urodzi, zawsze to dwa tygonie w przod lub tyl:-p oczywiscie przenoszenia nie zycze:happy:

Ja poki co z objawow ma uczucie "ssania " i wtedy musze szybko cos zszamac. Zaczynam troche wybrzydzac z jedzeniem i najlepiej jak by mi ktos na talerzu ladnie przytrojone zarelko podal. Mam ochote na owoce najlepiej soczyste i tak wcinam arbuza, mandarynki i jablka. Z Alkiem wcinalam kapuste koszona jak malpa kit.;-)
 
Do góry