Grudzień 2009

[kopciuszek2107]

o narkotyki.. tzn Bartuś moj kochany uwaza że marihuana to nie narkotyk.. ;]

Oj bardzo powazny problem:-(wiem cos o tym bo moj kuzyn mial wielkie problemy z marychatyle dlugow co on narobil,potem to juz nawet grozby byly wiec ja twierdze ze mozna jak najbardziej sie tym uzaleznica pozatym ile kasy na to idzie.

Lata mi wpływ jaki to ma na jego organizm.. nie pozwolę żeby dawał taki przykład mojemu dziecku..

Masz racjeja tez bym tak zrobilaalbo rodzina albo koledzy i ich uzywkibadz konsekwentnaa zobaczysz ze szybko zmieni zdanie;-)

 

[AnOoLa88]

Oj bardzo powazny problem:-(wiem cos o tym bo moj kuzyn mial wielkie problemy z marychatyle dlugow co on narobil,potem to juz nawet grozby byly wiec ja twierdze ze mozna jak najbardziej sie tym uzaleznica pozatym ile kasy na to idzie.



Masz racjeja tez bym tak zrobilaalbo rodzina albo koledzy i ich uzywkibadz konsekwentnaa zobaczysz ze szybko zmieni zdanie;-)

nie wiem czy tak szybko zmieni..
na początku ciąży leżałam z 40 stopniową gorączką.. jeść nie umiałam byłam jak trup jakiś.. bartek wtedy wyszedł do garazu przy aucie cos robic..jak po 3h wychyliłam sie przez okno to zobaczylam jego z kolegami w altance .. se normalnie jarali..
tak sie wnerwilam .. padało.. a ja zeszłam w samych laciach i piżamie tak ich pogoniłam.. a on mi tylko ze mam iść do domu bo przemoknę..

 

[moka83]

AnOoLa chodziło mi o to, że jak on może twierdzić, że trawka to nie narkotyk. No głupota i tyle. Mam znajomych którzy też tak kiedyś twierdzili, dopiero jak założyli rodziny to zmądrzeli. Ale jak widać na Twojego świadomość zostania w najbliższym czasie ojcem jakoś nie działa. I może faktycznie zagroź rozstaniem, to coś do niego dotrze. No kurcze nie będzie chyba taki głupi, żeby zamienić Was na trawkę.

 

[NeSSi]

AnOoLa88 - wysłałam Ci wiadomość na PW

 

[AnOoLa88]

AnOoLa chodziło mi o to, że jak on może twierdzić, że trawka to nie narkotyk. No głupota i tyle. Mam znajomych którzy też tak kiedyś twierdzili, dopiero jak założyli rodziny to zmądrzeli. Ale jak widać na Twojego świadomość zostania w najbliższym czasie ojcem jakoś nie działa. I może faktycznie zagroź rozstaniem, to coś do niego dotrze. No kurcze nie będzie chyba taki głupi, żeby zamienić Was na trawkę.

Taaa to właśnie było w sobotę.. - jechał naprawiac samochód i zabral 0,7.. ; ) a że jechał do kolegi który jara to mu powiedziałam że jak się upije albo co innego to ma po mnie nie przyjezdzac.. przyjechal.. ale jak go zobaczyłam i te jego oczy to się na pięcie odwróciłam i poszłam do mamy..

AnOoLa88 - wysłałam Ci wiadomość na PW

wiem , wiem odpisałam

 

[NeSSi]

AnOoLa88 - musisz być stanowcza, to jak z paleniem papierosów, większość jego kolegów pali więc nie widzi w tym nic nadzwyczajnego

Daj znac czy doszł odp. bo wysłałam ale nie wiem czy się wysłała fizycznie

 

[AnOoLa88]

AnOoLa88 - musisz być stanowcza, to jak z paleniem papierosów, większość jego kolegów pali więc nie widzi w tym nic nadzwyczajnego

Daj znac czy doszł odp. bo wysłałam ale nie wiem czy się wysłała fizycznie

doszła.. - odpisałam nawet..
jeszcze raz dzięki :*:*

 

[NeSSi]

Bebzonek do góry z zycia własnego wiem ,że ''nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło'' ....... oby w Twoim przypadku spełniło się to DOBRE

 

[AnOoLa88]

Bebzonek do góry z zycia własnego wiem ,że ''nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło'' ....... oby w Twoim wypadku spełniło się to DOBRE

nie ma to tamto.. ale dzidzia czuje że cos nie gra .. bo rusza się inaczej .. nie jak zawsze.. i wiem że jest niespokojna..

 

[NeSSi]

Wszystkie dzidzie na poprawę humoru lubia jak mama coś słodkiego sobie zje i napije ciepłej siorbaty )