D
daffodill
Gość
a tak z innej beczki.. jak u was wizyta u gina wygląda ?? chodzicie priv czy państwowo ?
bo kurde mój gin to tylko mi robi usg, waży mnie i mierzy ciśnienie, ew. jakieś piguły przepisze. I NIC, żadnego badania!! ? w sierpniu byłam w szpitalu, miałam skróconą szyjkę, niby przeszło później ale on tego nie sprawdził.. a wydaje mi się że mam ją dalej skróconą bo niestety się nie oszczędzam..nie leżę w ciągu dnia, stoje przy garach, sprzątam po remontach, noszę kilka wiader z wodą na dzień itp..a takie rzeczzy właśnie chyba skracają mi tą szyjkę :/
jak to u was jest ?
Ja chodzę prywatnie. najpierw lekarz ze mna sobie zartuje pozniej zadaje duzo pytan jak sie czuje czy cos boli itd. Mierzy mi cisnienie wazy. Pozniej zaprasza na ulubiony przez nas kobiety samolot i bada szyjke sprawdza jak brzuszek się ma i slucha tetna dziecka. Jesli jest usg to jeszcze zdazy mi wszystko pokazac gdzie co i jak troche poopowiada i bawi sie z mala. Ona uwielbia robic mu wszystko na przekór takze pogodzil sie juz z jej zlosliwoscia.
Aż nie moge sie doczekac dzisiejszej wizyty.