co znalazl moj maz ?? prosze
![]()
powiedzialam ze dostanie do czytania jeden z rozdzialow jezyka niemowlat![]()
Mea najgorsze jest to ze Twoj maz moze miec racje
szczegolnie na poczatkuDzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
co znalazl moj maz ?? prosze
![]()
powiedzialam ze dostanie do czytania jeden z rozdzialow jezyka niemowlat![]()
szczegolnie na poczatkuMam podobne odczucia w tej kwestii
No napewno nie da sie jednego formatu ustalic, szczegolnie w czyms tak intymnym. Ja absolutnie nie potepiam jakiegokolwiek zachowania, tak tylko pytam z czystej ciekawosci.
Grunt to nie robic nic co jest bardzo wbrew sobie. Male kompromisy owszem ale kazdy ma pewne granice i obie strony powinny nawzajem je szanowac.




notabene ze strachu


( mama była w szczecinie a ja w warszawie)


co znalazl moj maz ?? prosze
![]()
powiedzialam ze dostanie do czytania jeden z rozdzialow jezyka niemowlat![]()








Tak samo widziałam swoje dziecko





Dokładnie
A mamy przy swoim porodzie sobie nie wyobrażam, chyba bym ją zabiła, bo ona jest z tych co wszystko lepiej wie, i najlepiej oczywiście. Co nie znaczy, że jak zaczął się mój pierwszy poród, to zadzwoniłam do mamy i się popłakałamnotabene ze strachu
( mama była w szczecinie a ja w warszawie)
I chyba z B jestem bliżej niż z mamą- mieszkamy razem od 94 roku - to już troszkę, na prawdę wiele razem przeszliśmy i znamy chyba jak łyse konie![]()

Cobyś się mea nie zdziwiła
Ja w poprzedniej ciąży naczytałam się książek, artykułów- jednym słowy przygotowałam się pełną parą a .........Tak samo widziałam swoje dziecko
Więc życzę powodzenia- jak często teoria mija się z praktyką.
Oczywiście nie chcę tutaj nikogo obrazić, też czytałam język niemowląt- i liczy, że teraz będę mądrzejsza, ale często życie pokazuje swoje:-)
Z drugiej strony jak mama wie wszystko lepiej to moze nie byloby to takie glupie ;-):-) Moze jak by sie ja poprosilo to tak pokierowalaby porodem ze nic by nie bolalo a porod trwalby 30 minut![]()






przy wyborze koszuli do trumny sprzeczka 

(ja chciałam niebieską, bo często w takich chodził a mama, że w białej do czarnego garnituru) - nie były to jakieś groźne i nie przyjemne kłótnie, więc teraz się z nich śmieję i tata zapewne z nieba też.na kazda ksiazke trzeba brac poprawke, jaki na mamusie i sterte madrych ciotek, siostr, szfagierek itd ...
Zaraz biorę się za nadrabianie;-)