o jaaaa to ja juz zaczynam zberac na plastyke brzuchamoja szwagierka jak urodziła Wiktorię to ważyła z 80 kg. teraz, po 4 latach, waży 50 i wygląda fajnie, ale jak siedzi zgięta to jej się ta skóra tak marszczy i wylewa ze spodni![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
o jaaaa to ja juz zaczynam zberac na plastyke brzuchamoja szwagierka jak urodziła Wiktorię to ważyła z 80 kg. teraz, po 4 latach, waży 50 i wygląda fajnie, ale jak siedzi zgięta to jej się ta skóra tak marszczy i wylewa ze spodni![]()
ja też tak robiłam-pakowałam się i płakałam i zawsze działało aż któregoś dnia mąż chwycił torby i powiedział "chcesz to sobie jedz do mamusi! sam cię zawiozę!" i co mi pozostało??? rzucić mu się na szyję![]()
helou
nudzi mi sie
zjadlam pierozki z slodkim serkiem z sosem malinowym a teraz wcinam mentosy...
ja niestety nie moge uciec do mamy bo jest wkurzajaca, ewentualnie do siostry moglabym nawiac no, ale ona ma narzeczonego i krepujaco by bylomoj tego nigdy nie zrobi bo wie ze bym poszla do rodzicow a ze mieszkaja 5 m dalej bo w bloku obok i z okna sie widzimy to sie boi a juz zwlaszcza mojego taty... kady zawsze bal sie mojego taty:-)
brrrrrr az mnie telepie...
zamiast od razu ulzyc kobiecie to oni probuja...
ja tez juz sie nie moge doczekac normalnych ciuchow..
ale nie licze ze przed wiosna w nie wejde...
zanim ta skora z brzucha sie sciagnie...
zanim ten tluszczyk z ud odejdzie...
obawiam sie ze dlugo bede dochodzila do siebie..
a teraz pyt dla mam:-)
ta skora z brucha kiedys sie wchlonie?? czy taki pusty worek bedzie nam wisial??:-)
ja niestety nie moge uciec do mamy bo jest wkurzajaca, ewentualnie do siostry moglabym nawiac no, ale ona ma narzeczonego i krepujaco by bylo
moi mieszkają pod Świebodzinem więc ode mnie kawał drogimoj tego nigdy nie zrobi bo wie ze bym poszla do rodzicow a ze mieszkaja 5 m dalej bo w bloku obok i z okna sie widzimy to sie boi a juz zwlaszcza mojego taty... kady zawsze bal sie mojego taty:-)
ja też bym coś zjadła ale nie chce mi się wstawaćhelou
nudzi mi sie
zjadlam pierozki z slodkim serkiem z sosem malinowym a teraz wcinam mentosy...
na razie zostaje w domu i staram sie przetlumaczyc do łebkamozesz nawiac do mnie:-)
chyba wszystkie chcemyja dodatkowo chcę wreszcie obrączkę założyć!