sylwik1987
Filipek
u mnie to poprostu zboczenie zawodowe
ja tez sie nameczyłam strasznie
10 h boli krzyzowych
jakby nie ZZO to chyba by nie dała radysama urodzic
a wiem ze mogło to trwac krocej :-(....
oj dziewuszki


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
u mnie to poprostu zboczenie zawodowe
ja tez sie nameczyłam strasznie
10 h boli krzyzowych
jakby nie ZZO to chyba by nie dała radysama urodzic
a wiem ze mogło to trwac krocej :-(....
dałabyś radę, uwierzo nieee ja ciekawa nie jestem ...wystarczy mi pare godzin skurczy poczatkowych...w zyciu nie wytzymalabym normalnych..nie jestem odporna na bol wogole takze dziekuje za takie 'przyjemnosci '![]()
My Chrzcimy 17 marcaNo to podobnie jak my z chrzcinamy, my bedziemy miec 17 kwietnia.
No i super, ze małej poprawiła się skóra, pewnie jutro poznika wszystko![]()
Kochana Mój dobrze wie, że zaręczyny to moje marzenie. Jeszcze czekam, ale co to za przyjemność dostać pierścionek przed samym ślubem ih;PMoże luby cię zaskoczy i jeszcze dostaniesz śliczny pierścioneczekMoja przyjaciółka ma męża, który nie specjalnie zna się na kobietach i trzeba mu mówić wprost, że coś się chce i Ewelina sama sobie wybrała pierścionek jak wybierali obrączki i mu wprost powiedziała, że chce właśnie ten ;-) Może jest to jakaś metoda na twojego chłopa ;-)
Szczerze zazdroszczęOjej, moze naslij na chlopa jakas znajoma czy cos? Zareczyny świetna sprawa- ja swoje zapamietam do konca zyciaTak mnie moj mezczyzna zaskoczyl ze szok- a wtedy jeszcze ślub ani mi w głowie był, dopiero po zareczynach zaczelismy sie zastanawiac nad pobraniem sie. A z jaką dumą nosiłam pierscionek, hihi
Było jak w bajce- kolacja, wino, kwiaty, spacer i nagle ten pierścionek. Ech... Rozczuliłam się
![]()
Moja też tak 'mówi'A tak z innej beczeki - moje dziecko przeprowadzilo dzis ze mna tak cudowna rozmowe ze malo nie rozplynelam sie z zachwytuPobieglam po kamere zeby jej kontynuacje uwiecznic i bateria mi padla
Ale bosko sie staral cos powiedziec i to nie byly takie krzyki tylko takie gardlowe dzwieki ktore "swiadomie" staral sie wyprodukowac
![]()
My mamy ślub 8 maja i normalnie impreza weselna będzie do nocy;D Mała też będzie z nami (ona o wiele lepiej śpi w hałasie. Poza tym może spać w wózeczku w innym pomieszczeniu i zawsze ktoś będzie przy niej. Okaże się jak to z tym dokładnie będzie). Chrzest 17 marca robimy. Malutkie przyjęcie tylko dla bliskich osób.o właśnie ten temat mnie interesuje ,bo tak jak juz pisalam nie wiem jak to wsyztsko zorganizowac z takim małym brzdacem...napisz czy robicie wesele czy przyjecie ? sam ślub czy z chrzcinami ?
Hahahano moja tez od dwóch dni tak nawija
tylko jakos tak z zalem
a gada do wszytkiego a to misiek siedzacy na krzeslie lub kwiatki w wazonie
i dzzis rano ja wziełam do siebie do łozka zeby jeszcze podrzemac
ja sie budze slychac ze ostro nawija do poszewki w kwiatki
odwraca sie do mnie i zaczyna rechotac
czy az tak zle wygladam po pezbudzeniu![]()