reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Grudzień 2011

Asieńka, i ja trzymam mocno kciuki za Was!!!Dobrze, że Twój lekarz trzyma rękę na pulsie, a dzidzia donoszona!!!
Rojku..oj, ja też bym zjadła krokiecika, do tego czerwony barszczyk..mmmmmm...
Boże, jaka ja się czuję do d..y..:zawstydzona/y::-( Nie wiem, czy te prasowanie mnie tak wykończyło, czy jakieś nerwy mam w ogóle dzisiaj..
 
reklama
a ja melduje że po mojej skurczowej nocy czpo zaczął mi ochodzić ale bezbarwny więc spoko paniki nie sieje ale przypuszczam że rozwarcie się zaczeło robić???? nic się nie dzieje ale widzicie jak się staram dla was:-D:-D:-D

a którejś z was zaczął odchodzić bo to taka galeretka kawałek zółtawa lekko bezbarwna więc chyba to to :baffled:
 
Coś czuję, że będziemy się hurtem rozpakowywać..
Mnie od krzyża ciągnie, że masakra..normalnie, jakby obręcz mnie ściskała, ale jednostajnie..skurczy brak..
Gosia, mi czop odszedł jakieś 2 tygodnie temu;-)
 

maxuell
tu mnie pocieszyłaś bo ja w następnym tygodniu rodzę jak obiecałam może dotrzymam słowa:blink: bo do środy nie mogę czekam na usg:-D a boję się bo za pierwszym razem to na porodówce mi odszedł więc tu inaczej ale w całości, teraz chyba nie odszedł cały wtedy było tego więcej więc może coś jeszcze odejdzie:crazy:

to co razem wędrujemy na porodówkę, mnie bóle w krzyżyu ustały ale jak tak sobie pomyślę to w tym tygodniu naprawde dużo miałam tych symptomów zbliżającego się porodu:szok:
nastazja czym się martwisz ty już też w bezpiecznym terminie wiec kiedyś trzeba urodzić

Sosnowiczanka no widzisz kochana uparciuszka masz w brzuszki może kilka metod sutki ,sex i schody na raz pomogą:-D
dagne a tylko ja mam tu się starać a wy nic :blink:
 
Ostatnia edycja:
Ja na razie u siebie nie widze zadnych oznak zblizającego sie porodu. Mimo ze dzialamy z mężem, duzo chodzę po schodach, dzis zrobilam generalne porządki w calym domu-nawet okna umylam:) Moj synuś chyba przed czasem sie nie pojawi.
Teraz wlasnie zjadam czekoladę:tak: kuplilam bardzo dobrą dzis w lidlu, biala czekolada z normalną,mleczną pycha, polecam:) Ale widze dziewczyny ze im blizej porodu tym wiekszy apetyt na slodkie nam dopisuje:-)
Az strach bedzie na wagę wkrotce wejsc:crazy: przynajmniej w moim przypadku:-D
 
No dziewczyny zaczynajcie :D bo już 19 listopada, a tu taka cisza :) chyba że my po prostu jesteśmy takie terminowe :)
A moja Mała męczy mnie czkawką bardzo intensywną, a tak się napręża wtedy, że hej :D
 
ja mam nadzieję, że Michaś wytrzyma do 22 bo nie chciałabym żeby był skorpionem (jakoś tak całe życie mam pod górkę z tym znakiem) :D 
dziękuję dziewczyny za wsparcie bo normalnie mnie cykor obleciał:baffled::-:)-(
 
reklama
u mnie mama, ojciec i dziadek to skorpiony...na temat ojca i dziadka wolę się nie wypowiadać kawał życia mi zrujnowali a mamusią nerwusiata troszkę ale kontakt mamy super więc to chyba zależy dużo od człowieka a nie znaku...;p a moja bratowa jest strzelcem dziewczyna do rany przyłóż:)
 
Do góry