reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

reklama
Niedawno wrócilam do domku ,wizyta opisana w odpowiednim watku jesstem troszke zdolowana ze maly nie pcha sie na swiat:-(a bardzo mi sie nie usmiecha zebym miala poród wywolany...:no:a czuje ze tak moze byc.
Pisalam wczensniej ze ide do kina na "zamiane ciał" usmialam sie straaasznie...:-)Polecam - troszke zboczony filmik ,ale śmieszny (cos w stylu American pie,kac vegas:-)

No i oczywiscie zgrzeszylam zjadlam 4 kawalki pizzy Hawajskiej na cienkim ciescie-tragedia:zawstydzona/y::-(cukier to mam pewnie 200:shocked2:Ale M powiedzial ze nalezy mi sie;-)tym bardziej jak urodze malego to nie bede takich rzeczy jesc.

Tez zaraz sie klade bo jestem padnieta, czekam jutro z rana na jakies wiadomosci o nowym dzieciatku:-)

Nie przejmuj się tym co pow. lekarz. Mi w poprzedniej ciąży, tydzień przed terminem też pow. że końca ciąży nie widać, a urodziłam 1 dzień przed terminem-niewiele, ale dla mnie było super.

26.11. O 18.20 przyszla na swiat nasza coreczka Lidia. Waga 3250g 52 dlugosc 9 pkt,porod SN. Ze szpitala wyjdziemy we wtorek jesli wszystko bedzie ok. Tylek boli ze nigdy wiecej nie zamierzam rodzic :) Pisze z tel. dlatego w tym watku bo ciezko sie pisze.

No to mamy następną cichą niespodziankę. Ogromne gratulacje kochane. Tyłkiem się nie przejmuj:-) Przestanie boleć i zmienisz zdanie. Wracaj szybko do sił a dla Skarba życzę zdrówka.


Ja też nie spię już od ok. 4.30:wściekła/y: i nie kładę się już bo o 8-ej pobudka do kościoła to tylko będzie problem ze wstaniem. Nadal mi jakoś niedobrze:baffled: i aż się boję że kolejny dzień będzie byle jaki
 
Dziendoberek!:-)
ja tez juz na czuwaniu... od 5....;-)
Mamciu, gratulacje dla szczesliwej rodzinki:-).... kolejna niespodzianka!:-)
Agapa, witaj towarzyszko niedoli...;-)
Czy u was skora na brzuchu jest tez jakas taka inna w dotyku?
 
Gratulacje mamcia!! Ból podobno przechodzi i zapomina się o nim...Tak mówią:eek: Zazdroszczę że już tulisz swoje maleństwo!!
Agapa chyba wszystkie nie możemy spać:-(
We wtorek idę do gina i powiem Wam że trochę boję się tej wizyty:szok: NIe wiem co powie, jak tam maluszek, szyjka...ehh
 
ja też mam wizytę we wtorek, ale jakoś na spokojnie do niej podchodzę.
O matko jak mi niedobrze.
Na dworze zimno i pada.

co do bólu po porodzie, to ja po pierwszym miałam 16szwów:szok: Dziewczyny po cc koło mnie chodziły, bo nikogo z personelu nie obchodziłam, urodziłam przy 6cm:szok::szok::szok: Przez miesiąc nie mogłam usiąść na tylku, a jak córcia miała 10dni to trafiłyśmy z nią do szpitala na 1.5 tygodnia i musiałam sobie jakoś dać radę z tyłkiem. Ból niesamowity. Do tego wszystkiego dostałam wtedy w szpitalu zapalenia piersi i wysokiej gorączki, a żeby było weselej mało co nie zeszłam z tego świata, bo miałam wtedy kamienie na woreczku (po ciąży) i chyba jakiś zablokował mi przewody żółciowe i się dusiłam. Ale po tych niemiłych doświadczeniach po 2 latach urodziłam kolejną córcię.:-):-):-)
 
Hej!
No i miła niespodzianka z rana-gratuluje Mamcia.
Ja nockę też przechodziłam do kibelka- już mnie to męczy. Nie mogę się poźniej dobrze ułożyć z brzucholkiem.
O bólu się rzeczywiście zapomina-potwierdzam:-)
Idę na zrobione przez mężolka śniadanie :rofl2:
 
reklama
Witam się i melduję w dwupaku...dziś termin z @, ale coś czuję, że mała go oleje:eek::-(..
Noc..hm..początek troszkę bolesny, nawet nie skurcze, tylko ciągły ból "okresowy", a potem już przespałam do rana i znów cisza..
Mamcia2 - Gratulacje dla Ciebie i Wasze małej Lidii!!!:tak::-)
Może ktoś przeniesie post Mamci na wątek "na sygnale", żeby się nie zapodziało?:sorry:
 
Do góry