reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Grudzień 2011

A ja ciesze sie ze nie musiałam jednak "wybrzydzac" z tymi kolorami wózka bo nasz x lander byl :cały szary, szaro-niebieski i pomaranczowy oraz zielony chyba a ja mając do wyboru niebieski a jakis inny zawsze biore niebieski bo to mój ulubiony kolor :-)

Phelania myslałam o takim wózeczku na 3 kołkach,, co dziecko tylko siedzi, a rodzic pcha. :) o cos w tym stylu ROWEREK TRÓJKOŁOWY STEROWANY Z WKŁADKĄ 4 KOLORY (3098596212) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. ale to sie zobaczy jeszcze:)

Viola o juz bardziej "swojsko", bardziej jak ty;) Chociaz nie to zeby tamten nam przeszkadał :)

Malenstwo no brakowalo cie tu ostatnio... Keratynowego prostowania nie zaleca sie w okresie karmienia poniewaz wziązki chemiczne przenikają do mleka, a to raczej nie jest wskazane, zabieg nie jest tani, wiadomo w zaleznosci od długosci i gestosci wlosa, no moja siostra gdyby nie była moją siostra bylaby ubozsza o 350zlotych.

Nastazja tez masz z tym sprzątaniem :no: Kurde a ja taki bałaganiarz jestem :confused2:

fajny ten rowerek chyba zakupie mlodemu na 1 czerwca:p
 
reklama
Hej!
Mam troche luzu w pracy wiec pisze.
Sosnowiczanka zdaj relacje po pierwszych spacerach bo xs mnie zaintrygował :-)
Violett powodzenia i no stres :-)
Ja tez myliłam avatar z Koty!
Żabcia oby mdłości przeszły i nie wróciły.

Mimo ze o 3 wstalam i pojechałam po mamę a pozniej spalam 2 godz czuje sie dobrze. Ciekawe czy wieczorsm tez tak będzie?

Milego!
 
Sosnowiczanka- ja wg mojej mamy też jestem wielkim bałaganiarzem! Staram się sprzątać, ale naprawdę z Adasiem nie jestem w stanie sprzątnąć więcej niż dwóch pomieszczeń. U siebie sprzątam codziennie. Bo wiadomo zabawki są wszędzie. Ale dziś jak weszła do łazienki to tylko usłyszałam :"o posprzątała! No super" ehhh brak słów dla tej kobiety!

Inka- fajnie że w pracy ci się podoba. to najważniejsze, bo wtedy czas mija szybko i człowiek mimo wszystko ma więcej energii. A już kiedyś pytałam , ale może ci umknęło, jak tam sprawa ślubu? Wybacz że tak pytam ale bardzo ci w tej kwestii kochana kibicuję ;) :*

Sosnowiczanka, Phelania- Adaś dostał na roczek rowerek trójkołowy od sąsiadki, w prawdzie był używany przez jej syna, ale jest zadbany i moim zdaniem całkiem spoko, nie jest tak zabudowany jak ten na aukcji ale Adaś stabilnie na nim siedzi, trzyma się kierownicy i jedzie. Już mnie też kusił ten biegowy, ale jednak jeszcze nie w tym roku takie cuda.

Violett
- trzymam kciuki za pracę, będzie dobrze ;)

Lecę, bo M. wrócił z pracy ! hurra!!!
 
http://dziendobry.tv...ieci,81341.html Reportaż na dole o Kasi. Moja znajoma u której pilnowałam dziecko.

Ja po pracy już w domku, obiadek zrobiłam, robię siostrze ombre na włosach.
Dziś w pracy byłam nieprzyjemna sytuacja, bo są dwie Doroty o dziewczyny zapisały klientkę do mnie a okazało się, że ta klientka była do tej drugiej Doroty i tamta do mnie dzwoni z drugiego salonu z buzią, że ja sobie zapisałam jej klientkę i mi gada, to ja jej tłumaczę, żeby się na mnie nie darła bo to nie ja pisałam i żeby do mnie pretensji nie miała, ta dalej swoje, że teraz to ona ma dwie klientki na jedną godzinę i nie wie co ma zrobić i si drze do mnie dalej to jej powiedziałam, że nie życzę sobie pretesji do mnie skoro to nie moja wina i rozłączyłam się z nią. No jakaś porypana.


VIOLA znowu nowy avatarek. Śliczne bąbelki.
Gratuluję pracy.

SOSNOWICZANKA zakupy ech. Ja dopiero w piątek jadę z mamą i Melką na zakupy, wychodzę z pracy o 14 i jedziemy, a dwie ospy (sis i Kacper) zostają w domku:-D
Drożdze na porost włosów??? bleeeeeee
A Ty znowu tu nam piszesz o tych pysznościach robionych przez M, zła kobieta z Ciebie;-), ja kupiłam wczoraj wielki kawał schabu w Kaufie za 50zł i też będziemy piec a resztę wędlinki się kupi.
Fajny wózeczek.

NASTAZJA omg to miałaś przeżycie z tymi włosami, szok:szok:

ŻABCIA gratuluję Maciulkowi nowego zębolka.

NETKA Ola nie taka biedna na szczęście nie ma dużego wysypu ospy i będzie mogła za tydzień w środę zacząć planowane praktyki.

AGALA nie martw sie Elenka nie długo sama poleci i jeszcze będziesz narzekać, że nie możesz za nią nadążyć.

LYSA robisz prawko???

AGAP a to Ty masz prawko?? A jak myślałam, że autobusem jeździsz codziennie.
Ja zawsze mam w domu przynajmniej jeden smok na zapas.

PHELANIA zdrowiej szybko.


Zrobiłam siostrze włosy, Amelka śpi, Kacper prawie też. Tyle czasu Was nadrabiałam, od 16.
Jutro rano muszę umyć głowę i zdałoby mi się wyrwać brwi i zrobić hennę bo wyblakłam, do pracy jutro na 11 i do 20 o matko nie wiem jak ja wytrzymam ale za to w piątek do 14 tylko.
 
Dorota jak kolorek siostry? Faktycznie niefajnie ze kolezanka miala do ciebie pratensje...
Ja to niewiem kiedy wybiore sie na jakies swiateczne zakupy. Moze jutro, ewentualnie w sobotę.. W piątek rano praca, popołudniu kolezanka wtryniła mi sie na prostowanie, wiec tez odpada, i jeszcze wieczorem chcialabym do gina isc, Musze tylko do szpitala zadzwonic zobaczyc czy wynik mojego badania jest. Jesli nie to gin po swietach dopiero. A nie wiecie jak są sklepy czynne w sobote?

Inka dam znac, napewno, tylko nie wiem kiedy na pierwszy spacer bedzie czas;)
Kurde oby sie cieplo w koncu zrobiło..............

Nastazja no to nie za fajnie z tym sprzątaniem masz... Ja nienawidze sprzątac... Wolałabym do pracy isc i pracwac, oby tylko sprzątnął za mnie ktos inny :zawstydzona/y: ;-)
Ale dzis sie zmobilizowałam, powycierałam kurze ze wszystkich mebli, odkurzyłam podłogi i umyłam jedno okno :D
Moze jutro umyje pozostałe okna, no i kuchnia została, ale to jak juz M ją "opusci" ze swoimi wyrobami, bo ja syzyfowej pracy robic nie bede, a co;)))

Aluś ogląda Mikiego, ale zaraz przygotuje mu kąpiel i spac... (oby;-))
 
Ostatnia edycja:
Łysa Freiya a dziękuję, Nina dobrze zniosła nockę, lepiej niż ja-to na bank!:)
Łysa fajnie, że prawko robisz, ja też myślę by w końcu dokończyć swój kurs!
Agapa ja do Niny smoka przywiązałam wstążkę oczojebną-teraz smoka widać nawet wśród zabawek!
Viola miałam takie samo wrażenie jak Freiya i Sosnowiczanka przy tamtym avatarze! Zdrówka!
Sosnowiczanka a ile kosztuje mniej więcej to prostowanie keratywnowe?
Freiya to dobrze, że umiesz przyznać się do błędu. Ta cecha jest bardzo ważna ;)Nie każdy to ma i to rozumie!
Kota my mamy zestaw lekarski i Ninka lubi ale nijak ma się to to rzeczywistości i prawdziwego lekarza! Jest wisk!I jeśli cierpienie uszlachetnia to ja powinnam chyba lewitować -na tym etapie mego życia, już! ;))
Phelania nie znoszę prasowania firanek i zasłon. Okropne!
A gala mi pomaga na uda i pupę ROWER!
Nastazja główka do góry, w życiu nie o sprzątanie chodzi, mama musi wyluzować a Ty nie możesz być gosposią dzień dnia i robić porządki... Przecież to normalne, jest rodzina, jest komu brudzić, ważne by raz na kilka dni ogarnąć wszystko i tyle.
Sosnowiczanka oj to zabieg nie na moją kieszeń-chyba muszę zostać Twoją siostrą!Chociaż przybraną!:-D
Freiya mam nadzieję, że nikt CI się nie wtrynił na stanowisko!!
Nastazja jak czytam o Twojej mamie to się śmieję-moja ma podobnie ale puszczam to wolno...i leci...
Dorotka oglądałam wczoraj w DDTVN ;) Fajna para, świetny facet!I nie daj się tam w pracy pojechać!
Sosnowiczanka u nas w małym mieście normalnie w sobotę sklepy są czynne.


Byłam dziś w pracy. Do tej pory wszystkie laskie były równe-na tych samych zasadach powiedzmy....od kwietnia jedna koleżanka awansowała...Dla mnie to rybka ale po reakcji dziewczyn czuję, że będzie -albo może być-ciężko.
Ninka Śpi,0 reakcji poszczepiennych. Jutro już będzie mój brat, mam wolne ale mam trochę do załatwienia i logopedę z Niną na 17...Piątek i sobota do pracy!
 
Witam się wieczorkiem :-)

Dzisiaj lepiej krzyż aż tak nie bolał dużo leżałam na sofie a Maciuś bawił się na środku salonu co chwilę przynosząc mi jakąś zabawkę i bawiliśmy się wspólnie i co chwilę się tulił całował i mówił "moja mama". Także syn był dziś wyrozumiały :-) Mdłości co prawda nie ominęły no ale da się żyć.

Maciuś siedzi wtulony we mnie i obgryza smoczek bo dojeniem tego nazwać nie można. Mam nadzieję że zaraz pójdzie spać.
M wiesza pranie ... podział obowiązków ja poprzednie złożyłam na łóżko jutro pochowam.

Phelania zdrówka !!!

Sosnowiczanka fajny rowerek.
 
Netka no to biorę cie za siostrę od dzis ;))))) Oby w pracy jednak nie zmienilo sie na gorsze!-Trzymam kciuki!!!
I jaki śliczny avatarek;)

Zabcia dobrze ze juz lepiej sie czujesz:)

Mój łobuz juz spi, od 20 minut. Uciekam sie umyć i dołączam do niego. Jutro zas na rano do pracy..
 
Ale sie załatwiłam wczoraj, poszłam do łazienki sie umyć, zamykam za sobą drzwi i niezdążyłam zabrać prawej nogi a w miejscu gdzie na dole powinna być kratka w drzwiach u nas jej nie ma no i nie zdążyłam zabrać tej nogi i sobie zamknełam na nodze, boli jak cholera, skora zdarta, krew sie pojawiła niby nie wielką rana ale bardzo boli cały czas, kuśtykam i nawet zrezygnowam z mycia bo z bólu mi sie słabo zrobiło. Jak nie urok to sraczka. Na szczęście dziś z nogą już lepiej.
Mój syn mnie przeraża, dziś pobudka o 4.45, trochę poleżał i o 5.10 postanowił zejść z łóżka co się łączyło z tym że i ja musiała podnieść dupsko, nie wiem jak ja do 20 w pracy wytrzymam, a wszystko przez Kacpra:-)
Mela też już wstała, także już dzień na pełnych obrotach, czekam aż się w piecu rozjara i muszę wziąść prysznic i głowę umyć.

SOSNOWICZANKA oj tam oj tam sprzątanie nie zając....
Kolorek siostry nok, tylko takie delikatne te ombre wyszło no ale tak to jest z farbami sklepowymi, następnym razem będzie bardziej widoczne.

NETKA oby w pracy nie zmieniło się na gorsze.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć moje kochane mamuśki.
Wczoraj wróciłam z bólem głowy i nawet nie wchodziłam do domu i pojechaliśmy na zakupy, bo od dziś do kościoła na wieczór. Jak wróciliśmy z zakupów to ból głowy był taki że aż mi niedobrze było:crazy: P. poszedł uspać Mikusia a ja się położyłam na kanapie i przysnęłam. P. mnie obudził i poszłam spac. Dziś też już wzięłam tabletkę bo czuję że bedzie podobnie.
Dziś i jutro jadę wcześniej i wcześniej wracam.

Lysa - fajnie, że prawko zaczełaś:tak:

Agapa
- dlatego ja mam smoczki sztuk 4;-)

U nas nocka ok, wstaliśmy o 7 , niedługo mały pójdzie na drzemkę, a ja muszę spisać zakupy na święta, bo jutro wyprawa do sklepu .
Ja też mam 3 smoczki, ale miałam już sytuację że 2 zaginęły i był jeden więc zawsze szukam od razu.


http://dziendobry.tv...ieci,81341.html Reportaż na dole o Kasi. Moja znajoma u której pilnowałam dziecko.
AGAP a to Ty masz prawko?? A jak myślałam, że autobusem jeździsz codziennie.
Ja zawsze mam w domu przynajmniej jeden smok na zapas.
Oglądałam ten reportaż.
Tak kochana ja mam prawko już 19 lat:-):tak: Jednak do W-wy sama nie pojadę. No byłam kiedyś chyba ze dwa razy w szpitalu na Banacha, ale teraz jak wszystkie trasy pozmieniane to się nie wybiorę. Pewnie gdybyś wiedziała to byś mi tak bardzo nie współczuła:-D:-D:-D:laugh2:

Ale sie załatwiłam wczoraj, poszłam do łazienki sie umyć, zamykam za sobą drzwi i niezdążyłam zabrać prawej nogi a w miejscu gdzie na dole powinna być kratka w drzwiach u nas jej nie ma no i nie zdążyłam zabrać tej nogi i sobie zamknełam na nodze, boli jak cholera, skora zdarta, krew sie pojawiła niby nie wielką rana ale bardzo boli cały czas, kuśtykam i nawet zrezygnowam z mycia bo z bólu mi sie słabo zrobiło. Jak nie urok to sraczka. Na szczęście dziś z nogą już lepiej.
Mój syn mnie przeraża, dziś pobudka o 4.45, trochę poleżał i o 5.10 postanowił zejść z łóżka co się łączyło z tym że i ja musiała podnieść dupsko, nie wiem jak ja do 20 w pracy wytrzymam, a wszystko przez Kacpra:-)
Mela też już wstała, także już dzień na pełnych obrotach, czekam aż się w piecu rozjara i muszę wziąść prysznic i głowę umyć.

SOSNOWICZANKA oj tam oj tam sprzątanie nie zając....
Kolorek siostry nok, tylko takie delikatne te ombre wyszło no ale tak to jest z farbami sklepowymi, następnym razem będzie bardziej widoczne.

NETKA oby w pracy nie zmieniło się na gorsze.
Ty sieroto, jak łazisz? Własną nogę zostawić za drzwiami?
 
Do góry