reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

KOTA dobrze. ze sie odezwalas, u nas tez chyba bunt 2latka sie zaczyna. ech znowu to przerabiac.

Bylam z Kacprem po Melke na pieszo 3km, zajelo mi to pół godzinki, mieliśmy wrócić busem lub autobusem ale zabrała mnie sąsiadka, wiem wiem postąpiłam nieodpowiedzialnie bo moje dzieci bez fotelików, ale w busie bylo by tak samo.
 
reklama
ALan popołudniu wstał z gorączką 38,3 dałam mu syrop, juz jest trochę chłodniejszy. Siedzi i gryzie rękę, a z buzi leje sie slina...
Taki smutny siedział dziś biiedaczyna... ;(((

Dorotar co się stało?
 
Witajcie,
Co za dzień... Rano do pracy, nawet nie wiem kiedy wybiła 11:30. Pacjent za pacjentem. Wróciłam głodna, zrobiłam sobie frytki objadłam się jak prosiak i mama mi mówi że Adaś o 10 spał pół godziny. Chciałam go uspać ale nie dało rady. Ja ledwo żywa wzięłam go na plac zabaw, później na loda. Wróciliśmy przed 17:00. W domu był strasznie marudny.. I co dotrwał do 18:40 i zasnął. Modlę się tylko by spał do rana, bo padam na pysk, a M. jeszcze z pracy nie ma nawet :-( A Adaś bardzo dzielnie znosi rozstanie ze mną.. Jest grzeczny i bardzo kochany. Coraz mniej płacze i marudzi. Fajny chłopak z niego :)

Kota- to prawda, mimo że w pracy się utyram, to jednak to zmęczenie jest pozytywne! Od razu jak mnie stamtąd wykopią szukam nowej pracy!
 
SOSNIWICZANKA sama nie wiem, może jakąś jesienną chandra. Od dwóch dni nie mogę na siebie patrzeć, przygnębiaja mnie pustka w moim portfelu, muszę brać od mamy bo wypłata dopiero jutro i też nie wiadomo czy mi wypłaca, meczy mnie zachowanie Kacpra, od poniedziałku ma mamę przez większość dnia dla siebie: spaceruje z nim, wyglypiam się, karmię a on dalej Ryk mama i mama, nawet siku nie mogę iść zrobić sama. Cieszy mnie ze jestem dla niego całym światem, kocham to bezgranicznie ale to co się z nim dzieje w ostatnich dniach to mnie już wykańcza.
Sama nie wiem co się ze mną dzieje, najgorsze co mnie meczy to mój brzuch, od kilku dni czuje do niego obrzydzenie.:no: :angry: :szok: :wściekła/y:
 
sosnowiczanka mam nadzieję że to od ząbków a nei jakies choróbsko:)
dorotar glowa do góry, jesienne czasy chandry dopiero przed nami więc spinaj poślady i będzie dobrze:)

zapomniałam wam napisać i mam nadzieję że nie zapeszę:) ale moje dzieci już wtopiły się w życie żłobka i przedszkola:)
Zaczęli jeść, zwłaszcza Karola która przez 2 dni nie tknela nic z jedzenia w zlobku, mały ma już swoje pierwsze dzieło w postaci misia pomalowanego farbami za sobą, wyjścia na dwór i plac zabaw już tez zaliczyli(odważne te panie po 3 dniach przedszkola;p nowa 18 osobowa grupa 3latków). Mała się buntowała nie słuchała co się do niej mowi nie jadła, ale dziś pani powiedziała że juz coraz wiecej zjada wchodzi od 2 dni na jadalnie o czym wczesniej nie bylo mowy i daje sie posadzic w krzesełku i zajada, jedyne czego nie pozwala zrobic to wlozyc fartuszka ale pozwoliłam im bez(kosztem plam na ubraniach) byle tylko jadła i maja probowac co jakis czas:) Do tego pani powiedziała ze dzis juz rzuciła w kąt kocyk i się cały czas bawiła a wczesniej cały dzien nosiła kocyk nawet sie bawiac, wiec widac ze się przyzwyczaja:)

fajnie jest :) jestem z nich dumna!
 
Laski ja tylko na chwilę bo przed chwilą Nina mnie wołała, gdy się zaczytałam w końcu powiedziała do mnie MAMA SŁYSZYSZ?Więc muszę spadać. Dodam tylko, że Nina 1 dzień w żłobku ok. Do tego stopnia, że nie chciała wyjść z budynku. Zobaczymy jak jutro. Z wejściem tez nie było problemu. Dała mi buzi, zrobila papa io kazałam je zapukać do drzwi, zapukała. Pani otworzyła i zgarnęła ją za raczkę. Lekka blokad abyła ale jak zobaczyła dzieci-poszła.Tyle ją widziałam ;)

Więcej na grupie.
 
Dorotar mnie tez jakaś chandra łapie, głównie chyba przez Alanka, taki biedny dziś jest ze szok...

Przez chwilą zaś gorączka mu podniosła sie ( a było juz niemal dobrze).. Dałam my syropek, profilaktycznie czopek dostał, no nic, czekam dalej... Pod dziąsłem czuję bardzo wyraźnie piątki obie dolne...

Asko wydaje mi sie ze to od zębów, nie choróbsko, praktycznie jestem pewna... Gorączka, katar wodnisty, ślinotok i pogryzione wszystko... Aj dlaczego wszystkie zęby muszą iść tak ciężko... Ani jeden nie wyszedł po cichu, ani jeden ;(((
Ciesze sie ze dzieciaki tak szybko zaklimatyzowały sie w nowych miejscach.

Netka super ze i u ciebie łatwo poszło.:)

Moje dziecię dziś odmówiło kolacji... Chyba pierwszy raz w zyciu... wogóle mało dziś bardzo zjadł, no ale wcale mu sie nie dziwię. Trzymajcie kciuki zeby dziś w nocy było lepiej niz wczoraj. Na szczęscie jutro nie ide do pracy.
 
Sosnowiczanka - spokojnej nocy, okropne zębiska!!

asko, Netka - ale super , że dzieciaki tak fajnie się w nowych miejscach klimatyzują! zazdroszczę!

Zasypianie dziś małego było koszmarne grrr, idę zaraz spać, co by już ten dzień przeminął...a Tz niech się lepiej do mnie nie zbliża jak wróci, bo GRYZĘ!!!!!!!:wściekła/y:
 
reklama
Hej.
Ja dzisiaj w pracy od 9 do 20;30. Jak wyszlam z domu o 7;30 bo zaprowadzalam Marike tak wróciłam dopiero po 21;30 wiec caly dzien mnie nie było. Dzieci oczywiście już spia a mi smutas no ze teraz tak zadko ich widuje.

Dorota u nas dzieci nie mogą być w pampersach.

Postanowilam ze w poniedziałek ide zmienic dane w zlobku pierwszego wyboru dla fabianka, z racji tego ze Marika dostala się do przedszkola dostajemy dodatkowe punkty wiec bedziuemy mieli powyżej 83 a od takiej liczby dostaja się najczęściej dzieci. W zlobkach przyjecia sa caly rok wiec może uda się i Fabianka wcisnąć do zlobka. Coprawda on taki mamusi owy ale spróbować możemy gdyby się okazalo ze będzie plakal i nie będzie potrafil się zaklimatyzowac to go wypisze i Pojdzie za rok do przedszkola. Ale jak nie sprobuje to nie będę wiedziała.

Milva może przez porzeziebienie się spoznia @?? Zdrówka:*

Asko super:) Ja jestem tez mega dumna z Mariki bo moje dziecko wczoraj było do 13 i super, do domu isc nie chciala, dzisiaj była od 8-16 i tez mega zadowolona, placz przy wyjsciu. Pani powiedziala ze myślała ze ona zlobkowa bo tak swietnie sobie radzi a to jej debiut, dzisiaj drugi dzien a jest rewelacyjnie bym powiedział:) i u nas już dzieciaki były wczoraj na spacerze czyli drugiego dnia, i jak to Marika stwierdzila trzymala „wąża” pluszowego węża za którego trzymaja dzieci wychodząc gdzies.
Nertka to widze Ninka jak Marika, wiec powiem Ci ze jutro nie zrobi Ci nawet papa chyba ze się upomnisz bo u nas dzisiaj było tak samoJ

Sosnowiczka spokojnej, przespanej nocy.

Ide się poprzytulac do swojego faceta bo jakos mnie tak naszla straszna ochota na tego mojego mężczyzne;D
 
Do góry