Zabiegana jestem, myślę sobie, że pewnie już o mnie zapomniałyście, tak długo mnie nie było. a tu widzę sezon urlopowy w pełni! Pustki wokół
Ewka: superowo, odpoczywaj!
Violet: mam nadzieję, że z nogą lepiej. Tymek podzębiony i przez to mega marudny. Ale z odpieluchowaniem coraz lepiej. zdarzają się wpadki, ale coraz rzadziej. jestem dobrej myśli. Urlop zaczynam 16 lipca, a już wisiał na włosku.Wyobraźcie sobie, że dostałam maila, że mam kontrolę z Urzędu Wojewódzkiego od 16 lipca do 20 sierpnia. poryczałam się normalnie. tmbardziej, że urlop zaplanowany kilka miesięcy prędzej. na szczęście wyprosiłam przełożenie kontroli i mam od poniedziałku...czyli czas przedurlopowy gorący! nerwa mam i stresa, żeb czegoś złego nieznaleźli. Wiecie jak to jest, tylko ten co nie pracuje się nie myli. Trzymajcie kciuki.
Net-ka:nie ma to jak orginalny prezent-kura- hehe. muszę pomyśleć na gwiazdkę, niezły patent:-)
Buziole. za oknem burza z piorunami...mój kot wariuje, mały się budzi. meksyk normalnie.paaaaaaaa