Czesc laseczki,
Widze ze dzis jestem pierwsza na BB :-)wlasnie szykuje na do fryzjera mam na 8 rano,4 godz bite,ehhh no ale trzeba cos z tymi włosami robic.
Becia- jesli chodzi o cmentarz to nie slyszlalam o tym ze raczej nie powinno sie chodzic,ale doszly mnie sluchy na temat pogrzebu

nie powinno sie isc na pogrzeb jeszcze z nienarodzonym dzieckiem chyba ze to jest bardzo bliska osoba.
To samo ze chrzcinami , nie powinno sie podawac dziecka do chrztu (jako chrzestna) jak sie ma w brzuszku malenstwo;-)nie wiem jak to wyglada w praktyce ...
Jesli chodzi o pogrzeby nie przyjemny temat, ale w tym roku zmarł mi tesc w tamtym babcia,Tesciowa nie zyje o 10lat a moja mama jest od 20 lat w USA i mam z nia tylko kontakt telefoniczny (do Polski nie moze przyjechac bo sa problemy wizowe) wiec tak naprawde został moj Tato Schizofremik

Wiec nawet na przyszlosc nie mam z kim zostawic Alanka...Bite 3 lata bede uziemiona w domu z małym ,moze to i dobrze bo nie chce takiego malenstwa oddawac do zlobka.
Ale sie rozpisalam od samego rana

Milego dnia kochane