reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Grudzień 2011

inka nasz dzień wygląda mniej więcej tak:
Wstajemy o ok 9 i wtedy jest przebieranie karmienie i poranna higiena mycie i kremowanie buziolka, później się bawimy na łóżku i siedzimy jeszcze chwilę na górze w sypialni i po 10 schodzimy sobie na dół Maciulek ogląda tv siedząc w bujaczku później się jeszcze troszkę nosimy i odkładam niunia do bujaczka a ten usypia akurat dzisiaj przespał 3 h a na ogół sypia od 15 min do 1,30 h.
Kąpiemy się różnie między 18-21 nie mamy stałej pory takiej że wybija ta godzina i trzeba lecieć biegiem kąpać to zależy od tego jak wypadnie mniej więcej odległość między karmieniami i żeby od razu po karmieniu wykąpać młodego. Po kąpieli i karmieniu siedzimy sobie jeszcze w salonie a potem idziemy ok 21-23 (zależy o której była kąpiel) na górę kładziemy Maciusia do jego łóżeczka i włączamy karuzelkę bez dźwięków ale ze światełkami i Maciulek usypia w swoim łóżeczku. Malutki jeszcze jak gdzieś jedziemy lub idziemy na spacer przeważnie śpi więc można powiedzieć że sporo godzin przesypia dziennie a mimo to (i całe szczęście) przesypia nocki nad ranem budzi się ok 4-6 je i dalej idzie spać.


No mój królewicz wyspał się w bujaczku a teraz opowiada coś a pluję się przy tym tak że muszę mu przebrać body i ubrać śliniaczek :-) Dostałam w końcu @ taką skąpą ale jest.

kota jak Twój Kubuś pięknie trzyma główkę w górze :-) ehh kiedy mój leniuszek tak zechce trzymać wysoko główkę i leżeć na brzuszku u mnie podnosi lekko i są takie nerwy że leży na brzuszku że zaraz musimy powrócić na plecki.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Inka moj dzien wygląda najczęściej tak (opiszę ci od południa) :
ok 12 Alan sie budzi, znieniamy pieluchę, potem cyc. Przekazuję dziecko mojej mamie a sama w tym czasie myje sie, jem, mam chwile dla siebie. Moja mama w tym czasie bawi sie z malym. Najczęściej mama włącza muzykę i trzymając go na rękach tanczy z nim co dziecko uwielbia. Ewentualnie Alanek lezy w wózku a mama z nim "gaworzy".Ok 14 zabieram go, ide do pokoju, włączam komputer a malego w bujak i chuśtam nogą. W ten sposob mam ok godzine zajętą. Ok 15 znowu pielucha i cyc i jak jest ladnie idziemy na spacer (ok godzinki) Na dworze Alan spi. Po spacerze staram sie go obudzic i lezy na lozku i sie bawi: rączkami, grzechotka, paczką chusteczek-daję mu cos co szelesci wtedy jest zainteresowany.ok 18 znowu cyc. Ok 19.30 kąpiel. A o 20 karmię malego i oglądam "na wspólnej" przy okazji. Jak Alan zje to kladę go na łóżku, klade sie kolo niego i zazwyczaj zasypia po 21. ok 24 budzi sie na jedzenie. Wtedy nie zmieniam pieluchy bo juz od dluzszego czasu Alan w nocy nie sika. Po jedzeniu przytulam go, przewaznie szybko zasypia i odkladam go do łóżka. Budzi sie ok 3 i znowu je i zasypia. Następny posilek juz jest rano, 6-7. Po nim zmieniamy dopiero pieluchę i idziemy znowu spac i wstajemy przed południem. (dlatego opisywalam ci od 12). Chociaz wiem ze to nie tak powinno byc to Alan spi z moją mamą na na takim dosc dosc duzym narozniku w pokoju za naszą sypialnią, gdyz odkąd sie urodzil pomieszkuje ona z nami.Dzieki temu ja jestem dosc wyspana a babcia zadowolona ze zajmuje sie wnukiem:) Pisalas kiedys Inka ze twoja mama jest najwazniejsza osoba w twoim zyciu. Otóż moja dla mnie tez:) Bardzo ja kocham i wiem ze zawsze moge na nia liczyc.
Wydaje mi sie ze Alan spi ladnie w nocy dlatego ze nie spi w dzien tak dosc duzo godzin pod rząd.

My nie sadzamy dziecka przed telewizorem gdyz wyczytalam ze nie powinno sie pozwalac na to niemowlęciu, bo ma to jakies negatywne skutki.
 
Ostatnia edycja:
jutro mam badanie bioderek.
Przem w delegacji więc mam tydzień przetrwania i jakoś dajemy z Kami radę. Wczoraj kapalysmy Zu razem i jakoś poszło. Zu coś ostatnio po kąpieli nie może zasnąć. Zrobiła się placzliwa i zasypia przy cycku a jak ją odkładać to się budzi. Od 2 dni taki sajgon mam wieczorem i jak ja tu uczyć spać w łóżeczka. Musiałabym na krześle spać więc wymiękam i mam ją w łóżku. Dzisiaj pierwszy raz zawoziłyśmy Kami do szkoły i Zu w pidźamie zapakowałam do śpiworka i w drogę
biggrin.gif
biggrin.gif

jesli chodzi o dzień to przebieram Zu koło 8 potem siedzi w lezaczku i patrzy jak robię sobie śniadanie i gotuje obiad. Cycek daje co 3 h ok 9,12,15,18 21. W nocy różnie ok 3 i potem o 6. Ok 11 zbieramy się na spacer wtedy Cycek daje ok 11.30 i odbieram Kami ze szkoły. Zu śpi do 15. Wstaje i je, trochę się pobawi, popatrzy i ma drzemke ok 17. Kąpiel ok 19.
 
Ja jem ketchup, musztardy nie ale to dlatego że nie przepadam ;-)

Nasz dzień wygląd tak:
budzimy się koło 8 rano, Emi je jeszcze w łóżku (śpi z nami) i leży ładnie mniej więcej do 9 - rozmawiamy, śmiejemy się itp. O 9 wstajemy, przebieramy się w dzienne ubranka, przewijamy itp. Emilka jest aktywna gdzieś tak do 12 - siedzi w bujaczku, trochę się nosimy na rękach, bawimy grzechotkami itp. Koło 12-13 zjada i łapie mniej więcej godzinną drzemkę i potem znów jest aktywna. Koło 15 idziemy na spacer na jakąś godzinkę - w wózku zawsze śpi. Wracamy do domu to czasami jeszcze trochę pośpi albo od razu je. I znów zabawy, rozmowy itp, potem je i śpi około 18-19. Kąpiemy ją koło 21 i potem niestety prawie codziennie około godziny nam płacze. Wtedy musimy się przytulać i włączamy suszarkę do włosów. Koło 22:30-23 łapie cycka i na tym cycku zasypia. I tak śpi. Budzi się w nocy raz, czasami już o 2 a czasami dopiero o 4 - ale ciągnie cycka około 15 minut z zamkniętymi oczami i zasypia dalej. I budzi się koło 8... i tak w kółko :-D W ciągu dnia zdarza jej się też parę razy złapać cycka tak na 5 minut, chce się widocznie napić. :)
 
A u nas dzień wygląda tak:

Elenka budzi się około 7-8 rano i często leży sobie jeszcze sama w łóżeczku około 0,5h, później biorę ją i dostaje cycka. Następnie pakuję ją do leżaczka i zabieram do łazienki, biorę prysznic ubieram się, a potem ubieram Małą. Zazwyczaj po 2h od wstania, czyli o 9 lub 10 moje dziecko zasypia na 30-40min, około 12 wychodzimy na spacer, który trwa od 1h do 1,5h, przed wyjściem oczywiście karmienie. Po spacerku też się karmimy, w ogóle u nas cycuś jest jeszcze dosyć często, czasem nawet i co 1h, staram się przedłużać odstępy do 2-2,5h, ale nie zawsze się to udaje. Mała w ciągu dość dużo czasu spędza w leżaczku i obserwuje wtedy jak np. robię obiad, ostatnio zaczyna też się interesować matą, dziś bawiła się na niej 2 razy po 0,5h. Po spacerku mamy jeszcze 2 półgodzinne drzemki, o 19 lub chwilę po mamy kąpiel, około 19 40 cycuś i dodatkowo czasem butelka i zazwyczaj o 20 Elenka już śpi w swoim łóżeczku (zasypia przy cycku i kołysankach). Nieraz po kilkudziesięciu minutach przebudzi się i muszę na chwilę do niej zajrzeć, ale szybciutko zasypia ponownie. Następna pobudka o 3 lub 4 (raz zdarzyło się o 4 30) na jedzonko i dalej spanko do rana :)

Jak pisałam wyżej mam jeszcze 'problem' z tymi częstymi karmieniami w ciągu dnia, próbuję Małą zabawić, nosić, śpiewać, ale nieraz nic to nie daje i muszę przystawić ją do piersi. Smoczka Mała w ogóle nie chce brać (wypróbowałam 5 różnych rodzajów), także troszkę zazdroszczę tego karmienia co 3h i jeszcze jednej dłuższej drzemki w ciągu dnia, no ale wierzę, że z tygodnia na tydzień wszystko się jescze unormuje.
 
Bartek budzi się rano ok 6.30-7.30 je , leży troszkę w łóżku i rozmawia , chwile też poleży w łóżeczku patrząc na karuzelę, jak ma dosyć , to przebieram go w dzienne ubranie i idziemy do salonu-jak ma dobry humor to sobie leży w leżaczku, jak nie to chodzimy, nosimy , trochę zabawy z grzechotką i ok 10 przysypia na godzinę. Potem ok 11-12 pobudka na karmienie i znowu aktywność taka sama jak wcześniej, czasem przyśnie ok 14 czasem nie, jemy ok 15-16 i jesli nie spał ok 14 to teraz przyspia, jak nie to zabawa. Po 18 godzina marudzenia się zaczyna , ok 19-20 kąpiel , przebieranie na noc, kolacja i zasypia sam ok 21. No i w nocy pobudka co 3-4 godziny, ale bez problemu dalej śpi po jedzeniu.

Kota- Kubuś bardzo się zmienił na buzi!! Jest taki okrąglutki-do schrupania:-)
 
Ja zauważyłam że niezależnie od tego ile Kasia śpi w dzień, bo z tym różnie to zasypia po kąpieli i cycu między 21.30- 22 i śpi do 7-8 ale niestety w łożu małżeńskim :-p

Co do tv to ja Kasi nie pozwalam. Też czytałam że do 2lat to w ogóle szlaban powinien być na tv. Napewno jest to wygodne dla opiekunów, ale nawet mojej 3latce ograniczam do 1-1,5h dziennie i zła jestem że w przedszkolu dużo puszczają im bajek :no:
 
inka: u nas tez cale noce są przespane, a kąpiemy się tak o 19.25 / 19.30 i Mały pada do 7 rano z jedna przerwą na cyca "na spiocha". w sumie samo mu przyszlo takie zachowanie, nawet jesteśmy zdziwieni z M. bo zasypia bez problemu tak z 10-15 min po kąpieli ( odpukać- żeby mu się nie odmieniło :)) a w dzien to naprawde rożńie- czasem mały robi sobie krótkie drzemki, ale przeważnie śpi od 12 do 15. Potrafi paść też na 30min, przed sama kapielą:eek: ale potem jak sie wybudzi to szybki prysznic i znowu zapsypia bez problemu:tak:
Milva: my tez nie mamy telewizora już prawie od poł roku, jakos człowiek wtedy odkrywa, że ta dobra to jednak ma wystarczająco godzin ;-)

Kota: pięknie ta głowke unosi! zdolniacha ;]

a Mikolajek raczej nei chce się w ogóle przewracać na plecki/brzuszek :-( kopi nóżkami jak szalony, wygina się na różńe strony, potrai się nawet przesunąć na przewijaku w gorę, ale przewrcanie jakoś w ogole go nie interesuje :-( mam nadzieję, że za niedługo zacznie, chociaż wiem, że każdy bąbel rozwija sie inaczej i nie ma co go popędzać
 
reklama
Kochane jesteście!! Dziękuje za odpowiedzi i podpowiedzi!!
Moj Maluszek zasnął po kąpieli u mnie na piersi i śpi do tej pory-czyli jakieś 1,5godz! Co się nigdy nie zdarza!!
Co do tv niestety Moj M zobaczył ze to dobry sposób na zajęcie czymś Małego i jak tylko wychodzę z domu lub jestem na uczelni Aleksy ogląda tv!! Jestem zła bo nie da sobie przetłumaczyć ze to zle,tym bardziej,ze sadza go tak blisko!!!
Piszecie tez o ubraniach dziennych?? Co noszą Wasze maluchy w dzień a co w nocy? U mnie z tym problem bo nie wiem czy nie będzie mu za zimno lub za gorąco!
 
Do góry