reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Grudzień 2011

reklama
netka hahahahaha:D wariatko zwariowana:D
mam nadzieję, że nikt się nie obrazi;p

Idzie facet ulicą patrzy, a tam strzałka z napisem: "burdel u sióstr urszulanek". hmmm, myśli facet, tego jeszcze nie było. Wszedł, a tam za ciężkim dębowym biurkiem siedzi stara zakonnica i pyta:
- czego chciał?
- n... no... skorzystać z, z, z u-u-usług...
- płaci tu 500,- zł i idzie w te drzwi po prawej.
Zapłacił i poszedł, a tam na końcu korytarza kolejna, już młoda zakonnica siedzi przy zwyczajnym biurku.
- witam pana.
- witam, chciałem...
- tak, tak wiem, 300,- zł i drzwi po lewej.
Zapłacił, poszedł i na końcu korytarza widzi nowicjuszka siedzi przy stoliczku...
- dzień dobry.
- dzień dobry, chciałem skorzystać z usług.
- ach, tak... 100,- zł i te drzwi za mną.
ok, zapłacił, już tyle wydal, to stówa go nie zbawi. wszedł, drzwi sie zatrzasnęły, a facet stoi na dworze, nie można już wrócić, bo klamki z tej strony nie ma... rozgląda sie (nieco skołowany), a tu mała tabliczka z napisem: "właśnie zostałeś wyru**any przez siostry urszulanki"
 
Ostatnia edycja:
Hahahaa Asieńka zbereźnico ;) !!Dobre!
Bartusiowi i Kasi oraz mojej córce wszystkiego naaaaaaaaaj naaaaj cudowniejszego, zdrówka!!!
Kupinosia u nas grzywka już na oczy schodzi ale nie ścinam póki co i zaczesuję na bok ;)Kasia jest przesłodka. Białowłosa dama!
 
Netka ja tak odrobinkę ściełam,żeby Mikołajkowi do oczków nie wchodziły :) Jak Nince bardzo nie przeszkadzają to spoko. Mikołajek często tarł oczka przez grzywkę, więc nie miałam wątpliwości-po co miał się męczyć;)
 
Hejka:)

Wszystkiego najlepszego zdrówka i 10000 buziaków dla dzisiejszych solenizantów-
Bartusia Milvy, Kasieńki-Kupinosi i Nineczki-Netki-sto lat dzieciaczki

U nas tragedia w nocy-pobudki co godzine od godz. 1-tak nie było dawno
Ale najważniejsze ze ja dzisiaj wybywam na rajd po sklepach mimo ze padnieta jestem to juz sie ciesze-ide pic druga kawę bo pierwsza nie pomogła
 
reklama
Aga jak jak CI zazdroszczę zakupów...bez dziecka...:/ Ja jestem ostatnio 24/24 z Mikołajem, kocham go bardzo, ale chociaż godzina raz na jakiś czas bez niego byłaby moim marzeniem. Nie pamiętam kiedy ostatnio gdzies wyszłam sama:( Mój M. stwierdziłam wczoraj, że myśli tylko o sobie:( Ja się za przeproszeniem spuszczam,gotuję obiadki, zajmuję się wszystkim w domu, dzieckiem i nawet chwili nie mam dla siebie :( Sama jestem sobie winna...Każdy potrzebuje oddechu. Ja też, tylko szkoda, że mąż tego nie bierze pod uwagę. Sorry, ale musiałam to wyrzucić z siebie..
 
Do góry