reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Grudzień 2011

M​ajeczka, gratki dla kuzynki!
Żabcia, robiłaś jeszcze jakiś test? jeśl nadal jedna kreska, to idź do gina koniecznie i proś o coś na wywołanie!
Nastazja, ja przed @ też mam zawsze słodyczową chcicę!

dzięki dziewczyny, po fryzjerze mam mega humor, włosy wyszły fajnie, kolorek taki, jak chciałam, choć były obawy, czy chwyci dobrze, bo przecież dwa razy nakładałam hennę, ale wszyło pięknie :) standardowo kolor brązowy i minimalnie podcięte końcówki, czyli bez szaleństw, uparcie zapuszczam. I M. zauważył róznicę, powiedział, że pięknie wyglądam, chyba pierwszy raz w życiu usłyszałam od niego kompelement po farbowaniu! :)
 
reklama
kota testu nie robiłam, dzisiaj kupiłam jutro planuję zrobić. A co do gina to w UK ciężko z tym. Jest polski ale mnie nie stać 100 F za wizytę :-(

Czekam na zdjęcia po zmianie fryzury :-)

Ale mi się nic nie chce, Maciuś się bawi i rozwala wszystkie poukładane zabawki co by mamusia miała co robić jak pójdzie spać :-)

łysa jak zrobisz torcik to pochwal się fotką :-) Jaką masę robisz ??
 
majeczka tyle niestety liczą polscy lekarze w UK wizyta u gina 100 F a u pediatry coś koło 70 F.
Czuję się normalnie nie ciążowo, nic mi nie dolega poza brakiem apetytu. Ja się aż boję co pokaże test, boję się tego rozczarowania znowu.
 
Hej Dziewczyny, noc.. jak noc już się chyba przyzwyczaiłam do nich. O 22:00 dałam mu p/bólowy syropek bo zaczął się rozbudzać i płakać. Musiałam go wziąć do siebie, bo stawał w łóżeczku i nie chciał spać, a u mnie zasnął w sekundę, trzymając mnie obiema rączkami żebym czasem nie uciekła.
M. jeszcze po pracy spotkał się z kolegą :wściekła/y: dzwonił wypity więc kazałam mu iść sobie spać do mamusi. Dziś dzwoni, przeprasza, pyta czy chcę go jeszcze widzieć? Oj koniec mojej dobroci.. Widzę że bycie dobrym nie popłaca, więc przestaję się starać.

Kota- ja jeszcze wieczorem dzwoniłam mamie do pracy by mi po drodze kupiła twixa albo dount'a z polewą.. Ehh najgorsze że wszystko mi idzie w brzuch a nie biust :(

Zabcia- trzymam kciuki :) Ceny kosmiczne tam macie!
 
Cześć.
Teraz was nie poczytam, ale póżniej spróbuję. Chciałam wam tylko podziękować za życzenia dobrego handlu, bo sprzedaliśmy wszystko:-D:-D:-D Zostawiliśmy tylko dla siebie 2-3 zgrzewki. Dawno już tak nie było.
Lecę poczytać bo coś chyba u Netki nie tak:baffled::crazy:
 
Nastazja to znowu łączę sie w bólu po nocy z toba :dry: Z tym ze Alan do 2 spal pięknie a potem wiercil sie tak ze obracał sie dosłownie wokol wlasnej osi:baffled: I co chwile budzil. Do 5 rano praktycznie przesiedzialam z cyckiem w jego buzi:baffled: W miedzy czasie jeszcze sie przerazliwie rozplakal ze musialam go wybudzic i nosic po pokoju... Usnął o 5, zeby o 6 rozpocząć dzien :zawstydzona/y::wściekła/y::dry:
A z M to faktycznie, sama po sobie (i moim M) przetestowalam ze nie warto sie starac.......

Agapa super ze handel udany:)
 
Majeczka- to Wszystkiego Najlepszego dla synusia !...mamy wspólnych znajomych. Czy utrzymujesz kontakty z Adivą, KasiąJ82 i Kluliczkiem ? To "moje" styczniówki09 :-)
Lysa- samych słodkości dla Zuzi !
Freiya- 100 LAT !
Agapa- to super !

Coś opętało Olke i Kaśce co i rusz dokucza :-( Dostałam @ już trzeciej od porodu i nic nie boli !
 
Dzień dobry :-)

Ja tylko tak na chwileczkę napisać że wyszła 1 kreska czyli zamartwiam się dalej co ze mną nie tak i myślę że na własną rękę wezmę luteine którą mam w domu.

Dzisiaj dospaliśmy do 7, Maciuś zjadł kaszkę i dospaliśmy do 10.15 :-)
 
reklama
ŻABCIA a robiłaś betę? Ja bym radziła iść do gina.

U mnie domek posprzątany-dziewczynki mi pomogły:-D

Ze mną znowu coś nie tak, ale nie wiem co. Nawet P. zauważył że chodzę jakbym od kogoś w łeb dostała:-D Jakaś taka jestem nieobecna, a nigdy mi się to nie zdażało. Jak to on mówi -jakaś taka zmartwiona. Mi nic nie dolega, ale złapałam się na tym że nagle zaczynam płakać w sumie bez powodu poprostu robi mi się tak jakoś smutno. Menopauza czy co???:-D
 
Do góry