reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2011

Zabcia Aluś od dłuższego czasu wyglada jak dziecko wojny :/
Kolana i łokcie zdarte, siniaków całe mnóstwo. Siniak na czole. Bandaż na ręce...
Czasem sie zastanawiam czy nikt nie myśli czy go nie biję :baffled:

Inka ciesze sie ze paczka doszła, mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze pasować na Aleksego :*
Fajnie ze spedziliście cały dzień razem, ja ostatnio po 10 godz dziennie pracuję...
Dziś byłam w pracy od 8 do 18.45 :dry:

Malenstwo super ze tyle czasu bedziecie mieli dla siebie :)
Wlasnie sie z M zastanwawialiśmy czy w niedziele, jesli bedzie ładna pogoda nie jechać gdzie z młodym. Moze do Złotego potoku...? No zobaczy sie ;) Ostatnim czasy byliśmy w Ojcowie, Ogrodzieńcu, Miedzybrodziu... No zobaczymy:) Co by nie daleko było:)

Alan tam nie spi. Ale zaraz myję go i przynajmniej do łóżka sie kładziemy;)
A jutro rano Alus jedzie na kontrolę z tą rączką. Mam nadzieje ze bedzie na tyle dobrze ze obejdzie się juz bez bandażu. trzymajcie kciuki:)

Dobrej nocy :-)
 
reklama
jak come back to come back:)

witam się i ja:)
Inka mówisz i masz:happy2:

Jak niektóre z was wiedzą z przekazu od lasek z fb, podczytywałam was, także jestem na bieżąco.
Wiem wiem jestem niekonsekwentna po tym co napisałam kilka miesięcy temu o odejściu, hm.. nawet nie wiecie ile razy chciałam się zalogować i popisać z wami, rzadko bo rzadko mam czas coś skrobnąć- jednak 2 rozrabiaków mój czas trzyma w swoich dłoniach:), ale niestety nie mogłam.
Teraz mogę napisać czemu, ale rozwodzić tu się o tym nie chcę w szczegóły.
Jednym zdaniem pewna laska z mojej pracy mnie tu znalazła(po suwaczkach, terminach itp) i nie ładnie zaczęła wykorzystywać informacje które były na ogóle, rozpatrywałam nawet zmianę nick(o czym pisałam z sergii) ale miałam taki uraz że głupia w pośpiechu usunęłam się nawet z grupy do której nota bene "koleżanka" nie miała dostępu, a ponieważ przez 4 lata nikt nie raczyl się ze mną kontaktować z pracy.. było to bardzo mi nie w smak. 2 dni temu dowiedziałam się, będąc w pracy (w odwiedzinach) że ona odeszła,jest cała nowa kadra na placówce, więc teraz może sobie nawet tego posta przeczytać. Leci mi to.
Ale gdzieś w głowie mi buczy, że mam 5 razy przemyśleć co tu napiszę.

Tęskniłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!
od czasu do czasu się będę logowała, ale czytam czytam i czytam:)
gratuluję podwójnym mamusiom i jeszcze Tobie Rojku i Żabciu również! spokojnych dalszych mies. ciazy:*

U nas ok, moje stworki rosną, są pozytywnie niesamowite... ale też co tu kryć czuję się czasem jak w domu wariatów jak krzyczą i biją się o wszystko.....
buziakiiiiiiiiiiiii
 
asko- witaj!!!:-D

Kurde, zasypiam na siedząco, jak Tz wstanie , to dostanie o*******, bo tydzień dupy rano nie ruszył, aby wstać pierwszy z małym:wściekła/y:Jak nic potrzebuje urlopu, ale takiego samotnego-np weekend w spa ...nie ma jak to sobie z rana pomarzyć:-D
 
Witam, pobudka o 5.25 uwielbiam mojego syna, za nami już mleczko, kawka, Melcia jeszcze śpi.

ŻABCIA Kacper niechodzi taki poobijany, ale pamiętam drugie lato Amelki omg ona miała strupa na strupie i strup strupa poganiał:-D

Wracjąc do tematu spania nie powiedziałam, bo rzadko ale czasem zdaży się Kacprowi późno iść spać to wcale nie jest tak, że jak on uśnie o 2 to pośpi do 8 rano, o nie nie on i tak rano wstanie, cudem było, że do 8 dał pospać po 18-stce siostry.

SOSNOWICZANKA no to się wczoraj długo napracowałaś.

ASKO wow witaj.

MILVA chętnie wybiorę się z Tobą na weekend do spa:-D w marzeniach:-D
 
Ewka, pocieszyłaś mnie, że jeszcze komuś nie rośnie grzywka :)

Rojku, brzunio śliczny! ")

Maxwell, biedne dzieciaczki. Mam nadzieję, że właśnie dobiły do 50 choróbska i teraz będą okazami zdrowia :* :)

Asko, witaj Kochana!!!!!! :* Myślałam o Tobie, podobnie jak o jeszcze kilku wspaniałych, ale "znikniętych" Grudniówkach :* Rozumiem Twoje obawy przed inwigilacją. W pewnym sensie i ja to miałam, choć nie tutaj. Mam nadzieję, że uda nam się wszystkim na dłużej to zagościć :)

A moja Miśka trzecią (słownie TRZECIĄ!) noc pod rząd przespała bez pobudki, jedzenia, picia i stękania. Do kupy będzie to szósta noc od urodzenia. Czuję się jak królowa świata - nie wstawałam, nie przewijałam, nie wisiałam nad łóżeczkiem.... :)
 
Mła- a to tak sama od siebie przespała tą noc czy jakieś metody stosowałaś? U mnie jeszcze nie było przespanej całej nocy dlatego bardzo na to czekam..
 
Wow co to za powroty - witajcie dziewczynki! Maxwell i Asko.

Takie nocki bez pobudki to luksus. Mi ostatnio nie są dane, bo Zu budzi się z płaczem - trójki jej wychodzą i widać ze ją boli. Muszę dzisiaj zastosować i dać jej coś przed spaniem na te zęby - może będzie lepiej.
Rojku - brzuszek śliczny. Niech rośnie domek Hanusi.
 
U nas nocki są przsypiane od jakiś 2 tygodni i to bez jedzenia też już.
Wiadomo czasem się zdarzy jakieś kręcenie czy jęczenia ale takie coś to się czasem zdarza i 4 letniej Melce, np. dziś miała mokrą noc.
 
reklama
Nastazja, nic nie robiłam, tak samo jak wtedy, kiedy szalała po nocach ;) To chyba efekt ostatniego skoku rozwojowego i szczerze mówiąc nie wierzę, że potrwa długo.
 
Do góry