reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2014

Witajcie ten bol zaczyna puszczac ale to jest koszmar dla ciezarnej I jeszcze jak ma sie todlera w domu . Ciekawe czy to moze byc genetyczne moj Tata bardzo czesto mial?



Paulina ale fajnie gratuluje córci :)

Rwy kulszowej nie zazdroszczę tez to przechodziłam dwa razy raz na początku tej ciazy w 7tc a drugi raz jakiś tydzień temu mój ortopeda za pierwszym razem ( tak bolało ze nie mogłam ustach chwili ) dał mi zastrzyk z kolagenu i kazał leżeć z nogami pod katem 45 stopni 3 dni a pózniej były juz regularne masaże i było ok dopóki nie przestałam chodzić na masaże dwa tygodnie bez i powtórka z rozrywki ale tym razem obyło sie bez zastrzyku leczenie i masaż teraz pilnuje zeby chodzić na te masaże 2 razy w tygodniu
no taki Sam opis boli:(


prosze dodac imie Rochelle jakos Nicole nam niepasuje :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam sie porannie,

U mnie w rodzinie tez sami chłopcy sie rodzili, wiec moja dziewczynka bedzie pierwsza wnusią :)
Babcia juz "wariuje" na jej punkcie.

Miłego dnia i tygodnia!
 
a u nas chyba tylko jedna babcia (moja mama) bedzie się cieszyła z drugiego wnuka, bo co by się nie urodziło, moja tesciowa mnie nie lubi, jestem dla niej czarna owcą, niestety również widzę ze powoli odcina się też od wlasnego syna, pewnie tez przeze mnie, więc i kolejny dzidzius będzie traktowany gorzej od np jej wnuczki, bo to w koncu bedzie moj syn.
 
Cześć wszystkim :)
Zostawiłam Wam kilka fot na zamkniętym :szok:
Paulina, gratuluję córeczki :tak:
Uleńka, ja też jeszcze do końca nie wiem, co będzie. Niby dziewczynka, ale słabo było widać.
Tak mówicie o babciach. Przypomniało mi się, że jak urodziła się córka, to wszystkie babcie szalały. Aż do przesady. I to nie, żeby np. popilnować, jak potrzeba czy sfinansować część wyprawki. Za to tysiące telefonów, pouczeń, inspekcje, wizyty... :wściekła/y: No i pamiętam, jak się wtedy śmiałam, że przy drugim dziecku już takiego szału nie będzie. No zobaczymy...
Agrafka, może ten czerwony wózek ma przed czarami odstraszać? :-D

Słuchajcie, Wy też jesteście takie głodne ostatnio? Ja miałam kontrolować wagę, a tymczasem wciąż mam wrażenie, że mogłabym pochłonąć konia z kopytami :cool: Wczoraj się przemogłam i nie żarłam kolacji, to przyśniła mi się piekarnia. No ale co we śnie pączków się najadłam, to moje :sorry:
 
witajcie po dłuższej przerwie :)
Wczoraj wróciliśmy było super.. dzidzia wieczorami jak zwykle szalała ;] Podczytywałam was prawie na bieżąco, ale.. hmm już zapomniałam co miałam każdej z Was odpisac...
Annte- trzymam kciuki będzie dobrze ;]
paulina - gratulacje ;)
ulenka - jeszcze tydzien i na ekranie pojawi się kolejna śliczna dziewczynka :*

Dzisiaj byłam na badaniach tej krzywej cukrowej nie było tak żle to wypić po pierwszej godzinie jak wstałam to lekko mnie ze mdliło ale dałam rade i po drugiej tez :))
 
Witam sie poniedziałkowo:-)
Kurcze wiecie co ja znow zrobilam...kupilam zimowy kombinezonik dla dzidzi no i nie bylo by w tym nic dziwnego gdyby nie byl on znow rozowy hehe Chyba jesli to bedzie Olek to rzeczywiscie zrobie go na jakiegos transwestyte hahaha ale tak powaznie to bylam w lumpku i kupilam jak nowka kombinezonik i to za cale 10zl,wiec jak sie okaze ze jest chlopak to moge ktorejs odsprzedac,pozniej wrzuce foty na zakupowy.
annte trzymam kciuki,będzie dobrze:tak:
 
Ostatnia edycja:
oomamba- współczuję teściowej, może menopauzę przechodzi :)
kulka- hehe nie wpadłam na to, ale masz rację pewnie dlatego :-D co do apetytu, to mam ogromny ostatnio, szczególnie wiezorem
Uleńka- ja też w ciemno kupiłam różowy :)
Proszę o kciuki, dziś mam wizytę na 17:30, oby z pipencji siurak się nie zrobił :sorry2:
 
reklama
Agrafko kciuki zaciśnięte:tak:
Kulka co do żarełka to ja ostatnio mogłabym non stop coś wcinać,a co 2 godz to juz mam taki głód ,ze biegiem do kuchni pędzę. Waga mi idzie do góry i na prawde ostatnio zaczelam sie zastanawiac ile bede wazyc w dniu porodu. Aż strach....
 
Do góry