reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Gry i zabawy czyli czas wolny naszych dzieci

reklama
A znacie może jakąś stronkę, gdzie są opisy (a może też zdjęcia) jak ćwiczyć z maluszkiem? Nie mam pojęcia jak mam się bawić z moimi córeczkami - tak to lubią, a ja boję się, że coś im zrobię :zawstydzona/y:
 
A znacie może jakąś stronkę, gdzie są opisy (a może też zdjęcia) jak ćwiczyć z maluszkiem? Nie mam pojęcia jak mam się bawić z moimi córeczkami - tak to lubią, a ja boję się, że coś im zrobię :zawstydzona/y:
ja nie znam ale bawię sie w co uwazam za bezpieczne.. czyli np jezcze jej nie podrzucam do góry bo jest za malutka
 
dziewczyny nie wiem jakie macie podejscie ale polecam puszczanie dzieciom piosenek po angielsku, lub tez innym jezyku:tak: dzisiaj zesmy z synusiem troche pospiewali in english i nawet go to ciekawilo o dziwo:sorry2: moze dlatego ze przez polowe ciazy spiewalam te piosenki z dziecmi w przedszkolu:-D

Swietny pomysl, dziecko sie oslucha jezyka i potem bedzie mu lepiej szla jego nauka :-)

Przed podciągnięciem trzeba zmusić maludę żeby trzymała głowę na wprost (my to robimy klaskaniem).
A od tv i kompa odseparowujemy Zochnę parawanem. Ale nie ze względu na wzrok, tylko mój światopogląd - telewizja ogłupia :-D

Taak, to racja :-D

ja nie znam ale bawię sie w co uwazam za bezpieczne.. czyli np jezcze jej nie podrzucam do góry bo jest za malutka

Pamietaj ze nigdy nie mozna stracic kontaktu z cialkiem dziecka ;-)
 
to znaczy?? co masz na myśli??

Ze niedopuszczalne jest (zdaniem specjalistow), zeby podrzucac dziecko puszczajac je jednoczesnie. Bylo nawet o tym w jednym z odcinkow Rozmow w toku. Dziecko nie tyle co moze spasc przez nasza nieuwage, ale mozemy zrobic mu krzywde zle je lapiac po podrzuceniu.
Pokazywali nawet filmik z you tube gdzie ojciec rzucal dzieckiem na lewo i prawo :szok: (nie podejrzewam Cie o to bron boze, tylko tak mowie bo akurat to tez bylo w odcinku ;-))
 
Ze niedopuszczalne jest (zdaniem specjalistow), zeby podrzucac dziecko puszczajac je jednoczesnie. Bylo nawet o tym w jednym z odcinkow Rozmow w toku. Dziecko nie tyle co moze spasc przez nasza nieuwage, ale mozemy zrobic mu krzywde zle je lapiac po podrzuceniu.
Pokazywali nawet filmik z you tube gdzie ojciec rzucal dzieckiem na lewo i prawo :szok: (nie podejrzewam Cie o to bron boze, tylko tak mowie bo akurat to tez bylo w odcinku ;-))
to wiadomo.... zawsze jest nikebezpieczeństwo że dziecko może spaś...
to też pisałam że nie podrzucam dziecka do góry tylko bawię się z nią bezpiecznie... :tak:
 
moja Julka uwielbia jak naśladuje zwierzęta...śmieje się tak, że dziąsełka widać :) uwielbia też czarną prostokątną półkę i czerwoną matę indyjską nad naszym łóżkiem, potrafi nawet pół godzinki się wpatrywać i gęgać do tego :)
 
reklama
moja Julka uwielbia jak naśladuje zwierzęta...śmieje się tak, że dziąsełka widać :) uwielbia też czarną prostokątną półkę i czerwoną matę indyjską nad naszym łóżkiem, potrafi nawet pół godzinki się wpatrywać i gęgać do tego :)

A wlasnie co do takich dziwnych rzeczy to u mojej tesciowej jest taka pasiasta kapa na kanapie. Asia zawsze sie w to gapi, smieje sie do tych paskow i gada :-D
 
Do góry