Jestem w 6 tyg ciąży dowiedziałam się przez przypadek że jestem chora na wirusowe zapalenie wątroby . Wiem że takie badania się robi na początku i pod koniec ale u mnie wyszło to wcześnie . Bardzo się boję nie wiem co dalej wizytę mam u ginekologa dopiero na 5 marca . Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji i może się podzielić doświadczeniem.
Bardzo mi przykro!
Ja miałam WZW B czyli HCV
Niestety podczas ciąży nie będziesz leczona, jest to zabronione.
Musisz dostać skierowanie od lekarza do poradni zakaźnej, tam będą Ci kontrolować próby wątrobowe. Jedynie to teraz możesz i musisz zrobić. Dostać się na leczenie jest łatwo ale długo to trwa.
Jak dojdziesz do siebie po porodzie, lekarz z poradni zakaźnej wyśle Cię na fibroscan ocenić stan wyniszczenie wątroby i dopiero po tym badaniu zostaniesz zakwalifikowana do leczenia.
Jestem z większego miasta, czekałam rok w kolejce na lek. Przyjmowałam przez 3 miesiące i jestem całkowicie wyleczona.
I nie słuchaj bzdur typu dziecko będzie chore itp. Spokojnie, dziecko nie zarazi się podczas porodu, również będziesz mogła karmić piersią bo tego nie masz w pokarmie tylko we krwi
Jedz mało smażonego, więcej na parze. Unikaj gazowanych rzeczy typu cola i soku pomarańczowego.
I jeszcze zarazić 2 osobę można tylko poprzez kontakt z Twoją krwią, czyli załóżmy, że się skaleczyłaś i ktoś chce Ci ranę np przemyć. Druga osoba musialaby mieć świeżą ranę, żeby doszło do zakażenia
Da się z tym żyć, tylko trzeba na siebie cholernie uważać.