reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Hioptrofia

M

mala78963

Gość
Czesc,
Wczoraj bylam na usg i okazaloz sie, ze musze przejsc kolejne badania w kierunku hypotrofii plodu. Czy ktos sie z tym zetknal? Wiem tylko tyle, ze dzidzius ma za maly brzuszek w porownaniu z reszta ciała (opoznienie o 2 tyg.)Strasznie sie tym martwie, nie wiem czy to jeszcze czyms nie grozi.Pozdrawiam,
Marta
 
reklama
Martusiu, nie wiem dlaczego lekarz az tak Cie nastraszyl. Odstepsto 2 tygodni nie jest niczym takim bardzo dziwnym. U nas rozbieznosci w "wieku" poszczegolnych czesci ciala dochodzily nawet do ponad miesiaca (glowka w stosynku do nozek). Nawet na ostatnim usg lekarz sie dziwil, ze ja juz chce rodzic. Twierdzil z wielkosci glowki, ze termin chyba zle wyliczony i ze dzidzia powinna posiedziec pewnie jeszcze z jakies 2 tygodnie. Tymczasem po ok. 10 godzinach mialam juz na brzuszku moja coreczke (calkowicie zdrowa, wymiarowa, ktora do dzisiaj chowa sie swietnie). Rzeczywiscie ten obwod glowki byl o jakies 2 cm. mniejszy niz podaja podrecznki, ale... no wszystko jest w jak najlepszym porzadku.
Glowa do gory.
Ale oczywiscie lepiej sprawe zbadac do konca i skonsultowac.
Wydaje mi sie, ze panika nie jest wskazana :-)
 
Ja również dołączam się do przedmówczyni. Nie ma jeszcze powodu do paniki. Przechodziłam przez to samo. Różnica między główką a nóżką był ponad 4 tyg. Nie muszę dodawać że jak to usłyszałam to przez tydz chodziłam z nosem w dół i płaczem na końcu nosa. Ale skonsultowaliśmy diagnozę, zrobiliśmy USG gdzie indziej i okazało się że wszytsko jest w porządku. Jednak jak później wróciliśmy na kolejne USG do pierwszego lekarza znowu wyszła rozbieżność 4 tyg. Ale zdecydowaliśmy się nie panikować i poczekać cierpliwie. Lekarz oczywiście zastanawiał się nad pobytem szpitalnym, zbadaniem przepływów pępowinowych ale nie doszło do tego. Marcinek urodził się jak najbardziej zdrowy i w pełni proporcjonalny. Wiem że lekarze zwracają na to baczną uwagę i uważam że bardzo dobrze bo można monitorować jeśli rzeczywiście jest hipotrofia płodu ale też czasami powinni zastanowić się co czuje matka zanim wypowiedzą swoją opinię.
Trzymaj się dzielnie, staraj się nie denerwować.
 
Sama się z tym nie zetknęłam, ale zgadzam się z dziewczynami, Konieczne jest drugie badanie. Mam koleżankę, która nawet leżała jakiś czas w szpitalu, bo na jednym z USG wyszła duża hipotrofia płodu. W szpitalu na ich sprzęcie wyszło, że wszystko z dzieckiem jest w porządku i nie ma powodu do obaw. Każdy aparat jest inny, czasem lekarz niedbale złapie wymiary i taka "diagnoza" gotowa. Zrób dodatkowe badania i wtedy zobaczysz co i jak. Myślę, ze niezależnie możesz też zrobić USG w innym gabinecie.
Pozdrawiam!
 
kazda ciaza przebiega inaczej. Kazde dziecko jest inne i moim zdaniem odnoszenie sie przez lekarzy do jakichs tabelek jest bledem. Moja córa co i rusz miala jakies nieprawidlowe wymiary a tu prosze-urodzila sie zdrowiutka. Miala 53 cm i wazyla 3840. I zapewniam ze wszystkie czesci ciala ma wporzo ;)
Pozdrawiam i nie martw sie. Powtorz badanie i bedzie ok
 


Moja ciąża przebiegała całe 8 miesięcy bez problemów jedyne co mnie meczyło to opuchlizna całego ciała. W 36 tygodniu ciąży pojechałam n kolejne , 4 z kolei USG i okazało się ze dzidzia od 30 tygodnia nic nie urosła. Lekarz powiedział że trzeba rozwiązać ciąże. Okazało się ze łożysko całkiem zwapniało i dziecko nie otrzymywało pokarmu. Dostałam skierowanie na oddział patologii ciąży. Ale był jeszcze jeden problem: STRAJKI !!!(było to 20 maja 2006r). szpital w częstochowie na parkitce nie przyjął mnie. Również w Katowicach ani w Zabrzu. Jedynie szpital w Blachowni zgodził się mnie przyjąć chociaż nie mieli warunków do przyjęcia tak małego dziecka ale świetnie sobie poradzili. I bardzo im dziękuję że się mną zaopiekowali. Wszystko skończyło się dobrze. fakt że Julcia ważyła 1875g i 41 cm ale szybko nadgoniła wagę i wzrost. Ma juz 5 miesięcy i waży 6kg. Dziękuje Bogu że tak się to wszystko skończyło. Polecam wszystkim szpital w Blachowni.
 
POTRZEBUJE KONTAKTU Z MAMAMI TAKICH DZIECI LUB BEDACE W CIAZY .jA OBECNIE JESTEM W 32 TC WG OM.A DZIDZIA WYCHODZI NA 30TYDZ A BRZUSZEK NA 28 TYDZ,JEST TO ASYMETRIA I TYLE WIEM .CHCIŁABY POGADAC Z KIMKOLWIEK KTO MIAŁ PODOBNY PROBLEM LUB URODZIŁ TAKIE DZIECIĄTKO JESTEM W SZOKU I POTRZEBUJE O TYM JAKIŚ INFORMACJI ZANIM ZGŁUPIEJE Z ROZPACZY!!!!!!!!!!POMOCYYYYYYYYYY
 
połaczyłam twoje pytanie z wczesniej istniejacym wątkiem.
Przeczytaj to co jest powyżej Twojego postu.

Pozdrawiam
 
Cześć Dziewczyny!
W III trymestrze mam być monitorowana pod kątem porodu przedwczesnego i hipotrofii płodu.
Czy któraś z Was miała/ ma podobne wskazania? Na czym to monitorowanie polega? Jakieś dodatkowe badania, częstsze wizyty u gina, etc.? Będę Wam bardzo wdzięczna za odpowiedź:-)
Pozdrawiam wszystkie mamuśki!
 
reklama
hej
a co sie dzieje z dzieckiem??
moje nie roslo prawidlowo, tzn obwód brzucha był 3 tyg mniejszy niz pozostale parametry...monitorowanie u mnie polegalo na miesiecznym-az do 37tc-pobycie w szpitalu, badania cukru, czeste usg no i wczesniejsze wywolanie porodu..hania sie ur z mala waga 2490g, 48cm i dostala 10pkt

jesli nie ma innych nieprawidlowosci to ja bym sie nie martwila
 
Do góry