Holandia

[aneta 2222]

Witam
...znów laptop mi padł i kilka dni mnie nie było
Olgunia, Pauka biedne te Wasz dzieciaczki:-(. Zdrówka życzę!!!!
Karola tak jak pisałam wcześniej po nowym roku zapraszam na kawkę, więc czekam. Naciesz się siostrą, a później się umówimy:-). Na nowym mieszkanku mieszka się super:-) tylko troszkę dalek do szkoły mamy tzn mam pod nosem dwie, ale nasza szkoła jest jakieś 1,6km od naszego mieszkania.
mama mikołaja ja położyłam Oliego do łóżeczka i wychodziłam z pokoju, płakał.... przychodziłam po 3 min podnosiłam przytulałam tak długo, aż się nie uspokoił i znów go kładłam... płakał... przychodziłam po 7 min... przytulałam... wychodziłam... płakał.... przychodziłam po 12min itp. Początki są straszne, ale jak teraz mam dobrze. Musisz być konsekwentna!!!! Staraj się być spokojna, aby Mikołaj nie czuł Twojego zdenerwowania, bo to pogarsza sprawę! Życzę powodzenia!!!!

Już zapomniałam o czym napisałyście...
Oczka mi się kleją... uciekam...
Dobranoc

 

[olgunia1]

ja jade pociągiem z Kutna to jest koło mnie blisko Żychlina jedzie sie około 15 godzin ale jedziemy na noc wiec Seba przespi bo wyjezdzamy o 19 -20
samolotem u nas gorzej bo ode mnie do W-wy sie dostac to ponad dwie godziny autem na lotnisku tez sie czeka a po zatym boje sie latac nigdy nie leciałam
a Sebcio na ten żołądek też w samolocie żle znieść

agasta musze ci kochana pogratulować córeczki :-) dopiero teraz zobaczyłam ze urodziłaś niestety nie czytałam was tylko tak wpadłam na chwilę napisać że żyje i dlatego.

 

[aniahaven]

Anetko miło że jesteś...
a wszystkim pozostałym życze SŁODKICH SNÓW....i zmykam do łóżeczka!

 

[pauka_22]

Ja również życzę Dobrej nocki!!!!
Zobaczymy kto jutro będzie pierwszy.....Słodkich snów laseczki!

 

[Ann:)]

...

 

[niunia_2008]

witam

mi jeszcze nie udalo sie doprowadzic żeby wiktoria sama usypiała, co prawda w holandii usypiała w łóżeczku ale po zmianie mieszkania zrobiła sie marudna-ale postaram sie aby znowu sama usypiała....

u nas wszystko tak szybko leci, w niedziele robimy roczek małej-ale tylko dziadkowie i chrzestni...
mój P. w środe już wyjeżdza do holandii, niestety będziemy musiały same zostac na jakies dwa miesiace

olgunia-duzo zdrowka zyczymy, wiem ze latwo nie było w szpitalu, obyscie nigdy juz nie musieli tam byc...

ann- na poczatku mozesz miec mdlości i nie miec ochoty na jedzenie, ale zobaczysz że później to bedziesz miala apetyt za dwóch (a może i więcej;-))

cos jeszcze miałam napisac ale zapomnialam
a teraz uciekam na zakupy i siłownie;-)

miłego dnia
;-)

 

[pauka_22]

No to i ja staję na podiummmm....Jestem trzecia!:-)

U nas lipa....Same problemy...ale to na zamkniętym....:-wściekła/y:

Ann widzę że po naszej wczorajszej pogawędce nabrałaś wigoru....;-):-)
Ania a ty gdzie???Kawkę robię...Mykaj mi tu szybko......
Niunia zazdroszczę ci, że możesz sama się wybrać na siłownię....Ja też za tym tęsknię...:-(Bo ja jestem taki typ sportowy, że monotonia i bezruch straszliwie mnie męczą....:-);-)

 

[karola82_82]

A ja niestety pod podium:-).
MY juz kawke pijemy:-),a potem moze spacerek.
Aneta tak musimy sie spotkac!
Nie wyswietla mi wogule watku zamknietego ,moze czemy?
MIsiu juz drowy tylko troszke kaszle,jest skodziutki.

 

[aniahaven]

Kochane...

Ja dzisiaj zaspałam i to jeszcze jak!Obudziłam się o 8.40 a za 8.45 Karinia musi byc w przedzkolu...
Nic nie jadłam wiec idę coś wrzucić...bo w pracy mi żołądek się zwijał...
Będę później...

 

[Sencilla]

ja tez prawie jeszcze nic nie jadlam... Ale wlasnie sobie robie lososia. chce kto?