reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

"ICH PIERWSZY RAZ"- czyli nowe umiejętnosci naszych pociech

A Ola je już własne palce u nóg :-Dno i dotyka naszych twarzy łapie nosy, brody no i oczywiście włosy. Z obrotów to mamy tylko zaliczone z plecków na brzuszek - z powrotem narazie nie da rady.
 
reklama
A Ola je już własne palce u nóg
ja właśnie wypatruję kiedy moja Olcia tak będzie robić :-D póki co dotyka stópki - całe, same paluszki - ale do buźki jeszcze daleko - mąż się śmieje, że brzucho jej przeszkadza ;-)
moja drugi raz się przekręciła z brzuszka na plecy i drugi raz się rozryczała jak to zrobiła :-(
a i uwsteczniła się trochę - wcześniej więcej gugała, teraz tylko jak marudzi słyszymy jej jęki, a tak jest cisza :eek: tylko się uśmiecha, języczek wystawia, przygląda się, nasłu****e...
 
Mamjakty - z doświadczenia wiem , że dzieci się często uwsteczniają , ale za jakiś czas ni z tego ni z owego wracają do danej umiejętności , czasami przypomnienie sobie danej rzeczy u Zuzi trwało miesiąc a czasami dłużej , taki urok okresu niemowlęcego
 
dzięki dziewczyny! nie to, że martwiłam się tym jakoś za specjalnie, ale chodziło mi to po głowie... nie wiedziałam, że tak się dzieje z tymi umiejętnościami ;-)
 
nie to, że martwiłam się tym jakoś za specjalnie, ale chodziło mi to po głowie...

no ... jest to czasem zadziwiające.
Skrzat jakiś czas temu opanował obracanie się z brzucha na plecy.
obracał się tak ze trzy dni i skończył. teraz chyba przymierza się do obrotu z pleców na brzuszek.
oczywiście teraz jak już nie chce leżeć na brzuchu to się drze żeby go przewrócić, bo sam zapomniał jak to się robi ;-)
 
u nas przewroty aktualne z brzusia na plecki wychodza pieknie, z pleckow na brzuszek juz gorzej .
no i my jestesmy na etapie piskow o ktorych pisalyscie juz...dzisiaj o 4:50 z lozeczka mlodego piski typu o,o,ooooo mały kogucik.;-)
ogólnie straszna gaduła i śmieszek z niego...
 
no ... jest to czasem zadziwiające.
Skrzat jakiś czas temu opanował obracanie się z brzucha na plecy.
obracał się tak ze trzy dni i skończył. teraz chyba przymierza się do obrotu z pleców na brzuszek.
oczywiście teraz jak już nie chce leżeć na brzuchu to się drze żeby go przewrócić, bo sam zapomniał jak to się robi ;-)

Dokładnie to samo:tak::-D A już umiał się toczyć w jedną stronę :laugh2:
 
Dokładnie to samo:tak::-D A już umiał się toczyć w jedną stronę :laugh2:

taaaa .... skubanki teraz nauczą się przewrotów w drugą stronę, potem sobie przypomną, że już przecież umiały odwrotnie i dopiero będzie zabawnie jak się będą przetaczać po podłodze ;-)
nie dogonimy ich ;-)
 
reklama
Do góry