reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ile jadzą 11 miesięczniaki?

ewa26

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Lipiec 2005
Postów
172
Miasto
Warszawa
Mój Olek ma skończone 11 miesięcy i zastanawiam się czy nei je on za mało.


Rano ok.7 240 ml kaszki półgestej
Ok.11 soczek i deserek
Ok.12.30 obiadek ok.240ml gestej zupy z miesem
Ok.15 mleko z kleikiem BEBIKO 2GR lub HIPP 3 ok.210 ml
Ok.17.30 płatki z owocami lub jakiś podwieczorek
18.30-19 kaszka półgesta ok.240 ml
Czasami ok.23 mleko BEBIKO 2GR lub HIPP 3 ok.260 ml.

Zastanawiam się czy to nie za mało.
Jak jedzą Wasze szkraby?

Dodam że oLek jest strasznie chudy :-[

PZDR
 
reklama
Wydaje mi się, że Twój maluch je akurat tyle, ile potrzeba. Mój Filip w tym wieku jadł podobnie, czasem mniej nawet...ale ogólnie rozkład posiłków był zbliżony. Dodam, że do ułomków nie należy, mieści się cały czas powyżej średniej...
poza tym dzieci po ukończeniu pierwszego roku życia z reguły mają troszkę mniejsze potrzeby żywieniowe - chodzi mi o ilośc. Nie rosną już tak intensywnie jak w pierwszym roku, choć oczywiście więcej się ruszają. ALe nawet nasz pediatra mówił, żeby się nie przejmować, jak dziecko zacznie zjadać połowę obiadku, bo to normalne. I tu akurat miał rację - z Filipem tak było.

Poza tym Twój maluszek jest już w tym wieku, że gdyby się nie najadał i był głodny, to raczej potrafiłby się już upomnieć o swoje papu ;)
pozdrawiam
nikita
 
Amoja Emi je tak;

rano 100 mleka a trochę póżniej jak ma dobry dzień to-
pół kromki chleba lub bananka kawałek lub kaszke ale taką grubszą jęczmienną z banankem potem przed drzemką -
180 mleka no i jak wstanie je obiadek najczęściej -
warzywka z kaszą albo ziemniakami i do tego mięsko a czasem jajo potem-
chlebek oczywiście z obkładem tak kromeczkę.-
podwieczorek to owoce jabłko całe, banan kawałek mandarynka to w zależności co mam.na noc zjada-
210 mleka z odrobiną kaszki bo ma po niej zatwardzenia.w między czasie podjada obiad ode mnie a to babcia da herbatnika ale ogólnie jestem przeciwna słodkościom u tak małych dzieci.obecnie waży 9 kilo i to ciut za mało ale się nie przejmuję i nie zmuszam do jedzenia.To tyle
 
tytus je kolejno
serek homogenizowany
banan caly duzy lub inne owoce
obiadek (pol udka kurczaka, gotowane z warzywami, zageszczone kleikiem)
kaszka z 240 ml wody gesta na kolacje
kaszka z 240 ml wody pologesta w nocy
czasem w miedzyczasie dostaje na przyklad kanapeczke z wedlina albo inne przekaski
 
A u nas Bartus ma takie menu:
9.00-kaszka ok.120-160ml(różnie zjada)
12.00 - 100ml zupki
14.00- 80 ml zupki
16.00- jabuszko(połówka średniego), deserek ze słoiczka
18.00- kaszka, albo taka na dobranoc, albo robiona,jakiś krem ze słoiczak itp zjada tak ok 120ml
w nocy cyc
do tego wszystkiego herbatka do woli
i chrupki kukurydziane
 
Do góry