Oj Dynia, jeden jej wyskok to można przyjąć z przymrużeniem oka, ale problem w tym że teściunia ma takich wpadek sporo. Czasami trzeba wyjść i pooddychać głęboko, żeby się uspokoić
Bo to taki typ, który wszystkich terroryzuje, tłucze talerze, bije teścia margaryną prosto z lodówki i skarży się, że nikt jej nie lubi i nie rozumie
Bo to taki typ, który wszystkich terroryzuje, tłucze talerze, bije teścia margaryną prosto z lodówki i skarży się, że nikt jej nie lubi i nie rozumie