reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Imię?????

Olcia mi osobiście bardziej Klara pasuje. Zobacz jeszcze jak z nazwiskiem współgra. Bo to też ważne (chyba?)
No i myślę, że naszej babyboomowej Klarze też sie bedzie podobać ;)
 
reklama
Mi osobiscie podoba sie Martynka no i Aleksandra a moj maz uparl sie przy Malgosi. Oj czuje ze bede miala problem z wybraniem imienia naszego szczescia. Ale moze jak zobacze to malenstwo w szpitalu to samo mi cos do glowy wpadnie. A moze Paulinka??
 
Oleńka to jedno z moich ulubionych, ale u nas odpada bo moja siostra tak sie nazywa. Paulinka też ślicznie (no, ale tak ma na imię kuzynka) ;) Jak pech to pech ;) :laugh: CZarnulka, pewnie nie wytrzymasz do porodu z wybraniem imienia. Ale obydwa typy mi osobiscie odpowiadają.
 
U nas w razie córci będzie Paulinka, tak od początku mąż zdecydował i nie podlega dyskusji.
Z imieniem dla chłopca jest kłopot, ostatnio na Karolu stanęło ale tak bez 100% przekonania.
 
Cale zycie marzyłam że dam córeczce na imię Klara :) Uwielbiam to imię! A synek miał być Szymonem. I co? Klara z naszym nazwiskiem brzmi tak że aż zęby bolą, a Szymon to bliski kuzyn mojego męża. Ale Olciu, jezeli tylko Wam pasuje Klara do nazwiska to dawajcie, im więcej Klar na świecie tym lepiej :)
Drugim typem byla Aniela, ale nasze nazwisko kończy sie na -la i wszelkie imiona konczace się też na -la odpadają.
Nasze obecne typy (ech, jeszcze trzy miesiące...) to Witold lub Nina. Zobaczymy jak dlugo wytrzymają :)
 
Dobrze, ze nasza mala bedzie miala nazwisko swojego tatusia, a nie moje, bo musialabym chyba wybrac trzyliterowe imie :-) Moja nazwisko ma 3 czlony i w sumie 21 liter plus dwie spacje :-), wiec jest mega dlugie i nigdzie sie nie miesci, wiec odpadalyby dlugie imiona (jak mi dawali imie, to nie bylo komputerow i nikt nie przewidzial, ze razem z nazwiskiem nie bedzie sie miescilo w robryczki i systemy komputerowe) :-)
A dopasowane to do siebie wszystko jakos musi byc, zeby dziecku nie zrobic krzywdy :-) Z dziewczynka to jeszcze pol biedy, bo i tak przez wieksza czesc zycia bedzie zapewne funkcjonowala z innym nazwiskiem, ktorego nie mozemy przewidziec, ale chlopca skazujemy na dany zestaw do konca zycia :-) Jeden z dwoch ginow, do ktorych chodze nazywa sie Jacek Jackiewicz :-) Zrobili mu niezly zart rodzice :-)
 
a ja nie dość że długie imię Katarzyna to jeszcze dwa człony nazwiska panieńskie + męża które nie są zbyt krótkie :)

No, ale dzieci to będą miały po mężu tylko :)
 
reklama
Kira25 pisze:
A synus bedzie mial sliczne imie :-) Moj brat tak ma :-) tyle, ze 15 lat temu (on tez jest lutowy z osmego :-) ), bylo to megaoryginalne imie i nikt w kolo takiego nie mial :-) Teraz troche wiecej Wiktorkow, ale mnie sie nadal bardzoooo podoba :-) W moim odczuciu jest jedno z takich bardziej meskich imion :-)

wow Kira!!! Przeca ja mam termin na 8 lutego... :) heheh :p no nieźle...
 
Do góry