reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Imiona dla naszych pociech ;-)

reklama
U nas tez bylby Krzyś:) z kolei po moim wczesnie zmarlym tacie;( ale nie mam zupełnie pomyslu na dziewczynke, kiedys chcialam Julke ale juz nie, podoba mi sie wlasnie Emma ale wolalabym cos bardziej polskiego a Emilka cos nie do konca. No nie mam pojecia:/
 
Dla chłopca Wiktor albo Bartek, raczej to drugie.
Dla dziewczynki nie mamy jeszcze z mężem kompromisu. Mnie baaardzo podoba się Hania, jemu mniej.
 
Dla dziewczynki Maja lub Joanna. Dla chłopca mi się bardzo podoba Dominik, mężowi nie za bardzo i wolałby Huberta, kompromisem jest obecnie Mateusz ;)
 
U mnie bardzo sentymentalnie. Wandzia to moja druga mamusia, która zmarła rok temu. Byla dla mnie lepsza niz wlasna mama. Byla dla mnie najważniejsza, zaraz po dzieciach i mężu. Albo nawet tak samo wazna. Byla bardzo mądra, piękna, prawdziwa Dama, bardzo znana u mnie w mieście, z racji pracy. Do ostatnich chwil z Nią bylam. Umarla na glejaka, odkryli go zaraz po naszym slubie i zmarla pol roku później[emoji22][emoji22][emoji22][emoji22] chyba do tej pory nie moge sie z tym pogodzić. Bardzo bym chciała aby moja córka, o ile będzie córka, byla taka sama jak Ona.
Andrzej tez sentymentalnie po tatusiu męża, ktory tez zmarł juz kilka lat temu ale byl dla mojego meza autorytetem, byl bardzo chory tez wiele lat. Niby nie daje sie imion po zmarlych ale to jakis glupi zabobon
 
U mnie bardzo sentymentalnie. Wandzia to moja druga mamusia, która zmarła rok temu. Byla dla mnie lepsza niz wlasna mama. Byla dla mnie najważniejsza, zaraz po dzieciach i mężu. Albo nawet tak samo wazna. Byla bardzo mądra, piękna, prawdziwa Dama, bardzo znana u mnie w mieście, z racji pracy. Do ostatnich chwil z Nią bylam. Umarla na glejaka, odkryli go zaraz po naszym slubie i zmarla pol roku później[emoji22][emoji22][emoji22][emoji22] chyba do tej pory nie moge sie z tym pogodzić. Bardzo bym chciała aby moja córka, o ile będzie córka, byla taka sama jak Ona.
Andrzej tez sentymentalnie po tatusiu męża, ktory tez zmarł juz kilka lat temu ale byl dla mojego meza autorytetem, byl bardzo chory tez wiele lat. Niby nie daje sie imion po zmarlych ale to jakis glupi zabobon
No co ty żaden głupi zabobo ja osobiście uważam że to wyraz szacunku i pamięci o zmarłych,mój syn ma drugie imię po zmarłym tesciu i chwali się że nazywa się jak dziadek. Jeśli chodzi o wybór imienia teraz to przyznam jestem w kropce jestem zwolenniczka staroci wiec pewnie w grę wchodzic będą Jaśki Zośki itp; zresztą mam już Antośka więc Brajany i Dzesiki w moim przypadku średnio pasować beda
 
reklama
U nas wstępnie dla chlopca Tymek :) a dla dziewczynki jeszcze się nie zastanawialiśmy razem:) mi się podoba Lilia-Lili (ale dla małża nie) , Pola i Maja(ale odpadaja bo są w rodzinie), Emi
 
Ostatnia edycja:
Do góry