reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

In vitro 2024 - refundacja

Ja teraz przy ostatnim w dniu transferu miałam ładny bo ok 31 ng...po 2x besisns 100, 3 x duph, 3x utrogestan 200.
Ale w dniu oznaczania bety już 12 ng/ml..
Ostatnio 17. Nie wiem dlaczego on tak później spada..
Ja co prawda na sztucznym, ale w każdej ciąży miałam jazdy z progesteronem. Tutaj ładnie mi ustawił zestaw 3 orm: prolutex+cyclogest+besins. Za to w dzikich dawkach :D (w pewnym momenciebrałam 2xprolutex, 2xcyclogest i 4x2 besins)
 
reklama
Dziś mam równy tydzień od transferu :) betę w klinice idę robić w poniedziałek :) poza tym kłuciem i ciągnięciem w brzuchu raczej nic się nie dzieje takiego. Rano mnie trochę muli ale to typowo po encortonie- od początku jego zażywania tak mam zanim jeszcze podeszłam do transferu. Tak to totalnie normalnie się czuję. Obstawiam, że przy becie powyżej 3 tys może coś konkretniejszego wjechać z objawów. Teraz to raczej wszystko skutki leków :)
mysle ze to tak 2 tyg po jakby spodziewanej miesiączce wlecą objawy:) ja też czuję kłucia czasem.,, mam nadzieję ze to, to:)
 
Generalnie dobrze, dokucza mi jedynie po dłuższym siedzeniu dół brzucha -ciągnięcie chwilami coś zakłuje. Cały czas mam obawę żebym ponownie nie zaliczyła CP, bo nie wiem jak bym zniosła drugi raz laparo. Ta beta fajnie że jest i rośnie ale podobnie jak ty do momentu, aż dowiem się, że jest zarodek zlokalizowany w dobrym miejscu z ❤️ to raczej obawa cały czas będzie spora i stres. Generalnie mam dobre przeczucia ale głowa wariuje, więc założenie mam, że do momentu potwierdzenia w USG będę raczej się oszczędzać.
Ile encortonu i od kiedy bierzesz?
 
Kiedy planujesz testować?
boje sie 😬😬😬 fchuj 🙈 dziś 4dpt, 6 dniowiec. Sobota i niedziela mamy otwarty Staw, praca będzie na całe te dwa dni. Więc zleci. W poniedziałek będzie 7dpt. Myślałam aby zrobić we wtorek rano test i jak coś wyjdzie to betę, i powtórzyć w czwartek dla kliniki. Mogłabym już.., ale się boję… to pierwszy transfer, zarodek nie badany…. Więc.., wszystko może się zdarzyć,.,
 
reklama
Dziś mam równy tydzień od transferu :) betę w klinice idę robić w poniedziałek :) poza tym kłuciem i ciągnięciem w brzuchu raczej nic się nie dzieje takiego. Rano mnie trochę muli ale to typowo po encortonie- od początku jego zażywania tak mam zanim jeszcze podeszłam do transferu. Tak to totalnie normalnie się czuję. Obstawiam, że przy becie powyżej 3 tys może coś konkretniejszego wjechać z objawów. Teraz to raczej wszystko skutki leków :)
U mnie objawy zaczęły się w 5+3 tc i aż do 14+3 rzygalam dalej niż widziałam 😂😂
 
Do góry